beta_b

Miły wiersz dla d/ucha, odejścia, powroty, błędy i żal za nie. Mocne postanowienie poprawy jako akt twórczy. Z nadzieją, że się uda. Trzymam kciuki. Chcieć to móc. Podobno. bb

Ha, Deo, z przyjemnością. I ja trzaskam z obcasa czasownikami; może to być rys psych. skierunkowanych na działanie. Przeżywanie to opisy - przymiotniki. Dlaczego coś ma być lepsze od drugiego? To jak piegi - cecha. W kwestii wiersza - ukłony. Rozbiłaś bank (wspólnie z Tetu). Ściskam, bb

Starocie odgrzebane, ale zgadzam się: potrzebny przymiotnik - tyle że nic dobrego wymyślić nie mogę. Pozdrawiam, bb

Temat aktualny, jeszcze filmu nie widziałam, nawiązanie czytelne. W kościół średnio wierzę, ale szykuje się jatka. Przewrót majowy. Dobrze, uwolni się trochę prawdy i nowej energii. Tekst dobry. Jesteś Janku jednym z moich ulubionych tu autorów. Ściskam, bb

Tetu, stajesz się jedną z moich ulubionych tu autorek. Tekst jasny: nie polemizuję, nie poprawiam. Mam jak w tytule. Pozdrawiam, bb

Ojtamojtam, czytam zastane, bez wersji pierwotnej i się podoba. Może przyjdzie do mnie jakiś ON we snach? W trybie ON. Pozdrawiam, bb

Ja uwielbiam wszystkich Panów i nic złego o nich nie powiem. Facet to skarb nie świnia. I trzeba go trzymać w ołtarzyku. Albo ew. w sejfie, to się nie zgubi. :D

To prawda, ale o tym mówi się dużo a o słowach co dają siłę - nie. Przytulam ciepło Cię :D. bb

Znaczy, że rezonujesz. Ściskam Andrzeju cieplo, bb

Zgrabne, dobre, tytuł (za Don_em) - za długi. bb

O tym nie pomyślałam :D dobrze, że to tylko głowa :D Podoba mi się ta interpretacja i cudowna tajemnica słów. Dzięki duszko za inspirację. Tak Marlettko i niech tego gatunku słów ludzie sieją jak najwięcej. Waldku, dziękuję że zajrzałeś. I z tym się Alu zgadzam. Ale chciałam przy okazji wyjawić intencję. Miało być od szczegółu do ogółu. PL bada reakcje na słowa. Jakie emocje wyzwoli "kochanie"? Słowa są jak sonar, odbijają się od drugiego człowieka i wracają z informacją. Jak PL nie wie, to mówi czy pyta. Wypowiada słowa. Wszystkim dziękuję za energię i lekturę. Dobrej nocy. bb

a one - poprawione :) Mówią, że słowa ranią. Ale i cieszą, dotykają, wzruszają. Słowa badają przestrzeń i reakcje innych ludzi, jak macki, jak fale. Rezonują. To banał. Ale chciałam sprawdzić co się stanie, jak powiem: kochanie. Echo słowa, echo serca. Echo z ech. Ściskam, bb

"Naraz nagły" Reszta buduje napięcie. bb

Żywa puenta w trzech wersach od końca. Świetny tekst. Jego lektura to czysta przyjemność. bb

sprawdzam czy pasuje do ciebie słowo kochanie co się stanie jak je powiem czy uśmiechniesz się czy rozpłyniesz we mgle czy obudzisz - dotykam słowami śmielej zuchwale czasami jak ślepy ściany gdy nie wiem a one rezonują słowa masują rozluźniają napięcie popatrzę posłucham echo słowa jedno z ech

Próba pogodzenia się z rzeczywistością, bez iluzji, którą czasem nazywamy nadzieją lub niebem. Dobry wiersz. bb

i tu nie mam pomysłu: Tekst niezły, urzekła mnie końcówka. Poprawiłam rytm w dwóch miejscach, na kolejne nie mam pomysłu. Ale rzecz jasna - to luźna sugestia, sylaba dodatkowa wybijała z plynnego czytania. Pozdrawiam, bb

Przewrotny i prowokacyjny. Ale czemu nie? Niezły, zaciekawił. Czekam na kolejne przekrętki. bb

Tekst prosty, zgrabnie napisany. bb

Pierwsza zwrotka ma melodię (rytm i rym), w drugiej trochę się gubi, w kolejnych pojawia i znika. Dla mnie tekst nierówny. Nie chcę być surowa, ale czytałam Twoje lepsze wiersze. bb

"Ogrodowy" erotyk z nadzieją/prośbą (nutą tęsknoty) na zakończeniu. Do przeczytania, choć motywy popularne (ambrozja, róża, rozkosz, szaleństwo). Pozdrawiam, bb

Janku, ja też dyktuje. Jak jest co :) Królowo Alicjo, wierszyk przeuroczy. :) bb

Na wyciągnięcie ręki, chciałoby się rzec. ;)

ooo, pysiu po ptysiu

Po to mi poezja, żeby popłakać, pośmiać się czy powzdychać. Uważam, że kupy się trzyma wątek obserwacji socjologicznych Pana Marka. Po poprzednich utworach tworzy konsekwentny ciąg tekstów, które w dość równy sposób opisują nasz świat współczesny. Rozumiem, że tu nikt nie będzie się doszukiwać martyrologii czy drugiego dna. Po schemacie, ale dość powszechnym w niektórych środowiskach - powstają scenki kabaretowe. Mi pasuje. I rozumiem, że to przyjmujemy z przymróżeniem oka ;D