Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

beta_b

Użytkownicy
  • Postów

    4 754
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    63

Treść opublikowana przez beta_b

  1. @Wędrowiec.1984 można uznać, że jest też dość ryzykowny. ;) Pogoda jest... (i tu każdy wpisuje swój przymiotnik), ale jaki mamy wpływ na nią? Dziękuję za komentarz, dobrego dnia. Bb
  2. Bywam wietrzna i kapryśna, w wyżu - jasna i stabilna. Przeplatają się nastroje: piękne brzaski, nocy znoje. Jestem zwykła, jak pogoda. Mgliste dni mi się zdarzają I leniwe popołudnia, flauty, grzmoty, awantury, czoło chmurne i łez strugi. Następnego dnia by rano się obudzić już wyspana i szczęśliwa promieniami, i w skowronach, rozśpiewana. Jestem zwykła, jak pogoda. Jak wymagać od pogody? żeby jakoś się zmieniła... Była równa, zatem nudna, bo w rozmachu jest jej siła! Musisz tylko się nie wkręcać, chronić siebie, gdy przesadzam, grzać na słońcu, kiedy grzeję, wystać przy mnie, nie zawracać. Jestem zwykła, jak pogoda. Przecież proste jest to zdanie. Wachlarz przeżyć możesz przeżyć, gdy wystaniesz.
  3. @lena2_ dziś jest środa, to bliżej niedzieli, a od wtorku - już wieki całe, nawet słońce się wcześniej wybudza, dziarski ranek dziś może pochwalę? @violetta czasami warto pomóc życiu, jak jest zapętlone. @Marek.zak1 ściskam sąsiedzie. Przyjdzie wiosna, czas może w cukierni na kawę? @Alicja_Wysocka dzień dłuższy Alicjo, więcej światła! @egzegeta piękne tomiki. Dziękuję! @MIROSŁAW C. ładna sentencja. @aff trochę to z przypadku, bez kontekstu z Bogiem, ale czemu nie?! @Sylwester_Lasota howgh! @Jacek_Suchowicz ładna odpowiedź wierszem i życzę, aby Cię wtorek nie dopadł. Późno, ale wszystkim za obecność dziękuję. Bb
  4. @Łukasz Jasiński zastanawiałam się, co napisać, bo o ile nie czuję głębi i pokarmu dla duszy, to nie zgadzam się, że forma słaba. Im więcej razy wiersz przymierzam tym bardziej go lubię a w drugiej zwrotce wersy leżą jak ulał. Ale dziękuję za obecność. Nie zamieniłabym jednak rymów na Pana interpretację. "Głęboki wylot z ogromnych porażek, kolce czarnej róży". No nie, to nie moje. Pozdrawiam, bb @Wiesław J.K. Nie znam się na tym, ale skąd zatem ludzie spontanicznie wiedzą, że coś jest piękne, widząc to raz pierwszy, bez kontekstu? @Jacek_Suchowicz "Cierpienie ...po coś nas stale chce zmieniać..." Nie przeżyłam wojny (choćby w Ukrainie), ale jak pomyślę o ofiarach, bezbronnych, niezawinionych... to trudno mi pojąć tę misję. @Bożena Tatara - Paszko lubię takie wymiany, czasem też się innymi inspiruję. @Domysły Monika zgadzam się. W lustrze odbijają się emocje, np. mimice twarzy. Bez doświadczenia w rozkodowywaniu rysów, trudno się do nich odnieść, o czym pisze @Starzec. To nie jego doświadczenia. @[email protected] dobrego roku! @UtratabezStraty zły PR ma Ted ;), nie będę korzystać z jego przemyśleń, skoro skręcił na prostej i stracił kontrolę. @Hiala dzięki za komplement. Lekko się czyta, a nawet tekst polubiłam. Niestety, cierpię na przypadłość utraty zainteresowania własnymi utworami, gdy już je urodzę. Same wychodzą, a potem ciężko mi się zmusić do podtrzymania relacji. Choć są takie, które wzywają... Dziękuję za Państwa reakcje. Dobrego dnia. bb
  5. Piękne. Wzruszająco oddana więź. I wysoka skala cierpienia. Ściskam, bb
  6. @Nata_Kruk Dziękuję. I tłumaczenie AI: Jestem czarownicą na szczycie stosu Motylem trzymającym w ręku karabin Królową bez tronu Koroną z pomarańczy i kolców Jestem płomieniem między falami morza Jestem oblubienicą na ołtarzu Krzykiem w milczeniu, które ginie w kosmosie Jestem odwagą, która tworzy świat Jestem rozbitym lustrem Jestem miłością, piosenką, ciałem Za krótką sukienką Żądzą, pragnieniem Jestem kulisami sceny Miastem, imperium Jestem częścią, jestem całością Ahia ia ia ia iai Ahia ia ia ia ia iai Nazywają mnie wszystkimi imionami Tymi, które mi nadano A w głębi jestem wolna, dumna i śpiewam Żyłam w dzienniku, w poemacie, potem na polu Kochałam w burdelu i kłamałam, nie wiesz jak bardzo Jestem szczera, jestem kłamczucha Jestem zmienna, jestem uparta Iluzją, która zachwyca Odpowiedzią i pytaniem Jestem modą, miłością i chlubą Jestem Madonną i płaczem Jestem zdziwieniem i zachwytem Jestem zaparciem i orgazmem Ukryta za welonem Głęboka jak tajemnica Jestem ziemią, jestem niebem Jestem warta złota i mniej niż zero Ahia ia ia ia iai Ahia ia ia ia ia iai Nazywają mnie wszystkimi imionami Tymi, które mi nadano A nawet w ciemności jestem wolna, dumna i śpiewam Byłam twoja i wszystkich, nikogo i nikogo innego W butach i boso Na pustyni i w błocie Jedna nikt sto tysięcy Matką córką, nową księżycową siostrą, moją przyjaciółką Ja daję ci moje słowo Ahia ia ia ia iai Ahia ia ia ia ia iai Nazywają mnie wszystkimi imionami Tymi, które mi nadano Ale w głębi jestem wolna, dumna i śpiewam Nazywają mnie wszystkimi imionami Tymi, które mi nadano I na zawsze będę wolna, dumna śpiewem!
  7. @FaLcorN podmoszący na duchu utwór. Na lekkość ma wpływ terapia, umiejętności społeczne itp. Można odczuwać szczęście, ale mi trzeba delikatności i lekkości. A to wartości z innego świata. Dzięki za wsparcie. Bb @Waldemar_Talar_Talar wyrzut, chwilowa rymowanka. Ale znam takich co im ciągle pod górę. I niby się cieszą a lekko i pięknie nie jest, nawet przy zmróżonych oczach. bb
  8. Utkana jestem z porażek, chociaż się przeżyć udało. To sukces móǰ największy, po drodze różnie bywało. Po tylu upadkach kolana bolą na każdym terenie. I chociaż (uważna) się staram, styrane nogi dźwigają brzemię. Kto nosił w życiu ciężary, piękno mu oczu nie kusi. Byle dojechać do bramy, byle to z ramion zrzucić, byle kolejny dzień przeżyć, byle choć zasnąć na chwilę. Sztukę poniesie kto świeży, tu dekoracje są nikłe. Jak przekierować uwagę z ziemi na sonety tkliwe. W kulturze piękna, sukcesu bruzdy są niemożliwe. Gdy usta w grymasie zmrożone - jak lekkość uzyskać - kto powie? Kościste ruchy i dłonie. Jak zacząć się cieszyć słowem? Jak nadać lekkości życiu? Podskoczyć, klasnąć czy krzyknąć? Jak zacząć żyć lekko, jak inni, kiedy wspomnienia nie nikną. PS Trochę tu jęczenia, nie tak że brak sukcesów. Ale faktycznie pytanie o lekkość i piękno mnie męczy.
  9. @Asia Wspaniale! Czy jest szansa na jakiś zapis, live na fb, yt? Sama bym chętnie wzięła udział w ten sposób. Bb
  10. Miałeś nadzieję? To zmiana tylko osób u koryta. Intencja ta sama, podobnie "ukryta". Ten ma pieniądz - kto ma władzę. bb
  11. Dobrego 2025! Będzie co ma być, nie będę kombinować. Byle w zdrowiu a reszta się ułoży. Ściskam Panów. bb
  12. @Wyspa prowadzę fundację. Ciężko z kasą, wydanie książki kosztuje, ale śledzę konkursy w tym obszarze. Może ktoś ma większe możliwości? Albo mógłby pomóc? bb
  13. @Lucy_Oczywista tak, 605322331. Nie jestem skarbnicą wiedzy, ale mam np. kontakt do córki. bb
  14. To ostatni wieczór, ostatnie godziny rok temu, gdy Franek K. był z nami. 30 grudnia nad ranem odszedł. "Dzielę się z tobą wszystkim codziennie Zimnym obiadem i ciepłą myślą Ty mnie częstujesz obojętnością Ja nie odmawiam, bo już przywykłem Bez słów pijemy kawę niesłodką One są zbędne, wszystko już wiemy W me oczy smutne patrzysz głęboko Gdy oglądamy razem film niemy Kiedy na spacer idziemy wspólny Wtedy trzymamy mocno swe ręce By się przypadkiem nie zgubić w tłumie Oboje wracać chcemy czym prędzej A gdy jesienne padają deszcze Zaczytujemy się ich kroplami Czasem się rzewnym śmiejemy śmiechem Częściej pustymi płaczemy łzami W za dużym łóżku kulę się w tobie Przed snem mnie pieścisz swą dłonią zimną Czasem myśl świta po nocy wspólnej By cię opuścić i znaleźć inną Ale odrzucam zaraz ten pomysł Bo wielką czuję do ciebie wdzięczność Nie mogę odejść dać ci pozwolić Choć wzięłaś wiele, dałaś mi wolność Więc nigdy z nikim cię nie podzielę Jestem o ciebie bardzo zazdrosny Kiedy cię nie ma, to bardzo tęsknię Tęsknię do ciebie Ma samotności" https://poezja.org/forum/utwor/185289-sonata-jesienna/?do=findComment&comment=2223711 Dla mnie był ważny, utalentowany, bystry i wrażliwy. Myślę, że za to tekstowe przypomnienie się nie pogniewa, choć profil skasował. Cudny człowiek.
  15. Ładny. Bb
  16. Dobrego czasu Waldku. I wszystkim orgowiczom życzę przyjemnych Świąt BN. bb
  17. Ładne do czytania, wdzięczne, ale treściowo taki stosunek do kobiet generuje walkę płci, a nie pozytywne uczucia. Druzgocące uprzedmiotowienie. I najgorsze, że aż trudno to pojąć. bb
  18. @egzegeta zakręcìłam się niestety, kto do kogo mówi i kto komu radę daje, bo w realnym świecie to Ty jesteś Witkirm. Piszę o tym, bo autor może mieć kontrolę nad rozkojarzeniem czytnika i w tej konkretnej sytuacji umyka myśl przez taką błahostę. Ale mogę być bardziej tępa niż reszta czytających, więc się nie sugeruj. Śsiskam, BB
  19. A może by tak zaryzykować i wpuścić słońce do swego domu. Otworzyć okno i się nie chować, przecież nie robię nic złego nikomu. A może by tak nie wierzyć w bajki i w tę koszmarną z Czerwonym Kapturkiem, która nastawia na siebie ludzi, myląc facetów z ogromnym f... Po co straszenie ma służyć sprawie? żeby nastawiać ich naprzód sobie? Żeby konflikty piętszyć - nie głuszyć, żeby ktoś rządził, a inny miał odeǰść? Tak nudne bajki są o współpracy, gdzie wije miłość i zaufanie. A potem nagle brakuje wzorców, bo jest ciekawsze knucie i granie. Takie są sexi złe charaktery a takie nudne poczciwe dusze, tak jakby nadmiar ich nużył w koło, cofał w rozwoju, w co wątpić muszę.
  20. Ślicznie, choć ta Majka wyrwała mnie z klimatu, zasypiając - słówkiem otrzeźwiła. bb
  21. Pozbierać się jest dziesięć razy trudniej niż rozsypać więc poczekaj bo w niedziele zawieje nadzieja i choć wtorek jest dzisiaj dopiero to przeczekaj te dni do niedzieli co wyzwoli od wszelkiego złego Uspokoi się burza w niedzielę chociaż dzisiaj Cię targa na strzępy wyjdzie słońce i lekki wiaterek będzie dobrze nie wpadaj w odmęty Czasem w życiu wystarczy poczekać popracować nad porządkiem w głowie nie wariować i nie umierać stać przy sobie i robić swoje.
  22. @Waldemar_Talar_Talar mam wątpliwość, bo tu chodzi o przynależność do obrządku/kościoła /społecznosci katolickiej a nie o wiarę. Wierzy się bezpłatnie. Nikt Ci nie zabroni wieżyć w Boga i życie potem. Pozdrawiam, bb
  23. Wieki temu napisałam tekst, ale w innym kontekście. Chyba przeraża mnie brak perspektyw, chyba się z tym nie godzę. To brak dojdzałości właśnie? Pozdrawiam, bb jak zerwany z pola pomidor spokojnie czekam aby dojrzeć dotknij nie jestem już twarda nie rumienie się od byle promyka nie napinam się że czas mi tyka nabieram wyrazu słodyczy dojrzałość to nie tylko kolor skórki
  24. @egzegeta dojrzałość odczytałam jako stan psychologiczny, Ci chyba chodzi o wiek? W moim rozumieniu DOJRZAŁOŚĆ ma perspektywy. Dojrzałość wie więcej, widzi szerzej. Bb
×
×
  • Dodaj nową pozycję...