Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

 

posępny wieczór siadł za oknami
kłosy poranka schował ktoś w tobół
drzwi z żalem skrzypią na do widzenia
światło rabuje zdrowasiek pozór

w ślad za innymi idzie zbolały
upada w topiel przykre złudzenie
nic już nie widzi głęboka otchłań
zakradł się w ciało jęk; osłabienie

towarzysz odszedł i nie zawróci
daremnie czekasz miłych odwiedzin
unieś tę prawdę kłującą w oczy
może cię tylko widmo nawiedzić

łez nie roń głowę przyłóż do ziemi
pogłaszcz smuteczek przy piersi żywej
czego szukałeś już nie odnajdziesz

pytanie niebu zadaj: qui vive!

za starą bramą zgaszone światła
zbłąkane zjawy szukają drogi
zachłanny Charon zwiększa zapłatę
to był ostatni już sen twój błogi

 

 

 

 

 

Edytowane przez ais (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Świetny klimat. 

Tak technicznie to rytm kuleje w wersie z qui vive. Może by zrezygnować z niebios? Np. Pytanie niebu (bogu) zadaj qui vive? 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A tak w ogóle to przypomniałaś mi tym tekstem epizod grabarski w moim życiorysie. Piękny czas. Ech...

Opublikowano

I znowu zapaszek Demeter "Funeral Home". Przywlókł mnie tytuł, przyłączam się do pochwały atmosfery utworu. Wiersz sam w sobie dojrzewać potrafi latami, tak że obecna wersja i tak jest zdatna do czytania. Podobają mi się strasznie te nawiązania do duchów, mitologii, porzucanie złudzeń. 
"światło rabuje zdrowasiek pozór" - oj, też dobre...

Opublikowano

@Franek K To strasznie krępujące i dosyć niezręczne, ale korci mnie, żeby zapytać, co takiego podobało ci się w tej pracy, ze wspominasz ją z łezka w oku? 

Czyżby spokój? Pozdrawiam!

 

@VaruVaeri Dziękuję za komentarz. Miło, że się utwór przypadł do gustu. Pozdrawiam! 

Opublikowano

@Kot  Kurczę, ja też nie hahaha

światło=oświecenie=mądrość, więc służba zdrowia 

zdrowaśka, to dawna jednostka czasu

Summa summarum - medycy kradną czas dla chorych.

Pozdrawiam!

Opublikowano

@Kot  Czas kradnie lekarzy? 

Czas okrada lekarzy? Z czasu? 

Eee, jednak zostanę przy swojej wersji, bo Twojej nie rozumiem. Ni w ząb.

Bardzo dziękuję za czytanie, pytanie, serduszek wręczanie :)

Pozdrawiam!

  • ais zablokował(a) ten utwór
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz Nie mam pewności, ale może w szukaniu Boga i w błądzeniu, gdy chce się odkryć prawdę, jest więcej wiary i tworzy się głębsza relacja niż w nawykowej rytualizacji. W końcu podmiot liryczny chce czegoś żywego i autentycznego.   Dotkliwa jest za to jego samotność, bo chrześcijańska koncepcja miłości bliźniego wpisuje się w niepodważalne stwierdzenie, że człowiek jest istotą społeczną. Gdzie dwóch lub trzech spotyka się w imię moje, tam jestem pośród nich , powiedział Chrystus, czyli nie istnieje kościół bez wspólnoty. Na marginesie - dotyczy to każdej religii, jako zjawiska grupowego. Za to wiara jest jednostkowa - czy z tej perspektywy idea prywatnego kościoła nie jest całkowitym nonsensem?  
    • Dziś urodzaj na modlitwy. Zazwyczaj unikam oceniania tekstów typowo religijnych pod kątem czysto poetyckim, tak jak nie dyskutuje się o walorach artystycznych modlitw, pieśni, litanii, choć niektóre bywają wybitne także pod względem środków wyrazu. Ale modlitwa ma charakter performatywny, dzieje się w niej coś ważnego między wypowiadającym  ją a adresatem Nie mamy tu  już reprezentacji w postaci podmiotu lirycznego  lecz wkraczamy w obszar, gdzie słowo nie tylko modeluje rzeczywistość, ale jest jej integralną częścią. Doceniam odwagę i szczerość tego wiersza, ale całkowicie w oderwaniu od kryteriów ars poetica, które tutaj są zupełnie nieadekwatne.  
    • Staram się nie komentować modlitw, bo w ogóle nie oceniam ich w kategoriach estetyczno-artystycznych. Ciężko odnosić się do czyjejś nagości w utworze, a nie podejmę się przez dyskrecję wyrokować czy mam do czynienia z prawdziwą intymnością, czy z kreacją poetycką. Sugeruję jedynie pisownię Zbawiciel wielką literą, bo jeśli wiersz rzeczywiście jest osobistym dialogiem osoby wierzącej z Bogiem, to wielka litera staje się oczywista jako świadectwo czci, uwielbienia, wdzięczności.
    • @Alicja_Wysocka Napisałem taką szybką odp. ad hoc. Zrobiło mi się szkoda tego licha.
    • Jeszcze coś mi się przypomniało :) Jakoś to tak szło (czytuję z pamięci):   Spałem raz z taką jedną, przy której gwiazdy bledną, w niczym nie uwłacza to tej młodej damie,  spaliśmy w kinie na nudnym programie.   Nie jestem pewien autora, wydaje mi się, że może to być Marcin Wolski, ale mogę się mylić.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...