Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

beta_b

Użytkownicy
  • Postów

    4 778
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    63

Treść opublikowana przez beta_b

  1. Całość z rumieńca, całość przecudna, w takim kontekście to jestem nuda. Następnym razem napiszę wierszyk pod numer buta, jako próbę focusową ;) Panowie wyskakują z centymetra. A Panie? bb
  2. Odkąd przeszłam na drugą stronę nie widzę potrzeby pośpiechu a raczej potrzebę sensu. Nie trzeba się napracować, a pracować z głową. Nie wiem na ile świat mi pozwoli pielęgnować to podejście - może odejdę na drugi krąg. Tak swobodna nigdy nie byłam; może do czasu, bo czas ten niesie choroby, kłopoty i zamęt. bb
  3. Końcówka na nie, początek na tak. Podobne odczucia co Pi: garść niezłych zwrotów, pomysł jest. Poniżej bym uprościła: ile trzeba odwagi żeby duszę człowieka spróbować odważyć? Pozdrawiam, bb
  4. Mnie też spacja w: poza ziemskie przeszkadza. Łamie konwenans a nic nie wnosi. Ot, zabawa, pleonazm. W zasadzie pokazuje potrzebę intelektualizowania. Zajęcie dla głowy, gdy wrażeń brakuje. Jesień bywa trochę nudna. Wiara albo jest (gdy potrzeba), albo w negocjacji. Ale tekst zgrabny, niezły i puenta ściąga na ziemię. :D Pozdrawiam, bb
  5. Zgadzam się z Jackiem, powstanie miniaturka, ale skondensowana. Pierwsza zwrotka, nawet jako rozbiegówka, nic nie wnosi do treści. bb
  6. Gdzie tak biegniesz? Nie wiem, ale będę pierwszy. Ściskam ciepło Andrzeju, na ścieżce szukania sensu. bb
  7. Dziękuję Błędy poprawiłam, dzięki. pisać prawdę naprawdę - pisać czasami : chciałam przekazać, żeby pisać, kiedy się czuje potrzebę i ma coś do powiedzenia. Znam akrobatów, dobrze piszących, których nie czytam - bo w jednym tonie. Zgadzam się, wtedy nowe szaty cesarza nie muszą nikogo zaskakiwać. Dobrego dnia, Panowie. PS 170 cm, w szpilkach wyżej ale często nie chodzę.
  8. Wysoka kultura jest dla wysokich ja z buta średnia piszę wierszyki więc dla podobnych byle mi myśl uległa. Tak myślę ważne by pisać prawdę naprawdę - pisać czasami feerię dźwięków wiatr zdmuchnie lekko rozgoni kram ze słowami.
  9. Bardzo dobry, znam kogoś o kim to mógłby być tekst. Nie rozumiem tylko stopienia nadziei. Chodzi - że "dawnych"? bb
  10. Ładny, dobry. Dzień dobry. bb
  11. Tetu, z przyjemnością Tobą oddycham. W zasadzie nie mam potrzeby wiersza komentować, zrobili to wyżej, inni zaś to zrobią po mnie. Szczegóły w tekście stają się mniej ważne niż wydźwięk całości. Pozdrawiam, b
  12. Znam stan i czekam na tekst, ten powyżej zgrabny i równy, podkreśla pozycję mówiącego w wierszu. bb
  13. Jacku, błąd. Miałam olać ale męczy. Młodzież się naczyta i zostanie. Co do poglądów to niech każdy przy swoich zostanie, bo wymagałoby to przewartościowania, a nie mam misji zbawiania świata. Miło zuziu, że byłaś. bb
  14. dzięki nie wiem, w dziecinstwie jadłam co w rękę wpadło, agrest zza ogrodzia był już publiczny, bo na chodnik zwisał. to mam nałogowo, podobno jednak warto czasem troche się otworzyć, ściskam dobra piosenka, dobre słowa, oby takich więcej tyle jest otyłych osób, zażerają święty spokój Przetrwanie i przynależność. Byly mąż wpadl na boku, nie było co zbierać. Z perspektywy czasu dostałam prezent od losu. Wszystkim ciepło dziękuję za komenty, tekst potraktujmy nieco prowokacyjnie. Rzecz jasna: każdy pilnuje swoich interesów i ich wyznawcą jest. A reszta płynie. bb Układy nieparalelne generują nadmierne koszty - to raczej pomysł jak się zajechać.
  15. 8 jest łatwiejsza w prowadzeniu, niech bedzie: ale czemu mam się równać do standardów sprzed epoki ja chcę szcześcia krople lizać nie oglądać się na boki wojna była ale nie ma, głód, choroby, kataklizmy wtedy instynkt ich prowadził dziś wymagasz nosić blizny? co jest złego w egoiźmie jeśli role sprawiedliwe czemu mam zaniedbać siebie żeby innym było milej? Pierwszy wers poprawiłam, reszta się zgadza. "A" było jak oddech, pierwszy wers przed resztą. Pozdrawiam, bb
  16. To pleciuga, co wiatr na język nawinie, dziękuję Waldku O Magdaaaleeeno. dygam w ukłonie. Bo treściwa, coś wynika. Środkowa zapchaj dziura albo push up. Dzięki. Łatwo kochanków oceniać. szczególnie z pozycji zdradzanej rodziny. A jak jest naprawdę, tylko rodziny wiedzą. Mi kochanka męża przyniosła wybawienie. ;) Tu nie ma wyżej czy niżej, są ludzkie pragnienia, upadki, zwątpienia, są szcześliwości.
  17. a czasem brak odwagi tchórzliwe wyrzeczenia nie puszczą wolno ludzi w krainę przeznaczenia i potem tuż przed grobem powiedzą ze łzą w oku - tak byłam zakochana i nie zrobiłam kroku innemu obiecałam nie wiedząc nic o świecie to był niedobry związek w nim szczęścia nie znajdziecie
  18. Marku, nie wiem, bo nie dzielę świata na płeć tylko na końcówki. Tekst dedykowany, bo są Ci co nie wiedzą. Waldku, dziękuję za obecność i Twoje serdeczne usposobienie. Ciepło się robi w środku. Marletko, podoba mi się taki komentarz w formie tetrisa. ;) Jak udaje to jest jeszcze gorzej ;) Pozdrawiam Andrzeju. bb Można na Ciebie Jacku liczyć z rymowanym komentarzem :D Nie mam weny by odwdzięczyć się na temat, ale są tacy co tej wodzy nie puszczają, żyjąc z kijem... (dyscypliną i dystansem). I na sztywno. ;) Franku, tu się zgadzam. Lżej, a szaro. Tomku, dla mnie też smutna, bo jest strata, bo nie wiedział. Wszystkim kłaniam się za lekturę i przemyślenia. bb
  19. Justyś, super. Bardzo miło się czyta. bb
  20. stęsknieni kochankowie zrzucają maski z twarzy pośpiechem opętani nie wiedzą co się zdarzy prócz objęć jednej chwili prócz pocałunków wielu stęsknieni za bliskością bezradnie prą do celu ach żeby tak zatrzymać choć na godzinę chwilę i schować się w kapsule czy zniknąć tylko tyle porozrywane serca podoklejane cuda stęsknieni kochankowie chcą wierzyć że się uda i jest coś tragicznego w pośpiechu i rozkoszy stęsknieni kochankowie nie patrzą sobie w oczy bo nic z teraźniejszości i nic z przyszłego lata nie zaspokoi głodu ich kradzionego świata
  21. Kilka ciekawych zwrotów zostawię w pamięci: poroniłem znów siebie, w domu na ponów, brzęcza w kieszeniach skrawki nieba. Resztę znam i się zgadza. ;) Ściskam ciepło, bb
  22. bo on nie wie jak nie kochał i nie myślał i nie martwił się przemykał nie zależał ani jemu to nie wiedział bo i czemu jaki kolor ma tęsknota i jak nadać sens żywota jaki ciężar miłość niesie co nagrodą a co winą jemu się pojęcia mylą jego świat jest taki fajny płytszy lżejszy jednostajny i obrazy jakby szare gdy uczucia trzyma stale dyscypliną bo on nie wie jak kolory ubarwiają świat szalony.
  23. brawo tetu brawo
  24. Wzięłaś mnie tetu z zaskoczenia i padłam bez tchu z wrażenia innej przestrzeni w tekście. PeeLki żywo-śmielszej niż zimne linie w wersie nich ciepło więc przenika, od piersi jej aż w dół. Baaarzo przyjemny, wyraźny tekst.bb
  25. Janku, bo epizod powinien być niewiele wart a okazał się istotny. Pl nie spodziewał się że tak ważne okaże się to uczucie. Mi wiersz się podoba, ten wątek poruszasz po raz kolejny, znaczy tkwi. Ściskam ciepło, bb
×
×
  • Dodaj nową pozycję...