Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Natchnienie


Rekomendowane odpowiedzi

Koń stoi w stajni, je siano
Rży, biega po polu, pracuje
Służy pod siodło, przy wozie
Ciągnie dyliżans i bronę

Czasem po lasach w szum wiatru
Wpada z tętentem rozwianym
Kopyta radośnie w potokach
Bryzgają piany kroplami

Rozpędza się w galop szalony
Wertepy już nie są przeszkodą
Gna wolny w przyszłość niepewną
Bezdroża świata go wiodą

W tym cwale, biegu przed siebie
Bezwolne cuda się stają
Nad grzbietem spoconym i zgrzanym
Wielkie skrzydła, jak ptak, wyrastają

W spoconej półświadomości
Unoszą konia w przestrzenie
Biega potem bezziemny, rozwiany
I to się nazywa natchnienie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...