Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

brakuje nocy brakuje dnia
bo życia zaczynamy od początku
rozbijamy zegary, a drobne trwonimy
pod jedynym dworcowym w d'Orsay
przez osiem dni w tygodniu hera
wyzuwa nas z resztek savoir-vivre
w trójkę chodzimy topić kartki biblii
wystawiać gołe tyłki barkom na rzece

pijemy jak najwięcej, bo tak trzeba
wszystkie znaki na Ziemi i Niebie
mówią, że czas kończyć tę grę -
wrócimy deszczem do Buenos Aires
o rzut kamieniem od katedry trójcy
tam przemyjemy niewyspane grzechy
brakuje nocy brakuje dnia
by może zacząć życia od końca

Opublikowano

O ile pierwszą strofę przyjąłem ze smakiem i oczekiwaniem równie dobrego "finiszu" to druga strofa jakby innego autora:
-"niewyspane grzechy"- rozbawiły i sprawiły ,że zacząłem zastanawiać się jak wyglądają wyspane?;
- koniec- skojarzeniowo z "Ciekawym przypadkiem Benjamina Buttona" tyle,że w klasie argentyńskiej telenoweli;
I nici z "Pomyślnych Wiatrów":(

Tytuł: zdecydowałbym się na jeden: druga część.
pozdr
ps
Do poprzedniego wiersza często wracam .Ten przyjąłem do wiadomości.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...