Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

beta_b

Użytkownicy
  • Postów

    4 754
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    63

Treść opublikowana przez beta_b

  1. @violetta mieszkam w Warszawie, ale śledzę lotnicze informacje. bb
  2. @Marek.zak1 @Wędrowiec.1984 @Rolek @violetta Dzięki za znaki, wypłynęło pod wplywem porannego poderwania myśliwców i przejazdu samochodów opancerzonych. Pozdrawiam ciepło, bb
  3. Jestem za życiem, póki się toczy, za porankami i pajdą chleba. I lubię słońce, co świeci w oczy. I wierzę w dobro, bo mi go trzeba. A jeśli jutro wybuchnie wojna, na którą dzisiaj wszak wpływu nie mam, nie chcę chwil cennych tracić na smutek. I nie chcę strachom oddawać nieba. Pamiętać przeszłość, ale z dystansem, wybiegać w przyszłość, lecz bez przesady, bo przecież nie wiesz, co jeszcze czeka. Jestem za życiem, póki się warzy.
  4. Słusznie prawi perełka. Wiersz mi pasuje, bo patrzy w kierunku dojrzałości i wolności ducha. Żądania do Boga mają dzieci. Pozdrawiam, bb
  5. Żal Foch Ja chce (nie mam nic dla nich) Ukarzę ich: poczucie wyższości. No właśnie. ? (Godność jest w człowieku, czy w oczach innych?) Moja interpretacja emocji z tych wersów, może są inne? Pozdrawiam, bb
  6. W odpowiedzi do tematu stary tekścik i pozdrawiam, bb Samotności, przyjaciółko, trudno z ramion twych się wyrwać! tyś wygody jest piastunką, innym już nie trzeba nic dać. Nie wymagasz - by otworzyć serce się na innych chciało, tak zachłanna jesteś w sobie. Tobie ciągle jest za mało! Straszysz ludzi koszmarami, gdy ci znikną nagle z oczu. Oni więzi tworzą, bliskość, porozmawiać chcą na boku. Hermetyczna samotności! lubię spędzać czas i z Tobą, ale wybacz, moja Pani, od dziś pójdę swoją drogą, bo nasz wspólny, mały światek znam na wskroś, aż po horyzont. Lecz mnie ciągnie: co jest dalej, bo mnie jeszcze tam nie było...
  7. Bardzo ładne. Bb
  8. Nie takiego żurawia się spodziewałam po tytule, a przecież wszystko się zgadza. Zaskoczona, zaciekawiona pozdrawiam ciepło, bb
  9. Tak przeczytałam dla siebie, drobna trawestacja, ale wiersz inspirujący, bo dawno nic nie pisałam. Forma nie zapewni treści. Łacina doświadczeń. Z przyjemnością, bb
  10. Beknęła się ta miłość, znaczy że nie_do_strawienia. Chujowa wyszła, bez satysfakcji. Ale tekst klimatyczny. Takie trochę rozsypane zabawki, choć miało być "pożegnanie" na czysto. bb
  11. Fajny tekst i temat. Znam takich, co przykuwają uwagę. To coś w człowieku, co nie musi mieć związku z inteligencją, empatią. Czasami to osobowość, ale nie tożsame. Dar, jak uroda. Po prostu - jeden robi wrażenie a inny ginie w tłumie. bb
  12. I w ten sposób, sztuczna inteligencja (dzięki sam_i_swoi), niczym sędzia na ringu, rozwiązała problem zamkniętej (zakończonej, bez szans na ciąg dalszy) konwersacji. Impas w rozmowie. A tu wchodzi deus/AI ex machina. :D
  13. Zatem inaczej definiujemy marzenie. Dla mnie marzenie to plan do realizacji, obarczony większym stopniem trudności, wydłużonym terminem, ale nadal plan. Reszta to wykwity wyobraźni, nie marzenia. Ale inaczej świat odbieramy, a nawet słowa, więc tylko podzielę się doświadczeniem i starym tekstem, pozdrawiam bb: - Czy się Boże za mną ujmiesz? i pokażesz sens istnienia? wolno wzrastam, przyznać muszę i się grzebię w strefie cienia. Długo czekać nie musiałam, dowód zesłał wprost, prawdziwy, co nazywa się nowotwór i przyznaję się do winy, że w mig wrócić chęć mi przyszła do zwykłego w życiu bycia. Wyleciały w kosmos myśli i sens pytań o sens życia. Nagle świat wygląda cudnie. Egzystencji filozofia. Gdy realny problem wchodzi warta świeczki jest prostota. Wniosek łatwy, więc uważaj o co prosisz, o co pytasz, bo odpowiedź może nie być już tak bardzo wyśmienita.
  14. Ładny hołd. Brakuje mi Franka. Jego wrażliwość i przyjaźń z naturą była mi bliska. Dostałam od niego poetycką koszulkę, przegadaliśmy w knajpce wieczór, choć ja rozmowna nie jestem. Ostatnio zredagował mi tekst piosenki. Jemu ją zadedykuję na koncercie. Jakby był starszym bratem. Rozmawiam z nim w myślach, tyle, że on już kolejnej wiosny nie zobaczy. bb
  15. Fajnie napisałaś. Za Natką chwalę, za buty wycierane w alabastrze. Mam drobne skojarzenie ze swoim tekstem, może z uwagi na budowę? a ja z myśli przędę dni kolejne z szerokiego pasma motek zwijam twardych zwartych ciągłych wniosków które potem mogę do celu rozwijać albo i posplatać w dywan albo i wytrzepać jeśli zmienię zdanie cóż się stanie jeśli się rozejdzie materia na trwałe choćby nawet bardzo myślą bardzo urodziwa Pozdrawiam, bb
  16. Prawiczkiem jest się, albo nie. A podlir chce zjeść ciastko i mieć ciastko. Po to są skoki z urwiska, aby nie było powrotu. Nie da się wpół rzucić, niedorodzić. Stanąwszy w połowie mostu nie jest się na żadnym brzegu. Ale są tacy, co trochę kochają i trochę żyją, na wpół mmartwi. Osobiście lubię konkret, również w sprawie śmierci. Może dlatego, że była blisko. bb
  17. Jeśli to przepowiednie profetyczne, to co da myślenie o tragedii? Jeśli jej nie będzie- zmarnowana energia. Jeśli przyjdzie - nie zatrzymasz. Przeżyłam końce świata i nowotwory. Życie nie jest za karę, jest darem. Czy warto je marnować na poczucie zagrożenia? Jak przyjdzie to trzeba będzie sobie radzić. Ale wiersz ładny, równy, ma klimat. bb
  18. Dla Ciebie - w kuchni, dla mnie - u koryta. Z większą finezją piszesz, ale treściowo podzielam p/ogląd. Ściskam Natko, bb
  19. Nie ma u nas ideowców i działań do przodu. Zmiana u koryta generuje polityczne przepychanki. Warci siebie nawzajem. Walczący ze sobą a nie wspólnie (na rzecz/przeciwko). Klasyka. Dla mnie dołująca cecha Polaków. bb
  20. Ładnie, sprawnie, równo. Bb
  21. Niestety, mnie nie przekonujesz. Myślowy słowotok, bez emocji, choć tytuł zgrabny. "I nigdy się nie wie..." Kto nie wie? Jako oddzielny byt odpowiadam za swoją świadomość i nie zgadzam się z tezami i przesłaniem. Wolałabym, gdyby podmiot mówiący powiedział: "nie wiem". Odpowiedzialność zbiorowa rozmywa a inni mogą inaczej przeżywać. Ostro pojechałam, ale pisz o sobie, a zyskasz wiarygodność i ciekawość czytelnika. bb
  22. @Tectosmith nie na teraz sprawa. Jest pogrzeb. Z tyłu głowy jednak chodzi, bo konto skasowane, czy da się te teksty odtworzyć.
  23. @Tectosmith poznałam na żywo, fantastyczny czlowiek. Myślę, jak wydać tomik jego wierszy.
  24. Odszedł 30 grudnia. Pogrzeb Franka w piątek, 5 stycznia, g. 14.30 w kościele Świętej Rodziny w Piekarach Śląskich. Franku, nie ustawaj w pisaniu tam w niebie, bo masz wyjątkowy talent! Cudny, bystry, wrażliwy, inteligentny Ceniłam go jako autora i człowieka. Jest smutek i brak. [*]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...