Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

beta_b

Użytkownicy
  • Postów

    4 762
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    63

Treść opublikowana przez beta_b

  1. Motyw Gerdy. I odmrażanie. Bb
  2. Hehe, mam guza, proszę to "odszczekaj", jeśli dobrze życzysz (a wiem że tak). bb
  3. Chyba lepiej tak, ściskam, b
  4. Złap mnie świecie w dłonie jak swoją kruszynkę, mam zmartwienie wielkie, otul mnie na chwilkę. Złap mnie i uspokój, jesteś całym światem, ja dzieciątkiem twoim, delikatnym kwiatem. Pomożesz mi myślą dobrą w czarnej chwili? los rozsypał karty, może się pomylił? Już się przekonałam, że ty cuda możesz, przenieś mnie przez kłopot i poratuj w trwodze.
  5. Drobiazgi, jeszcze ew. do wyrównania, luźne. Pozdrawiam, bb
  6. @PuszKin Tak, trochę dużo słów na pędzel się wlało. To impresja, między zapachami, chmurami, wspomnieniem. Konkretniej zazwyczaj piszę, nie wiem co się stało. Eksperyment? A co byś skrócił? Jestem otwarta na redakcję. Pozdrawiam, bb
  7. @fregamo Te zapachy po wczorajszej podróży z Białegostoku :D pozdrawiam, @Pan Ropuch Zmieniłam, gdzie się dało. aromatyczne chmury w pierwszy wersie powtarzałyby się zbyt blisko: @Marcin Krzysica nauki w tym mało, ale może ktoś zajrzy do wiki ;) Opisy są dla mnie zbyt trudne, dzięki za cierpliwość. ;) bb
  8. @Kot Zgadzam się, że tytuł obiecuje więcej. Nie umiem i nie lubię opisów, tu była próba skojarzenia chmur z zapachem a potem lekka impresja i kilka wątków. Galaretka wieloowocowa. Pozdrawiam, bb
  9. Rozkwitły dziś wonią napęczniałe chmury wspominam Ciebie miły jak tuliłeś mnie w zapachach do siebie w nucie głowy zawrót uśmiech w serca nucie a w głębi pragnienie w niebiańskim surducie. Cumulonimbus roztaczał na przyszłość widoki, nut piżma i ciepła horyzont szeroki. Cirrus w tyle płynął słodkim aromatem tak pachniało niebo wrześniowym zapachem. A stratus wodnisty po pachy spłakany liczył na łut zmiany i wiatr potargany, że go w dal przewieje, bliżej w stronę słońca. Strato, alto, cirro przedziergane gruszką i wiotkim cytrusem, promieniami szczęścia bukiet chmury niosły po niebie z przejęcia. Jaki zapach dasz mi? nadgarstek pocieram: pachnidło ust, skóry, dotyk światłocienia.
  10. @fregamo @[email protected] @PuszKin @Franek K @Marek.zak1 Pozmieniane wg sugestii. Brakuje całej zwrotki, albo sensownej puenty. Teraz z zakończenia powstało urwisko. Nie podoba mi się tekst, ale ostatnio głowę mam zajętą czym innym; raczej do pokrzykiwania niż poezji. Dziękuję Wam za obecność, bb
  11. @Marcin Krzysica papier duzo zniesie ;) wojskowy konkret, tekst bojowy, nie poezja. b
  12. @Pan Ropuch poprawione. Rytm... wojskowy ;) Miało być konkretnie. Dzięki, b
  13. Chcę wszystko! nie będę cukierków wąchała w papierkach nie będę już pragnień chowała w butelkach bo czasu mi szkoda na te puste słowa. Chcę więcej. Konkretnie do bólu i do prozy życia, ryzyka, zepsucia i wyjścia z ukrycia, mam dosyć teatru i dosyć mam sceny. Umrzemy. A jeśli nie możesz mi wyjść na spotkanie, to daruj czas zbędny i daruj konanie, poświęcić się mogą wsze nieszczęśnicy z ulicy, więc stań naprzeciwko, i powiedz co czujesz a każde to słowo ja w pełni szanuję, bo lepiej jest w prawdzie niż taplać się w błędzie. Nie będę.
  14. Brawo za melodię. Trochę agresji, trochę dramatu i tęsknoty. Wątek archetypowy. bb
  15. Fajny wierszyk Franku, wklejam swój przez skojarzenie nie do sukienki a przemijania. Mieliśmy na starcie ogromny potencjał: kobieta z przeszłością, mężczyzna po przejściach. Wybuchła intymność jak kwiat orchidei, rozlałeś się we mnie jak byśmy mieli znów wiosnę życia. I nadeszło lato ze słońca spokojem: ten czas na rozmowy i bycie we dwoje. Wiatr włosy pogania i zmarszczki prostuje: - Tak dobrze mój miły z Tobą się czuję - szeptałam w ciszy. A potem znów przyszło jesienne zliczanie i myśli co Potem… czy starczy sił na nie? Czy bilans wysiłku jest równy rozkoszy a koszty miłości zapewnią zbiór koszy owoców na zimę? Schłodziła się aura, mrok cieniem otacza bo zima dopada tak samo bogacza… Brakuje iskierki co serce ogrzeje. Kurczą się słowa. Znikasz z promieniem, jak dzień co się skraca.
  16. kilka zbędnych słów wycięłam, według mojego czytania, pozdrawiam, bb
  17. @Marek.zak1 @Marcin Krzysica @Nata_Kruk Dzięki i pozdrawiam, b
  18. Mój ty świecie - sprawdzam karty: kto jest szczery i otwarty, kto opuści mnie w potrzebie. Ile dla was wszystkich znaczę, czy świat wesprze, czy inaczej sygnał da że jeszcze warto. Mój ty świecie - pokaż że mi - opiekujesz się bliskimi, dasz nadzieję na dzień nowy? Żeby słońce świecie wstało, przez noc trzeba przebiec całą by nazajutrz witać ranek.
  19. Ja się w temacie nie znam, ale cykl bardzo fajny. bb
  20. Ładny wiersz, na piku, tylko że nie wierzę, ze to jest możliwe. Innym mogę tylko pozazdrościć skali odczuwania. bb
  21. @Pan Ropuch Materiał pod linkiem - masakra: dzieci-przedmioty. Rodzice fundują dzieciom traumę w imię swojej popularności. A co do wątku głównego z wiersza - mechanizm podstawowy: autopromocja, budowanie pozycji w stadzie to walka o walory i instynktowne działania ego. Silny ma lepiej. Potrzeba uwagi idzie z deficytów i wymaga kompensacji. A szereg wielbicieli szuka wzorców, bo brak ich w domu, stąd stada przewodników-celebrytów. Kolorowanie rzeczywistości to proces, jak szukanie coraz większych atrakcji, wykwintnych potraw, lepszych gadżetów, perfekcji w proporcji ust do nosa itp. A życie jest gdzie indziej. Tak myślę, ale nie muszę mieć racji. Pozdrawiam, bb
  22. Fajny, jedynie "pobrykać" mi odstaje. bb
  23. Świetne :) Ja też z opóźnieniem zaskoczyłam, ale fajna zabawa.
  24. fajne, do zapamiętania. bb
×
×
  • Dodaj nową pozycję...