Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Sara


Rekomendowane odpowiedzi

Sara

 

          Znałem kiedyś przepiękną Sarę, a jej prawdziwe imię brzmiało: Sara - była Polką pochodzenia greckiego i miała szesnaście lat, tak: była we mnie zakochana, Sara to nic innego jak Sarah - księżniczka według kultury hebrajskiej.

          A więc: Saro Muzykalna, zacznę od strony treściwej - widzę w tym tekście głębię, delikatność i czułość, także: ukryty - ból, który wypływa na powierzchnię jak krwawe bąble, aby za chwilę zniknąć - jest to pewnego rodzaju pragnienie powrotu do normalnego życia i akceptacji własnej odmienności, podmiot liryczny w tym tekście jest dość tajemniczą osobą - niedostępną.

          Jeśli natomiast chodzi o formę, to: dużo bardziej przypomina ona prozę aniżeli mowę wiązaną - wiersze, nie wspominając już o prozie poetyckiej, nazwałbym ten styl liryczną prozą, przywołam teraz autorski tekst "Wieczorami" - Sary Muzykalnej i powiem jak czytam.

 

"Lubię wieczory

to czas w którym mogę być prawdziwa

i nie muszę udawać

że moknę we łzach a nie w deszczu

wtedy łatwiej jest mówić o tym

co w środku człowieka ściska serce

tak bardzo

że nie sposób rozebrać się z lęków za dnia

 

wieczorami nawet niebo potrafi zapłakać

spadającymi gwiazdami

które zignorowały życzenia

więc jak nie płakać człowiekowi

co w nich już tylko pokładał nadzieję?

 

wieczorami wydajesz mi się wciąż idealny

nie jak za dnia gdy brak czasu na wspomnienia

wtedy zdarza się mi się zatęsknić

my też przecież spotykaliśmy się głównie wieczorem

i tylko tego w nich nienawidzę."

 

          A dlaczego: powiem jak czytam? Bo to jest najłatwiejsza z możliwych interpretacji - analiza. Recenzje, eseje i rozprawki zajmują trochę więcej pracy intelektualnej, która też prowadzi do mentalnego zmęczenia organizmu ludzkiego, dodam: świadomie zignorowałem błędy gramatyczne i ortograficzne, a więc: czytam tak - otóż tak:

 

"Wieczory, wieczory i wieczory

to te czasy prawdziwe - nie muszę udawać

jak moknę w słonych łzach*

 

i nie w deszczu

łatwiej jest mówić jak cierniowe kolce

niemiłosiernie duszą serce..."

 

          Znałem kiedyś przepiękną Sarę, a jej prawdziwe imię brzmiało: Sara - była Polką pochodzenia greckiego i miała szesnaście lat, tak: była gorąca, namiętna i wyzwolona cieleśnie, umysłowo i duchowo - nad morzem chodziła nago i w lesie chodziła nago - kochała własną nagość i tego samego pragnęła ode mnie, odmówiłem: była jeszcze dzieckiem...

 

*słone łzy u niektórych ludzi zostawiają otwarte rany na skórze obok nosa - dosłownie

 

Łukasz Jasiński (Warszawa: 2022)

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez Łukasz Jasiński (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardziej poezja, może nawet i publicystyka; myśli nieuczesanych więcej tu niż prozy.

 

Wciągający początek; mógłbyś kontynuować w tym stylu, ale układ klamerkowy przywraca pierwotny charakter i ratuje opowiadanie.

 

Też mam swoją piękną, nagą Sarę i opłakuję ją razem z Tobą, bracie.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

@staszeko

 

Wiesz, Stasiu? To była intryga czyta grubymi nićmi, wtedy byłem osobą nielegalnie bezdomną - łakomym kąskiem i to właśnie szesnastoletnia Sara mnie poderwała, a jak się jej brat o tym dowiedział, to: skoczył mi do gardła - straszył mnie polityczną mafią z Gdańska (pewnie układami z Platformą Obywatelską) i co? Gówno mi zrobił, bo: odpowiedziałem mu, że znam Krzysztofa Naimskiego (pracowałem z nim w Archiwum Akt Nowych) i aby sprawdził życiorys jego ojca - Piotra Naimskiego.

 

Łukasz Jasiński 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komentarz

 

          Od Autora - odautorski: wszystkie moje teksty i artystyczne zdjęcia są moją własnością intelektualną jako prawo autorskie objęte ochroną w kodeksie postępowania cywilnego, dokładnie: ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych, otóż to:

 

Rozdział 14

 

Odpowiedzialność karna

 

Artykuł 116

 

1. Kto bez uprawnienia albo wbrew jego warunkom rozpowszechnia cudzy utwór w wersji oryginalnej albo w postaci opracowania, artystyczne wykonanie, fonogram, wideogram lub nadanie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.

 

2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w ustawie pierwszej w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech.

 

3. Jeżeli sprawca uczynił sobie z popełnienia przestępstwa (czynu określonego w ustawie pierwszej) stałe źródło dochodu albo działalność przestępczą (określoną w ustawie pierwszej), organizuje lub nią kieruje, podlega karze pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do pięciu lat.

 

4. Jeżeli sprawca (czynu określonego w ustawie pierwszej) działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

 

Łukasz Jasiński (2023)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój drogi świecie* **

 

          Zapewniam: zostały w moim wypadku złamane artykuły Konstytucji Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej z dnia drugiego kwietnia z tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątego siódmego roku, tutaj: oddaję głos ustawie zasadniczej, oczywiście - demokratycznej: rozdziału drugiego artykułu trzydziestego: "Przyrodzona i niezbywalna godność człowieka stanowi źródło wolności i praw człowieka i obywatela. Jest ona nienaruszalna, a jej poszanowanie i ochrona jest obowiązkiem władz publicznych. Rozdziału drugiego artykułu trzydziestego pierwszego: "Każdy jest obowiązany szanować wolność i prawa innych. Nikogo nie wolno zmuszać do czynienia tego, czego prawo mu nie nakazuje." Rozdziału drugiego artykułu trzydziestego drugiego: "Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy mają prawo do równego traktowania przez władze publiczne." Rozdziału drugiego artykułu pięćdziesiątego siódmego punktu pierwszego: "Obywatel ma prawo do ubezpieczenia społecznego w razie niezdolności do pracy ze względu na chorobę lub inwalidztwo oraz po osiągnięciu wieku emerytalnego. Zakres i formy ubezpieczenia społecznego określa ustawa." Rozdziału drugiego artykułu sześćdziesiątego siódmego punktu drugiego: "Obywatel pozostający bez pracy nie z własnej woli i nie mający innych środków utrzymania ma prawo do zabezpieczenia społecznego, którego zakres i formy określa ustawa." Rozdziału drugiego artykułu sześćdziesiątego ósmego: "Władze publiczne są obowiązane do zapewnienia szczególnej opieki zdrowotnej dzieciom, kobietom ciężarnym, osobom niepełnosprawnym i osobom w podeszłym wieku." Rozdziału drugiego artykułu sześćdziesiątego dziewiątego: "Osobom niepełnosprawnym władze publiczne udzielają, zgodnie z ustawą, pomocy w zabezpieczeniu egzystencji, przysposobienia do pracy oraz komunikacji społecznej." Rozdziału drugiego artykułu siedemdziesiątego szóstego: "Władze publiczne prowadzą politykę sprzyjającą zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych obywateli, w szczególności przeciwdziałają bezdomności, wspierają rozwój budownictwa socjalnego oraz popierają działania obywateli zmierzające do uzyskania własnego mieszkania." Na zakończenie pragnę dodać: rozdział drugi artykułu siedemdziesiątego siódmego punktu pierwszego mówi: "Każdy ma prawo do wynagrodzenia krzywdy, jaka została mu wyrządzona przez niezgodnie z prawem działania organu władzy publicznej." Natomiast rozdział drugi artykułu siedemdziesiątego siódmego punktu drugiego mówi: "Ustawa nie może nikomu zamykać drogi sądowej dochodzenia naruszonych wolności lub praw." A tym samym: mam prawo być oskarżycielem z wolnej stopy!

 

*rozdział drugi artykułu siedemdziesiątego trzeciego: "Każdemu zapewnia się wolność twórczości artystycznej, badań naukowych oraz ogłaszania ich wyników, wolność nauczania, a także wolność korzystania z dóbr kultury."

 

**rozdział drugi artykułu pięćdziesiątego czwartego punktu pierwszego: "Każdemu zapewnia się wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji."

 

P.S. Posiadam już należny mi prawnie lokal socjalny, a więc: sprawa jest zamknięta, jednocześnie: jeśli będę atakowany personalnie i będzie naruszana moja wolność - będę zmuszony w samoobronie jej bronić, a używam przede wszystkim rozumu i stosuję prawną, artystyczną i poetycką szermierkę słowną.

 

Łukasz Jasiński (2017)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...