Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Informacje dla ofiarodawców


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Dajcie spokój do diabła!
Normalnie mnie teraz wkurzacie.
Jeżeli się tutaj jeszcze pojawi jakiś post w tej sprawie, to chyba odłączę sobie internet na zawsze. Czy nic się nie da załatwić tutaj bez emocji?

ps. nikt mnie w nic nie wciąga, nawet jak się komuś wydaje, że może ... sami się wciągacie w sieć ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Słuchaj, kobieto, a ona nie słucha...
Nie chce mi się waszej ekipie już tłumaczyć, kto tutaj jest kto - miało cię nie być, a ciągle jesteś z niezmiennymi przezwiskami od trzech lat.A fakt jest faktem - i nic go nie zmieni, a najbardziej wciągające jest wasze bagienko nicków, napaści zbiorowych itp - i to jest manipulacja.
A co do trollingu - ja nie mam po 5 kont na orgu.
I przezywaj sobie na zdrowie - jak ci tylko ulży, to niech ci na zdrowie wyjdzie.
W sumie tyle, bo mnie już osobiście obrzydzenie bierze - jak odchodzisz to z honorem, a nie raz na rok z wielkim postem ogłaszającym upadek forum, bo jakże to, bez PATRYCJI, króla poetów?
I z tego co wiem, to nagłówek Portu Chorzów jest dalej taki sam, więc nie wiem, co zrozumiała Basia, ale nie tłumacz się już, szkoda twojego cennego czasu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anna B. - no bardzo mi się to podoba, że po raz enty wszystko spada na moją głowę. Tylko, że zawsze jest problem w tym, że akurat nikt nie jest otwarty na dialog, a wszystko załatwia się poprzez osoby trzecie, a nawet trochę nad sobą się nie pomyśli. Ja tutaj nie używam inwektyw, po prostu wyszło jak wyszło - tylko, że znowu nie ja się muszę tłumaczyć z tego, co zrobiłem.
Ja się nawet nie pytam, dlaczego manipuluje Ewą i angello, dlaczego ja i większość tutejszych osób jest uznawana za grafomanów, bo to po prostu nie ma sensu. I w tym momencie tworzy się sytuacja, gdzie nagle winna jest strasznie skrzywdzona i obrażona. I akurat ja, który unikam właśnie takich sytuacji jak ognia mam się tłumaczyć? Z czego? Bo to trudno jest napisać, "no sorry, wyszło jak wyszło", trudno, tylko ogłaszać wielkie upadki i wielkie odejścia? A wpychanie mi 200 pln w gardło to już jest komizm sytuacyjny, którego też nie zamierzam komentować.
Ale skoro mamy dyskutować - "Patrycja tłumaczy" - to albo nie czytasz dokładnie, skoro teza Twojej wypowiedzi jest taka - że Patrycja tłumaczy, a ja ją obrzucam inwektywami. Z tego co widzę, to 70% jej "tłumaczenia się" to są właśnie inwektywy w moją stronę. A to, że nie mogła w tym stadzie grafomanów znaleźć jakiejś trzeciej osoby, jest na pewno bardzo dumnym wytłumaczeniem się. Zresztą ta opozycja - "Wasze - nasze" jest bardzo wyraźna i o to też mam żal, a dopisywanie do mojej osoby jakiś ideologii przeradza dyskusje w farsę. Ja nie wiem, kto tym steruje, może trochę się domyślam, ale w tym momencie nie widzę powodów zaprzestania czegokolwiek, bo w imię czego? Że jakiemuś nickowi się to nie podoba? I tutaj akurat nie mam Was na myśli. Ale właśnie charakterystyczne jest to, że kogoś zwyzywać można, a jak ten ktoś odpowie w tym tonie, to jest "be".
No nic, ja po raz kolejny pogratulować mogę przekręcania kota ogonem, a nie zauważanie sedna sprawy - że org stać na coś więcej niż reklamowanie masowych imprez literackich, których plakaty wiszą na każdym przystanku. I jeżeli kogoś boli, że poniekąd coś się komuś udało, to niech szuka dalej zdalnego podprogowego sterowania - ja mu tylko mogę życzyć powodzenia. Mam wrażenie, że tutaj strasznie komuś zależy na wielkiej wojnie, którą i tak przegra. A przegra, bo podjudzaniem niczego dobrego się ni zdziała, tyle, że się skłóci kilka osób. No ale trudno, każdy myśli, każdy ma prawo wyboru i każdy posiada wolność wypowiedzi - ja tam się ciąć nie zamierzam.
I oczywiście dalej służę pomocą, ja się nawet nie zamierzam obrażać - jak tylko emocje ostygną, jak się wyłoży wszystkie karty, to będzie przynajmniej wiadomo, na czym się stoi. I wreszcie doczekałem się sytuacji, że wiem, do kogo pisze - to jakiś ewenement w ciągu ostatnich kilku dni.
I tyle z mojej strony - ja akurat nie będę podawał informacji skąd ta cała akcja z Patrycją wyszła, ale wyszła i w sumie mam wrażenie, że tutaj brakuje odwagi, odpowiedzialności za czyny, a nie pretensje do tego, że wyszło, bo nic tutaj z palca nie zostało wyssane. A jak już doszedłem do tego punktu, to kolejnym faktem jest, że chyba Patrycja nikogo się nie pytała, po prostu ogłosiła to post factum. A teraz bije na alarm, że wydajemy "grafomański tomik". I kto tutaj powinien otrzeźwieć? Oczywiście znowu muszę być tym złym, bo po prostu zapytałem, na co przeznaczyć wspólne pieniądze.
Dobra, pal to licho, idę manipulować dalej - tym razem we śnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A zresztą odpowiem na to wiadro pomyj - kimkolwiek ta osoba jest, jej kunszt kłamstwa, oszustwa doprowadził do czegoś takiego. Ta osoba, która usilnie działa, by rozbić moją skromną osobę, teoretycznie w tym momencie nadaje się do sądu i jak tylko wróci żona, zastanowię się, czy nie złożyć doniesienia. Bo w tym poście został naruszony zdrowy rozsądek i chętnie spotkam się z tą kobietą na sali sądowej.
To na razie tyle, ten post kopiuje i będzie służył jako ewentualny dowód.

Publiczne znieważenie to będzie z art 212 kodeksu karnego i osoba, która to zrobiła może dostać grzywnę albo 1 rok ograniczenia / pozbawienia wolności. Sprawę wnosi się prywatnym aktem oskarżenia do sądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Przyznam, że mnie zatkało z wrażenia :)

Po pierwsze Michał Krzywak, w całej swojej okazałości człowieka upartego i niestety nieodpuszczającego tematu, ma jeszcze jakieś pomysły poza ciągłym ujadaniem.

O ile sobie dobrze przypominam, jego własne inicjatywy ( ale nie tylko ) pod szyldem poezja.org były uzgodnione z właścicielem portalu, łącznie z akceptacją baneru, który pojawia się na spotkaniach przez niego organizowanych.

Taka wola administratora, z kim podejmuje inicjatywy, bo chyba nie wyobrażasz sobie Kaśka, że Ty o tym będziesz decydować.

Niezależnie, kto z kim ma na pieńku na tym forum, nikt nie zapomina tak jak Ty, że jest tu tylko gościem.

Interesujące jest też to, jak wiele wiesz o ludziach i jak często wywlekasz czyjeś brudy na światło dzienne, niby przy okazji dowalenia Krzywakowi.

Naprawdę szkoda, że brakuje mi cynizmu H.Lectera, ale chciałabym powiedzieć, że wzbudzasz moje współczucie.



Ewa Kołodyńska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze coś na temat pieniędzy, temat, na który nie lubię rozmawiać.
Uważam, że można było załatwić to inaczej. Tak jak proponowałam ( Izo, to do Ciebie).

Ja zainicjowałam przekazanie tych 200 złotych z kasy zebranej na sprawy www.poezja.org i gdybym pomyślała wcześniej, że ktoś może uważać to za zły pomysł ( a tak i ja teraz uważam) to bym porozmawiała z Patrycją od razu i wiem, że Ona by to zrozumiała. Nie wiedziałam, że sprawy pójdą aż tak daleko. Pierwotnie ja miałam być jedną z osób tam występujących i gdyby tak było, również bym teraz poczuła się bardzo urażona, ale również starałabym się zrekompensować to w inny sposób np. dofinansowując inną inicjatywę.

Bardzo bym nie chciała, aby angello kiedykolwiek zbierał na coś jeszcze pieniądze. Jestem w stanie znaleźć stałego niekomercyjnego sponsora, który bez wytykania paluchami pomoże jak będzie trzeba. Natomiast wspólne inicjatywy finansowe nam nie wychodzą i nigdy nie wyjdą. Proszę Cię angello, nigdy więcej ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No najprzykrzejszą informacją będzie to, że nie odejdę z poezji org, nie biorę też na siebie żadnej inicjatywy pod względem ważności kogokolwiek na tym forum. Po prostu komuś bardzo, ale to bardzo zaczęła przeszkadzać nasza wspólna zabawa, jednak mam nadzieję, że dorobek osób występujących u nas mówi sam za siebie - to tak w kwestii "bandy grafomanów i klakierów".
Ja i tak mam ogromny szacunek do Patrycji i Izy - po prostu stało się jak stało, zresztą za to można podziękować właśnie igorii/kasiballou, ponieważ głównie to ona przyczyniła się do tej niesmacznej sytuacji.
A co do nicków, to jeżeli w ciągu kilku dni pojawiają się bliżej niezidentyfikowane postacie, lżące takim samym językiem jak wyżej wymieniona, to trudno, żebym się jeszcze im tłumaczył.

I tyle tego - w sumie te posty mówią same za siebie, kto tutaj jest kto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Somalija   Pani Agnieszko, wnioskując: jest pani w średnim wieku?    Mnie akurat ukształtowało życie, a Akademie, Politechniki i Uniwersytety jako szkoły wyższe są jak najbardziej potrzebne i powinni posiadać charakter elitarny, nigdy: masowy - te nazwy winne być zastrzeżone, reszta to prywatne Szkoły Wyższe, otóż tak to powinno wyglądać: Uniwersytet Krakowski, Uniwersytet Warszawski, Uniwersytet Łódzki, Uniwersytet Poznanski, Uniwersytet Gdański i Uniwersytet Białostocki - dla umysłów humanistycznych, Politechniki - dla umysłów ścisłych i Akademie dla umysłów sportowych, razem: osiemnaście elitarnych szkół wyższych, nie wliczając szkół wewnętrznych.   Jeśli chodzi o uprawianie sportu: uprawiałem różne, a najczęściej piłkę nożną: grałem na różnych boiskach szkolnych, także: na Agrykoli, Legii Warszawa i Warszawiance, pływanie trenowałem na Polonii Warszawa, trenowałem również strzelanie z kałacha na poligonie wojskowym na Siekierkach - teraz jest tam trasa Siekierkowska i chodziłem do różnych Szkolnych Klubów Sportowych (nie wiem czy jeszcze istnieją), kiedyś zorganizowaliśmy mecz: Zakroczymska - Plac Trzech Krzyży, wygraliśmy i mam dyplom - byłem kapitanem drużyny, natomiast: jako były pracownik Archiwum Akt Nowych miałem szkolenie z Obrony Cywilnej, dwa razy nie przyjęto mnie do wojska - mam kategorię "E" i tyle na temat.   Łukasz Jasiński 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - no to będę wklejał -                                                           Pzdr. Witam -  dokładnie tak - chodzi o miłość -                                                                                  Pzdr. Witaj - miło że czytasz - zapraszam do działu haiku  -                                                                                                      Pzdr.
    • @Waldemar_Talar_Talar Liryczny...
    • To wykonanie strzału na granicach Unii jest trochę inne...   A prowokacja, cóż to próba dla Polski, że za moment będzie prawdziwia mobilizacja.
    • @Łukasz Jasiński Całą młodość grałam w koszykówkę lub streetball, sport mnie ukształtował, nie żadna szkoła czy uniwersytet. Sport, to działanie, uwielbiam taki stan w biegu, w ruchu.  Robię karierę tylko i wyłącznie bo jestem szybka i potrafię się umiejscowić, podjąć decyzję w mgnieniu oka i ruszyć. Mam oczywiście urazy, na wieki wybite dwa palce prawej dłoni i przemieszczenia w stawie skokowym prawej stopy. To jest ból życia i biegu, który mi codziennie towarzyszy.   Znam Sport od boiska nie od ławki, więc czasem oglądam i kibicuję, podziwiam, ponieważ spędziłam wiele godzin na przykład na rzucaniu do kosza z każdej pozycji, a każda piłka inaczej się odbija, to wszystko musi opanować rzucający...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...