gabrysia_cabaj

@Kajetan_Kass no taką miałam fantazję, Kajetan, że tytuł jest metaforą tego, co przemija thx za zaglądanie i krytyczne uwagi w zasadzie według wszelkich prawideł do tego tytułu powinien być całkiem inny tekst, ale ja nie lubię prawideł:) pozdrawiam g.

dzięki, Anno, Stefanie pozdrawiam g.

Po co je zrywać, otwierać im klatki piersiowe, pozbawiać pestek, po co? A tu robak się wije z czarną główką, a tu maź wypływa - lepią się brudne palce. Ani miłości w tym, ani niechęci, tylko jakiś porządek, kiedy już równo ułożone. Marszczyć się będą, ciemnieć... W pamięci mam kwitnące drzewo. Twoje białe włosy mnie rozklejają, gdy znowu niesiesz wiaderko śliwek i nigdy nie zdradziłeś .

kiedyś siedziałam nad rzeką, aż w końcu nie wiedziałam, kto jest kim, czym, czy ona mną? piękny wiersz

podobno autor nie powinien tłumaczyć się z wiersza, Kajetan, bo albo wiersz jest, albo nie ma go (dla odbiorcy), a ileż porozumienia, gdy jednak jest, jaka nić łącząca... pozdrawiam serdecznie g.

przygotowanie na śmierć, Kajetan, do zimy, do wojny... a korzystne gwiazdy to może być miejsce w domu, któremu fachowiec zrobił wykres urodzeniowy, jak robi się ludziom w horoskopach, ale i może to być po prostu miejsce, gdzie z pozycji horyzontalnej nocą widać gwiazdy...nie wiem, ponieważ pisanie to chwila będąca jakimś wynikiem czegoś, co było wcześniej, przemyśleń, przebłysków pamięci... chyba dobrze, gdy odbiorca poezji, muzyki, obrazu, rzeźby nie przechodzi obojętnie, coś go zatrzymuje, i przenosi w jego wewnętrzny świat dziękuję g.

@LadyC a to mi się udało malowanie wiersza, LadyC - jestem wdzięczna, że przychodzisz i czytasz pozdrawiam najserdeczniej g.

Mówisz: idą zimne noce od wschodu - trzeba przygotować się do zmiany czasu. Czas założyć u mnie drugie drzwi. Drugie drzwi mnie ochronią przed chłodem. Przed chłodem złota jesień. Złota jesień, jak nowe sosnowe łóżko. Nowe sosnowe łóżko ustawiłam w moją dobrą stronę. U wezgłowia ścianę wykleiłam różowymi liliami - różowymi liliami z dzieciństwa. Nie ściągaj ze mnie kołdry, zazdrosny demonie, nie zrzucaj we śnie poduszek - teraz w tym miejscu przy oknie panują tylko dobre gwiazdy .

@Mariusz_Sukmanowski Ośrodek to miejsce, gdzie można przejść przez czarną dziurę - wciąga, wyrzuca, coś się zmienia dobrej niedzieli g.

@Zdzisław_Chciwiec to se pogadaliśmy, co nie? a artystka wróci za jakiś czas do czarnej dziury i wtedy przymierzy się do sugestii Zdzisława, albo i nie - jeszcze nie wie............. dobrego dnia g.

@Zdzisław_Chciwiec hmm...a mogło być szybko i niesprawnie, Zdzisław, z tymi jelitami, i masakra:) pozdrawiam g.

Jest Ośrodek, jeszcze przed otwarciem - mężczyźni na schodach, kobiety czekają na krzesłach za szklanymi drzwiami, przed szklanymi drzwiami, (między nimi Gizela, jak przecinek w zdaniu złożonym, szybko i dość sprawnie wyjmuje swoje zwoje jelit...) Kiwam głową: ciekawe te zwapnienia, jakież są różne jej połowy twarzy, niepodobne oczy (jedno stale pląsa!) Już po wszystkim - ja na tarczy, ja na tarczy, drga mi dolna powieka, gdy obok chodnikiem w przeciwną stronę na cieniutkich nóżkach nad wyraz obojętnie kiwa się kawka .

prawie dokument widzę go w szarym kolorze, scena po scenie

@Wanda_Zofia_Szczypiorska czasem trzeba się cofnąć, Wando, żeby móc zrobić choćby jeden krok do przodu pozdrawiam

@Zdzisław_Chciwiec fajne, takie inne - ja tradycyjnie pozdrawiam Cię miłego dnia, jako i u mnie:) g.

@Zdzisław_Chciwiec czeremcha to jeno raz w roku, w wazonie, od mojego lubego, mua:)

gdy mocno zamknąć oczy, otwiera się umysł......... ciekawy wiersz

@Jacek_Aleksander_Mateusz_SOJAN dziękuję, Jacku! we wstępnym haiku artystka zwraca się do zielonego listka, który spadł na huśtawkę:( pozdrawiam serdecznie g.

@Zdzisław_Chciwiec kompletny tekst, gdzie ja więc mogłabym się do niego wcinać, jeno tak se pomyślałam o żywocie człeka po-nocnego:))

@Zdzisław_Chciwiec a może artystka mówi to do nocy, hę??? :))

@Zdzisław_Chciwiec a co ty, żab jakiś jesteś, żeby kumać??? artystka przegląda się w rondelku z wodą, czerpie ją dłonią, żeby podlać swoją mandarynkę:)))

kiepski ten żywot - nocnik jego mać za Anioła stróża:)

@Leon_Zawiadowca :)

@Kajetan_Kass gdybym napisała ten wers bez 'nasz' odcięłabym się od od tradycji, kultury, itd - czegoś co świadczy o narodzie... dziękuję za podzielenie się refleksją tyczącą tekstu pozdrawiam g.

Thx pozdrawiam dobrej nocy g.