Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

gdzie prostolinijnie  z hałasem

śmiech sunie  giętkim  basem

z przytupem  linie i kształty

na serio za głupie żarty

czarny humor, najcięższej wagi

wszystkich rozpiera i dobrze bawi

 

był kiedyś mąż w sanatorium

żonie pokazał zdjęcia

z prawej kolega, żonaty

a z lewej kawaler do wzięcia

wybrała się trochę nieufna

żona nieco zdziwiona

dowiedzieć czy mąż tam był

i z kim spędził parę chwil

w holu przy kwerystorium

detektyw jak co dzień stał

spojrzał na zdjęcie  z uśmiechem

dobrze tych gości znał

z lewej ,mówi,to pijak

z prawej zabawka dla dam

zdradzam  to pani w sekrecie

bo także przeżyłem kram

no dobrze a ten po środku

spytała już zatroskana

 

a,nie...ten przybył z żoną

i był z nią od rana do rana...

 

przykładów by można mnożyć

co innych może cieszyć

z czego śmiać się  najtrudniej

gdy trzeba temu zawierzyć...

bywa że całe życie

ktoś cię uwodzi serio

wciąż mając inne plany

i żyjąc mocy pełnią...

 

 

Edytowane przez agnieszka zegadlo (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz Jasiński    Żeby tworzyć metafory w obcym języku, trzeba najpierw doskonale go znać i bawić się świadomie łamaniem zasad.   Jeśli rzeczownik città jest w rodzaju żeńskim, to nie może być użyty z mio , które jest w rodzaju męskim. Jeśli we włoskim języku używa się rodzajników przed rzeczownikami, to ich pominięcie jet błędem. Dopełniacz po włosku wymaga użycia przyimka di i nie da się inaczej, zasłaniając metaforyką. Tranquillo - po włosku oznacza spokojny, a nie spokojnie, w tym miejscu powinno użyć się zresztą innego słowa, bo w danym kontekście po prostu tak się nie mówi, itd. Znając oryginał (roboczy) oczywiście mógłbym pomóc (i chciałem), ale po co, skoro autor jest przekonany, że umie lepiej? Wprawdzie znajomość języka pozwala, być może, zaledwie na dogadanie się w barze na dworcu, no ale przecież istnieje metaforyka, czyż nie?   Dobór słów to już inna para butów, choć w niektórych miejscach zaproponowałem inne ze świadomością tego, że słownik nie oddaje ususów. Tego przez całe życie uczą się np. tłumacze. A w ogóle przekład poetycki to jedna z najtrudniejszych dziedzin w przekładoznawstwie, wymagająca wielu umiejętności, intuicji, (o perfekcyjnym opanowaniu obu języków już nawet nie mówię), praktyki... Tłumacze nieraz sprzeczają się o pojedyncze słowa, wyrażenia...  Lecz co tam oni tak naprawdę wiedzą... ?   Pańska odpowiedź jest typowym odwracaniem kota ogonem, a ja nie będę się bawić w pustą erystykę, bo wiem, co napisałem. Na tym kończę, dobranoc.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        A to nie jest deklaracja miłości? A splot ust?   Iskra jest czymś nietrwałym, stąd przypuszczenie, że to już przeszłość. W wierszu nie ma poszlak sugerujących, że wspomniane jutro nadeszło i przyniosło dalszy ciąg tej historii.
    • Zgrabnie napisana historyjka o tych dwojga. Całe życie w kilku zwrotkach.      
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Polak mały. Równ.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...