Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

wiersz który walczy sam o siebie


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

joanna d'arc to rewolucyjne hasło
które nie spłonęło na stosie
za brudne pieniądze kapitalizmu
za wystrzały z karabinu
w powietrze nad głowami polityków

 

nie jesteśmy niemą krucjatą
jesteśmy bezkrwawą rewolucją

 

politycy modlą się w święta kościelne
za system kapitalistyczny
obywatele zażywają różowe kwasy
i konserwanty w hamburgerach
w państwach opartych na wyzysku

 

nie jesteśmy pustą mową
tworzoną przez korporacje
w naszych mózgach płonące stosy
w ogniu greckie barykady
hasła antykapitalistycznej rewolucji

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

wiersz ma trochę undergroundowy charakter i pisałem go jak byłem jeszcze politycznie zaangażowany środowiska anarchistyczne,  myśli przedstawione w wierszu mają raczej luźny charakter choć rekwizyty są zebrane z wyżej wymienionej filozofii, dziękuję za czytanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

dziękuję Natalio za pochylenie się nad tekstem, faktycznie wychodzi trochę nota na końcu, chociaż ten efekt mogę zaakceptować, może jeszcze to przemyślę, dziękuję serdecznie za czytanie

Edytowane przez Gość (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Cześć Radio, tak znamy Grecję starożytną, jej piękno przetrwało do dziś i mity. 

U Ciebie - współczesność Grecji. Podziwiam wymowę Twojego wiersza. To manifest. 

 

Fajnie też - zacząłeś historycznym wątkiem, poprzez różne stadia "rozwoju" ludzkości, jest ogień - symbol oświecenia, ale i zniszczenia. Grecki płomień olimpijski - dobre w porównaniu z wersem, który przytoczyłam powyżej. 

Igrzyska w starożytnej Grecji odbywały się tylko wtedy, gdy panował pokój. Tej zasady przestrzegały wszystkie greckie polis.

 

A w Twoim wierszu:

Jak mówił W. Churchill:

 

Polityka jest niemal tak samo ekscytująca jak wojna, tyle że bardziej niebezpieczna. Na wojnie bowiem można być zabitym tylko raz, a w polityce po wielokroć.

 

Pozdrawiam J. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...