Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

gabrysia_cabaj

Użytkownicy
  • Postów

    690
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gabrysia_cabaj

  1. @Iru_De trzeba mieć wrażliwość laczka, żeby się tak wyrazić:)
  2. Ciocia Oleńka na trzecim piętrze w klatce 'C'. Z jej ust wyleciał biały ptak - otwarto okno .
  3. Zmrok bywa stary, czytam więc w młodym świetle - Pan gra na fletni? .
  4. jeśli wyłapujesz w tym krótkim tekście, w większości ściśle zacytowanym przez autorkę, jakieś błędy, to niewiele z niego rozumiesz, więc sugerowałabym zaniechanie czytania - tyle wspaniałych, innych wierszy, jasnych, o miłości np. możesz przeczytać w sieci, a przyszłaś tu, żeby co? żeby odreagować coś? złość? no to pozdrawiam g.
  5. to kicha, Stanisław - chciałam wywalić emocje a tu neutralnie:(
  6. Chciałoby się coś wypluć z siebie albo naszyć na łokcie, żeby dziur nie było. Idzie nam woda na młyn, więc chlapie się jęzorem - bez sznurowadła, ponieważ to woda w bucie. A gdyby nie dziury na łokciach mogłabyś chodzić spokojnie od okien do drzwi i nie widzieć, że wszędzie brudno - na podwórku brudno i mokro. Wyprułabyś coś z tej drogi, kopnęła jakiś kamień, ogłupiający listopad, gdyby dziury zaszyć na łokciach w liliowym swetrze. Tylko sobie poukładana byś była do kostek .
  7. do kogo mówić, Kajetan, gdy drzwi się już zamykają na osobny sen dobrego dnia g.
  8. nam woda na młyn więc chlapie się jęzorem bez sznurowadła .
  9. nie wolno jak mysz myśleć tak bym zaczęła - ciekawy wiersz pozdrawiam g.
  10. @Zdzisław_Chciwiec coś mi mówi, nie! kiedy rozważam powrót, tam:( dobrej niedzieli:*
  11. @Zdzisław_Chciwiec jeno nie myśl, że ja opisuję jakieś dzieło sztuki, mnie dzieło sztuki otwiera, albo przechodzę obok obojętnie, Evy prace często dają mi natchnienie http://truml.com/profiles/79694/graphics/205601
  12. @Zdzisław_Chciwiec do napisania skłoniła mnie jedna z grafik Evy Toure - przeważnie Jej grafiki coś we mnie otwierają bardzo osobistego, intymnego... pozdrawiam:) g.
  13. @stanisław_prawecki obrazy są moją obsesją, Stanisław - tylko wyrzucając je w formie tekstu, mogę się ich pozbyć, tak więc jednak może być prawdą, że niektórzy piszą, bo jest to jakąś formą terapii, jak zresztą chyba w innych dziedzinach szeroko rozumianej sztuki także. pozdrawiam:* g.
  14. Zejdź na ziemię, więc zeszła - teraz ogląda te swoje obrazy: na sercu portret starej matki, w głowie dama z bocznej nawy w czerwonym płaszczu i czarnym kapeluszu, wysmukła brzoza w spódnicy do kostek, ty na świeczniku w oku jak szary płomień tańczysz, a barwne kule z cienkiego szkła toczą się po podłodze, puste krzesła, przezroczysty dzbanek do połowy z wodą, dziecko w salonie na rolkach, kawka na ulicy Mestwina, jak tuż przed maską auta podnosi suchy kawał chleba i gdzie bądź z nim leci .
  15. długie wiersze są przeważnie za długie do myślenia:)
  16. krótko i węzłowato, bardzo mi się podoba przesłanie wiersza! pozdrawiam g.
  17. Ile tu liści spadło minionej nocy - i znowu kondukt .
  18. słoma wystaje z tekstów i pseudoripost mających jedynie na celu grafomańskie odreagowanie prymitywnej jednostki w urojeniach na wielkość pytanie za dolara - a gdzie są opiekunowie działu? dlaczego Admini nie reagują na ewidentne chamstwo w żadnym stopniu nie odnoszące się do wiersza lecz do Autora? - to są jak widać tutaj bardziej uprzywilejowani? jednym wolno - innych się banuje...?! Skandal! niewiele piszę i niezbyt często, a jeśli już, to bez żadnego przymusu, więc nazwanie tego grafomanią to jedynie zaczepka - ja się nie czepiam tekstów Mithotyna, ponieważ zwyczajnie ich nie rozumiem, jak i autora, pozdrawiam, Jacku z ciupagą:) g.
  19. @Stefan_Rewiński z tą służbą to mi się kojarzy służba więzienna, a co??:))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...