THE CASE IS CLOSED, FORGET IT, OR AT HOME AMONG STRANGERS
SPRAWA ZAMKNIĘTA, ZAPOMNIJCIE, CZYLI SWOJE WŚRÓD OBCYCH, OBCY WŚRÓD SWOICH
Sergei Alekseyevich Zharov (1897-1985) - choirmaster. The former White Army officer. In 1921 he emigrated from Russia to Germany, where he organized a choir, which in 1923 began to tour actively around the world, especially in Europe and the USA. The choir was highly appreciated by Sergei Rachmaninov and Feodor Chaliapin.
Siergiej Aleksiejewicz Żarow (1897-1985) - chórmistrz. Były oficer Białej Armii. W 1921 wyemigrował z Rosji do Niemiec, gdzie zorganizował chór, który od 1923 zaczął aktywnie koncertować po świecie, zwłaszcza w Europie i USA. Chór został wysoko oceniony przez Siergieja Rachmaninowa i Fiodora Szalapina.
Nikolai Vladimirovich Timofeyev-Ressovsky (1899-1981), nobleman, Red Army cavalryman in time of the Revolution and Civil war, biologist, Soviet geneticist, founding father of the Center for Genetic and Radiological Research in the suburbs of Berlin, Buch, from 1925 to 1945; the GULAG prisoner, one of the Soviet A-bomb project's principal participants, world-class scientist who hadn't been politically rehabilitated during his lifetime.
Nikołaj Władimirowicz Timofiejew-Riessowski (1899-1981), szlachcic, kawalerzysta Armii Czerwonej z czasem rewolucja i wojna domowa, biolog, sowiecki genetyk, ojciec założyciel Centrum Badań Genetycznych i Radiologicznych na przedmieście Berlina, w Buchie, w latach 1925-1945; więzień GUŁAGu, jeden z głównych uczestników projektu bomby atomowej w ZSRR, światowej klasy naukowiec, który za życia nie był rehabilitowany politycznie.
Timofeev-Ressovsky:
"Just as in all my laboratory coteries, I paid attention not only to the professional interests [of my subordinates]. All the people who were involved in our Buch Saturdays usually had some artistic interests: either they were fond of music, or painting, or literature, or poetry. Almost all of us "suffered" from some philosophical interests. Sometimes on Saturday afternoons we gathered at Seryozha Zharov. The Don Cossack Russian Choir of Sergei Zharov was a wonderful choir. Generally, it was the best choir. For some reason, our choir singing has almost completely died out. Well, the other day I listened to that very Alexandrov choir again. That's just disgusting! With some kind of the Russian accordion accompaniment, without a single octave. In general, the choral technique has completely disappeared somewhere. There are two hundred and fifty people, as much volume as you like, but no sonority. God knows what! Zharov's choir had got just thirty men. But that choir was absolutely amazing! The people were all educated, intelligent, all the Don Cossacks.
Zharov was one of the few who could arrange everything and anything, in folkloric scales, not only in Major or Minor, in many old musical keys, he knew the voices, knew the canons. Russian songs, Cossack folklore, soldiers songs, church chants and then all sorts of that stuff - romance songs in a choral arrangement. For example, "Ochy chorniye" ("Those Black Eyes")... How wonderfully they, mischievous devils, sang that romance song - just awesome!
Timofiejew-Riessowski:
"Podobnie jak we wszystkich moich kółkach laboratoryjnych zwracałem uwagę nie tylko na szczególne, professionalne zainteresowania [moich pracowników naukowych].
Wszyscy, których pociągały nasze soboty w Buchie, zwykle mieli jakieś zainteresowania artystyczne: albo lubili muzykę lub malarstwo, albo literaturę, albo poezję. Prawie wszyscy "chorowali" na pewnych zainteresowaniach filozoficznych. Czasami spotykaliśmy się w sobotnie popołudnie u Sieriożi Żarowa. Doński chór rosyjski kozacki Siergieja Żarowa był wspaniałym chórem. To był ogólnie najlepszym chórem.
Z jakiegoś powodu nasz śpiew chóralny prawie całkowicie wymarł. Oto pewnego dnia znowu słuchałem tego chóru Aleksandrowa. To po prostu ohydne! Z jakimś akompaniamentem bajanowym, ani jednej oktawy. Ogólnie technika chóralna gdzieś zniknęła. Jest dwieście pięćdziesiąt osób tak głośnych jak ty chcesz, ale nie ma dźwięczności. Bóg wie co jeszcze! Chór Żarowa to trzydziestu mężczyzn. A chór jest absolutnie niesamowity! Wszyscy jego ludzie byli wykształceni, inteligentni, wszyscy Kozacy dońscy. Żarow był jednym z niewielu, którzy mógł zaaranżować cokolwiek, w progach, a nie tylko w dur czy moll, w starodawnych progach, znał głosy, znał kanony. Pieśni rosyjskie, kozackie, żołnierskie, kościelne, a potem wszelkiego rodzaju mowa-trawa - romanse w układzie chóralnym. Oto "Oci ciornyje" (Czarne Oczy)... jak oni, diabły, śpiewali te "Czarne Oczy" - to super!
They spent just three months a year in Berlin and Germany. And during remaining eight to nine months they toured around the world, not excluding New Zealand. So, they had their own Saturday colloquia. Sometimes one of them, or Zharov himself, made some musical or choral "reports". Then there also were all sorts of Russian people, musicians. When passing through Berlin, Rachmaninov, Stravinsky, Grechaninov always visited Seryozha Zharov and made reports with illustrations.
I still remember Rudolf Vasilyevich Engel, there was such a musicologist, he made three reports, three Saturdays in a row, on the Russian bell ringing and casting of the bells.
Then there also were writers: Ivan Bunin, Boris Zaitsev, Kuprin. Sometimes someone arrived from Soviet Russia by accident, though their visits from there stopped completely in 1930. But before 1930, we had been visited by operatic singers Derzhinskaya, Petrov, a wonderful bass, Bogdanovich, Yershov, a famous dramatic tenor. He sang the air of Grishka Kuterma absolutely brilliantly. "Kitezh" was staged in Paris, and the singers all drove to Paris through Berlin. Derzhinskaya sang the role of Fevronia the Maiden, and Yershov the role of Kuterma. Lots of interesting people.
"A Moscow backyard". By Igor' Grabar'. "Moskiewskie podwórko". Przez Igoria Grabaria.
There I made my first report on population genetics, on the induction of mutations, and on how we helped artist Grabar' restore church frescoes in Vladimir during the Revolutionary years. In the 1918, as far as I remember, or in the 1919, in-between some military adventures, we cleared images of the trumpeting angels in the Dmitrievsky Cathedral in Vladimir [12 c.]
In a word, Seryozha Zharov also had a very interesting colloquia, but along a completely different line. But since the Zharovs and I were friends, sometimes we would "drag" someone from those colloquia to Buch, and sometimes one of us would "bawl " something at their colloquim.
Pędzali łącznie trzy miesiące w roku w Berlinie i Niemczech. A pozostałe osiem do dziewięciu miesięcy spędzali w reszcie świata, w tym w Nowej Zelandii. Mieli więc swoje własne sobotnie konferencji. Czasami jeden z nich lub sam Żarov sporządzał jakieś muzyczne lub chóralne "raport". Potem byli przeróżni Rosjanie przejeżdżający przez Berlin, muzycy: Rachmaninow, Strawiński, Greczaninow. Będąc w Berlinie oni zawsze odwiedzali Seriożę Żarowa i robili wykłady z ilustracjami. Taki muzykolog Rudolf Wasiljewicz Engel, do dziś go pamiętam, sporządził trzy wykłady, trzy soboty z rzędu, na temat bicia dzwonów rosyjskich i produkcji dzwonów.
Potem pisarze: Iwan Bunin, Borys Zajcew. Kuprin, moim zdaniem, też przyjechał kiedyś do Berlina. Czasami przypadkiem pojawiał się ktoś z Rosji Sowieckiej, ale to ustało całkowicie po 1930 r. A przed 1930 r. Derżyńska była, moim zdaniem, z Pietrowem, wspaniałym basem, Bogdanowicz, Jerszow, słynny dramatyczny tenor.
Arię Griszki Kutiermy zaśpiewał absolutnie genialnie. Kiedy opera "Kiteż" została wystawiona w Paryżu, wszyscy jechali do Paryża przez Berlin. Derżyńska śpiewała dziewicę Fevronię, a Jerszow - Kutiermu. Mnóstwo ciekawych ludzi.
Tam zrobiłem mój pierwszy wykład na temat genetyki populacyjnej, wywoływania mutacji i tego, jak pomogliśmy Grabarowi przywrócić freski we Włodzimierzu podczas rewolucyjnych lat.
"Self-portait". By Igor' Grabar'.
"Autoportret". Przez Igoria Grabaria.
Moim zdaniem w 1918 lub w 1919, między niektórymi militarnymi przygodami, czyściliśmy freski trąbieniących aniołów w Katedrze Dmitriewskim we Włodzimierzu, [XII w.]
Jednym słowem, Serioża Żarow również miał bardzo ciekawe konferencji, ale w zupełnie innym tonie. Ale ponieważ byliśmy z Żarowem przyjaciółmi, to czasem kogoś z tych konferencji wyciągaliśmy do Bucha, a czasem ktoś z nas "zdzierał gardło" u nich, tam.