Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

tymi rękoma grzebałeś zwłoki


Rekomendowane odpowiedzi

 

 

posępny wieczór siadł za oknami
kłosy poranka schował ktoś w tobół
drzwi z żalem skrzypią na do widzenia
światło rabuje zdrowasiek pozór

w ślad za innymi idzie zbolały
upada w topiel przykre złudzenie
nic już nie widzi głęboka otchłań
zakradł się w ciało jęk; osłabienie

towarzysz odszedł i nie zawróci
daremnie czekasz miłych odwiedzin
unieś tę prawdę kłującą w oczy
może cię tylko widmo nawiedzić

łez nie roń głowę przyłóż do ziemi
pogłaszcz smuteczek przy piersi żywej
czego szukałeś już nie odnajdziesz

pytanie niebu zadaj: qui vive!

za starą bramą zgaszone światła
zbłąkane zjawy szukają drogi
zachłanny Charon zwiększa zapłatę
to był ostatni już sen twój błogi

 

 

 

 

 

Edytowane przez ais (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znowu zapaszek Demeter "Funeral Home". Przywlókł mnie tytuł, przyłączam się do pochwały atmosfery utworu. Wiersz sam w sobie dojrzewać potrafi latami, tak że obecna wersja i tak jest zdatna do czytania. Podobają mi się strasznie te nawiązania do duchów, mitologii, porzucanie złudzeń. 
"światło rabuje zdrowasiek pozór" - oj, też dobre...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • ais zablokował(a) ten utwór
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...