Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jedna z palm


Rekomendowane odpowiedzi

Pośród drzew nieliczne, 

karmicielką zwane, 

sypiące deszczem 

pożywnych owoców. 

 

Wiele ludzkich pokoleń 

przetrwało głód niosąc błagania

przed święte drzewo Sumeru, 

ukochanie bogów. 

 

Niejeden lud widział 

w drzewie obfitości 

bogactwo świata, 

życiodajne dary.

 

Rosło w cieniu piramid 

drzewo życia Egiptu,

wspierało budowle,

dzierżyło róg obfitości,. 

 

Tysiączne rodzi owoce 

w smaku rozmaite, pyszne. 

Czasem miód w ustach, 

niekiedy muszkatoł poczujesz. 

 

Ratunek ostatni przy nieurodzaju, 

marzenie wędrowców

na piaszczystym morzu,

pierś Wielkiej Bogini.

 

Przez wieki wypatrywane drzewo

             nazw obfitość nosi

             nam znane pod mianem

daktylowej palmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Może być umiarkowany

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ale wiersz na serio dobrze mi się przeczytało. Trzymasz się wątku- "drzewa" zapraszając czytelnika do kolejnych etapów subiektywnej podróży za nim. Wiersz posiada rytm. Czyli ok. Nie mam patentu na oceny opisałem wrażenie.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomasz Kucina Cieszy mnie, że udało mi się utrzymać zwłaszcza rytm. Chciałam, żeby tak było :) Wiem, wiem... żartowałam sobie w poprzedniej odpowiedzi. Z drugiej strony realnie patrzę na swoje wiersze. Na pewno nie są doskonałe. W końcu niezbyt długo je tworzę. Zdecydowanie bardziej pewnie czuję się w prozie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...