Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Szałas wzniesiony w sadzie, w lesie,
z pozostałości domostw starych,
był pierwszym schronem pośród głuszy,
dla zakapiorów ongiś młodych.

Bieżąca woda - ze strumienia,
bezlik owoców leśnych, grzybów
- były ich źródłem pożywienia
sprytnych próżniaków, istnych zdebów.

W śniadania, obiad czy kolacje
jadłem sycili puste brzuchy
- cieszyły ich zwłaszcza libacje.
W ostałych sadach rwali gruchy.

Spragnieni pili co popadnie:
wodę z potoku, tanie wino,
także samogon - kapał zgrabnie,
a zagryzali go... dziczyzną.

Śliw, jabłek, jeżyn pod dostatkiem,
gdy przyszła pora ich zrywania,
wiec przepędzali je, albowiem
ochota była wciąż do... chlania.

Pstrąg potokowy i leszczyna
także gościła w ich szałasach.
Upita gdzieś charą dziewczyna
gwałcona przez nich była w lasach.

Niekiedy topir rąbał lasy,
lecz częściej kozik strugał wióry
- rzeźby - dusiołki, wygibasy
dłubało dłuto raz już któryś.

Kurtki lub płaszcze okrywały,
grzbiet przygarbiony coraz bardziej,
czasem na nogach ich sandały,
częściej cholewy - buty rzadziej.

Po połoninach w blasku słonka
łazili szukając poroży
- ze skór kapelusz - jego ranga
jest zakapiorska, z dozą grozy.

Sękaty kostur wystrugany,
czasem watasze wolków groził,
nadto samogon pociągany
ciepło zapewniał, gdy mróz mroził.

Cywilizację kontestując
woleli raczej cierpieć z głodu,
zamiast do miasta emigrując,
byt swój poprawiać w strugach potu.

Chociaż zapałki znali dobrze,
raczej krzesiwa używali
- "sposoby" im nie były obce,
bo "denkiem" także rozpalali.

Tlili w mielerzach jak budnicy,
chcąc drzewny węgiel drogo sprzedać,
lecz harowali po próżnicy,
skoro zarobek chcieli przechlać.

Zżyci z Bieszczadą nienagannie,
syci lub głodni - wszystko jedno
- klęli zazwyczaj ekstremalnie
kochali siebie. To ich sedno.

Niejeden wagabunda nadal
cechy ich wyżej wymienione
przejawia, jako oni brutal
- to historycznie dowiedzione.

Więcej o Bieszczadzie i Bieszczadnikach oraz zakapiorach:
http://www.youtube.com/watch?v=KpdtAiTXQBY
http://www.youtube.com/watch?v=lgVhdELo5m0
http://www.youtube.com/watch?v=WO3I-5jo30Y
http://www.bdpn.pl/dokumenty/nauka/2013/rb21/art13.pdf
http://www.youtube.com/watch?v=tvVT8r3t8Lo
http://www.youtube.com/watch?v=e4yG-RPmpzk

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Szef rządu jasno dał do zrozumienia, że to on ustrojowo odpowiada za politykę Państwa Polskiego i błysnął doskonałą znajomością Ustawy Zasadniczej - Konstytucji Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej.   Źródło: Do Rzeczy    Tak, ustrojowo - tak, a jego rządy muszą być oparte o Ustawę Zasadniczą - Konstytucję Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, a nie o Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, jednak: zwierzchnikiem Sił Zbrojnych jest Prezydent Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, także - podpisywanie jakichkolwiek ustaw po opinii ze strony Trybunału Konstytucyjnego Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - to też leży w gestii głowy Państwa Polskiego, otóż to: w Polsce są trzy władze - ustawodawcza, sądownicza i wykonawcza, natomiast: władzę nadrzędną nad tymi władzami sprawuje po prostu Naród Polski i to władze publiczne mają obowiązek służyć Narodowi Polskiemu - nie na odwrót.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Stracony jeżeli masz potrzebę pisania pisz  to bez dwóch zdań. To były inne czasy choć przecież jesteśmy cząstką przeszłości....''gdybym tak mogła w kościach kreta  odnależć swoje DNA''....gdzieś mam wiersz o takich też rozważaniach....wszystko jest po coś i wszystko było pamiętaj;skamieniał słowik ..umarło drzewo...TERAŻNIEJSZOŚĆ TRWA....a pióra gubią ptaki jakby się złamało Twoje. .....Znajdziesz...życzę owocnej pracy. @Bożena De-Tre tylko ten Stracony mnie zastanawia...tak bez wartościowania ''co życiem a co stratą jest..........skoro można''umrzeć za życia nie żyjąc wcale.....dzięki za podzielenie się historią jak z filmu.
    • W Częstochowie diabeł się chowie   Każdego swym bratem zowie   Tam każdy się z nim wita, z każdym jest pełna kiwta   Tam Gwiazda Jutrzenki świta   Bywają i nieposłuszni co przed jego krzyżem nie klękają i czarnego boga się nie lękają   O czarnych skrzydłach duch jego, twierdzi, że nie uczynił nic złego lecz nikt nie rozumie słów jego   Nosi nocami ornamenty jasne, bowiem świątynia Jego zawsze ciemna, a temperatura i wilgotność śródziemna,   Wiersze pisze o miłości, gdy fakty przypominają mdłości   Nie ma w Nim złości, Nie ma podłości,   Uśmiecha się na ulicy,  mówi o sakramentach z mównicy   Na ołtarzu jego martwe bestie lecz któż by tu chciał poruszać gorsze kwestie   On dosłownie i w przenośni  rozumie doskonale w szczęściu i radości żyje wspaniale   Kocha starszych Kocha dzieci, Bez min strasznych Zbiera śmieci   Dla dobra ogółu poświęca się codziennie wykonując czynności przyziemne   Z ambony mrocznej bowiem krzyczy i ryczy: "dajcie spokój pospólstwu, niech się ksiądz wybyczy, zmęczony on i zadręczony"   Jego słowa stoją, Jego uszy sterczą,   a myśl wędruje między gapiami   Co chwilę rodzi dusze nowe co chwila łamie sobie głowę "co z tymi barankami zrobię, chyba wezmę garść soli i połknę, poświęcę się twórczości"   ... bo to przecież pisze On, jak mówiłem - bez złości.   Bez zazdrości, bez miłości, w czystej - niebiosom - ufności.  
    • już sierpień niestety spoziera zza rogu i jesień w promocji nam niesie ja nie dam się nabrać na takie numery przeczekam w kurorcie Las Palmas      
    • @piąteprzezdziesiąte dzięki również pozdrawiam  @Marek.zak1 jak każdy nałóg  Pozdrawiam również 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...