-
Postów
4 608 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
61
Treść opublikowana przez beta_b
-
Odkopane starocie ;) ale dziękuję Marcinie i Jolanto za odwiedziny i czytanie.
-
To najszczęśliwsze wakacje, te na żaglach. Na sternika, na praktycznym - mieliśmy na Trenerze nawigować bez steru, tylko przenosząc ciężar i przerzucając ludzi z burty na burtę. ;D Ja najbardziej lubiłam wieczorami klarować wszystkie łódki. Za usługę od chłopaków dostawałam bony na benzynę i w wolnych chwilach wskakiwałam na narty za motorówką. To był interes życia, bo i tak lubiłam zostawać na pomoście sama, a oni w tym czasie już "wodowali" wszystko co się dało. ;D Ale moje wspomnienia to co najwyżej szkwał na Mazurach i drobne grzybki, a nie Dar Młodzieży i prawdziwa przygoda.
- 7 odpowiedzi
-
1
-
- dar młodzieży
- cutty sark
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
M Te same mam wspomnienia, plus Trener, zwrotniejszy od Dezety ;). Ewentualnie Ostróda (prócz Omegi) a z kabinowek ciężka Foka. I mnie zdjęcia i tekst Marcina rozmarzyły...
- 7 odpowiedzi
-
- dar młodzieży
- cutty sark
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Kocie, dziękuję za czytanie i komentarz. Z innej beczki: nastawilam niedawno dwa gąsiory winnego wina. Z rurek filtracyjnych odbijają krople/bąble gazu. Naprzemian a czasami równo. W mojej ciszy to prawie jak muzyka na jesienne wieczory. Będzie w czym utonąć ;D
-
Wzruszajacy. Ze mną tez zostanie.
-
Warto było: dla śmiechu i radości. Ba, widzę scenę i postaci co się wyginają z mikrofonem. Ale nie odwdzięczę się bo wena usnęła.
-
Jacek_Suchowicz i Marcin_Krzysica - miło mi Was gościć. "Osiołkowi w żłobie dano." Mówicie, że wtręt dobry, to wklejam i o tekście zapominam, bo zmęczyła mnie decyzja - jak szlifować. Na szczęście to tylko słowa i prosta edycja. ;D bb
-
Deonix_ bardziej znam niepewność, niż pełne przekonanie. Może tak zostawię, może zmienię zdanie. A morze się otworzy i zniknie pytanie? ;D Dzięki za czytanie, pozdrawiam ciepło, bb
-
Waldemarze, dziękuję za obecność. Pozdrawiam serdecznie. bb P.S. I żartobliwie skończę, bo (sama często nie rozumiem co autor chciał powiedzieć) kiedyś wskoczyła mi puenta: "jak dobrze, że sens między wierszami nadajemy sami, gdy zajdzie potrzeba." ;D
-
Samm, miło że zajrzałeś i wpisałeś się do księgi. Czy środek zostawić / czy schować - nie wiem. Pozdrawiam ciepło, bb P.aS.uje :D
-
Dziękuję Annie_M za czytanie i komentarz. Czcionka zamierzona, jak i ironia - Przesmyk - a na myśli Pałac - bo on jednak budzi pierwsze skojarzenia. A w ostatnim wersie mogłabym powtórzyć: trawię godzinami ale zaeksperymentowałam z czytaniem i tak zostało. Sama nie wiem, czy tekst nie jest przekombinowany. Zazwyczaj prosto dzielę. Miłego dnia. BB PS Zmieniłam zdanie. Skoro cała część nie jest czytelna - usunęłam.
-
Tak długo pracowałam na pustkę że i w kropli tonę wybacz zwilżę usta nie skoczę z pomostu widać tu gdzie stoję może i mnie nie poprawiaj chociaż jesteś wielki jak Przesmyk Kultury a ja jak ten człowiek mała morze gdy rozchyli a ziemia wypieści mi stopy może powiem Więcej a teraz drżę w swej ciszy pojedynczy szelest traw ię godzinami.
-
I tak nastąpiła analiza wiersza na którą naciełam się dziś jako pierwsza. Na .orgu jest fajne to wspólne pisanie. Puszczasz teksty w tomie - nie ma zwrotu na nie.
-
I masz rację Sammie, tu jest przykład na to: Ty o niestrawności a ja na to lato. Warto się zatrzymać. I nauczka puka: lepiej jest przemyśleć niż wystrzelić głupa. :D
-
Czasem tak się zdarza (mówię tu o sobie) że tekst już powstaje wcześniej w mojej głowie. Ja treści nie składam, to się samo dzieje - przelewam na papier i obraz w nim dnieje. Nie czuję mozołu. Może to natchnienie?
-
Za tych "z góry" nie odpowiadam, ale ja bym skasowała farfocle z powyższych cytatów ;)
-
Tekst dynamiczny, fajny. Brakuje mi tylko konsekwencji w interpunkcji. Chętnie poczytam więcej o wilkach morskich. :D
-
Inaczej filtruję tekst i inaczej go czytam. Dla mnie była walka ale odpuszczenie daje spokój. Czy suplement ma znaczenie? Tu już wszystko powiedziane. Może być już tylko inaczej.
-
Ciężki dzień dziś miałam a jedno czytanie zapętla drugie czytanie, w rytmie sylab i pociągu. To miła chwila po zmroku. Może mi się przyśni para?
-
Dajesz mi dużo radości swoim pisaniem. Bb
-
To prawdziwa sytuacja. Zlepek myśli ułożył się w wersy. Byłam pełna oporu czy go upubliczniać, ale jest, jak i ciemne emocje, które życiu towarzyszą. Dziękuję wszystkim za czytanie i komentarze.
-
Jak żeś Ty się do tego słoiczka zmieściła,moja miła. nie duszno Ci w czerni? Jak żeś Ty ich wszystkich krokiemtym zraniła, a sznurek Ci wierny. Tam okno samotne na wietrze trzaskałoaż klamka odpadła. Co u Ciebie słychać siostro moja droga,teraz niebios kochanka.
-
Trochę się pośmiałam. I za to dziękuję.
-
W sumie to nie ma znaczenia i zgadzam się z Bożenką. Uwaga mi poszła w melodię języka. Pozdrawiam ciepło Bb
-
Równy, dobry tekst. Tylko cytowany wers wytrąca mnie z czytania (mimo zachowanych 7 sylab) ale nie mam pomysłu na zmianę. Pozdrawiam Bb