Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Jacek_K

Kasia to piękność i Asia to piękność.

Jeśli Kasia i Asia były pięknościami, to chyba w celowniku liczba mnoga, będzie: przyglądał się (komu?) tym pięknościom. No i dziwili się pięknościom. 

 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

@Jacek_K

 

No OK, ale:

Kasia to piękność. Co za piękność!

 

Nie mogę nadziwić się jej piękności.

Nie mogę nadziwić się tej piękności (jako osobie).

 

Piękność w znaczeniu 2:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Jak te zdania będą brzmiały w liczbie mnogiej, kiedy będą dwie piękności Asia i Kasia. 

Opublikowano (edytowane)

@Jacek_K

Bo ja już powoli głupieję :)

 

Nadziwić kobietom się ludzie nie mogą.

 

Wtedy byłoby jaśniej, ale nie byłoby nic o ich pięknej urodzie. Czy byłoby lepiej? Chyba też nie. 

 

Nadziwić (tym) kobietom się ludzie nie mogą.

Stąd:

Nadziwić (tym dwóm) pięknościom się ludzie nie mogą.

 

Słowo 'tym' jest u mnie w domyśle. Może faktycznie powinno być jasno sprecyzowane co i jak i może faktycznie, w tym przypadku tylko ja wiem co miałem na myśli. 

 

 

 

Edytowane przez Tomasz Żak (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Waldemar_Talar_Talar

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Nie jestem tego taka pewna, Waldku. Niektórzy nie zasługują na prawdę. Inni nie chcą prawdy. Jeszcze inni nie znieśli by prawdy, obrażają się za prawdę. Więc czasem lepiej milczeć lub ugryźć się w język Wszyscy znają przysłowie, że mowa jest srebrem, a milczenie złotem. Pozdrawiam serdecznie :)
    • @Domysły Monika :):):)
    • Tak mi się jakoś. Może jestem głupi, ale tak mi jakoś na myśl przyszedł Włodzimierz Majakowski z tym swoim konwulsyjnym szaleństwem wiwisekcji. U Ciebie szkielet - piszczele, żuchwy a u niego ciało - mięśnie, ścięgna, kreski brwi.   Tu u Ciebie i tam u niego, jakaś pogoń materialna ale poza czasem. U Ciebie - "rozum?" U niego - "ja nie mężczyzna tylko obłok w spodniach".   Niebanalny wiersz. Z pozoru lekki a jednak głęboki i soczysty. Ukłony.
    • @Roma , to już twój drugi wiersz inspirowany kodeksem karnym! Przynajmniej z tych, które znam. Dlatego na podstawie twojego wiersza "weź mnie", gdzie słowami "wejdź pod skórę" chyba zachęcasz to interesowania się twoją osobą, pragnę wyrazić moje zaciekawienie i zainteresowanie twoimi poetyckimi ciągotkami do kodeksu karnego. :) ;) Możesz coś na ten temat opowiedzieć albo i nie opowiedzieć. Ja w każdym razie coś napiszę o moich pierwszych kontaktach z kodeksem karnym. Ponieważ mój dziadek był kuratorem sądowym zawodowym dla nieletnich oraz kuratorem społecznym dla osób dorosłych, to w domu miał kodeks karny, który lubiłem od czasu do czasu poczytać. Miałem wtedy chyba 12 albo 13 lat. Była to końcówka PRLu, owa wersja kodeksu karnego przewidywała jeszcze karę śmierci za przestępstwa gospodarcze. I to był mój pierwszy kontakt z tego typu owocami polskiego ustawodawstwa. :) 
    • szuka świeżości znajduje jedynie oddźwięki i odbłyski   w głowie niesprzyjające warunki niezagrabione słowa pomysły albo przelane albo przesuszone wyobraźni dawno już nikt nie odśnieżał   zmarzniętymi resztkami ulepiła z siebie bałwana
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...