Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jacek_Aleksander_Mateusz_SOJAN

Użytkownicy
  • Postów

    554
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Jacek_Aleksander_Mateusz_SOJAN

  1. "czas wyrastania śliny dziedziczy poranki" - (!?!) - proste w rzeczy samej komunikaty ubierasz w strasznie skomplikowaną frazeologię; J.S
  2. same poetyzmy, do połowy wtórne - - Aisza? - dla mnie Agnieszka czy Jadwiga brzmi prawdziwiej bo autentyczniej
  3. a dla mnie zbyt dosłowne i jakby bez tej mgły poetyckiej, która umie zaciekawić, odsłonić ale zasłonić na tyle, aby wzbudzić oskomę... J.S
  4. biorę bez ostatniego wersu - J.S
  5. mam wątpliwości, czy ze zbieżności dat można wysnuć jakieś universum, a wiersz na to się sili - lubię realistyczne odwołania, bo słowo bazuje na czymś konkretnym, ale jakby myśl utknęła w samym przedmiocie rozważań i nie umiała się rozwinąć w przekonującą pointę... J.S
  6. coś z zauroczenia Demiurgiem rzeczy znajduję, ale zarówno wersowa rozpiska jak i ostatni wers mnie nie przekonują do zamysłu autorskiego...
  7. "chłopiec znaleziony w stawie przez dwa lata szukał imienia pokochany przez obcych pluszakiem na marmurze " - wystarczy! to Już jest Cały Wiersz!
  8. ostatnie trzy wersy położyły cały tekst - J.S
  9. ranyjulek! - trzeba mieć tupet aby w dziale dla zaawansowanych zamieścić takie badziewie... wstyd! - nie lepiej zrobić z tego tematu opowiadanie? romanse są poczytne...ale poezji tu za grosz...!
  10. no nie wiem, Mistrz Norwid napisał: - i ja Norwidowi ufam; nasze dzisiejsze postawy procentują dla nas albo przeciwko nam... J.S
  11. nazbyt łopatologiczne a tak mało artystyczne; - nuuuuda!@
  12. tego problemu chyba nie dało się wyrazić inaczej jak tylko cytatą - czyli podstawieniem lusterka...bravo! - pozdrawiam J.S
  13. to niewybaczalne, gdy także czytelnik pozostaje z ... = dzień dobry! J.S
  14. autorowi tego "dzieła" pewnie się wyobraża że jest filozoficznie zaawansowanym, ale niestety, logika tego tekstu stoi na głowie i trudno z bałaganu językowego i myślowego sklecić jakieś logiczne wynikanie - - jednym słowem umiejętność pisania wcale nie oznacza panowanie nad logiką treści - jak wyżej... J.S
  15. wybiórczo zabroniłem sobie czytania komentarzy ale ten tekst wydał mi się nadzwyczaj niepodległy, niezależny i dowcipny - znaczy się, ma tę polemiczną zadrę, która czyni tekst poetycko otwartym i zabawnym - z całym szacunkiem dla autorki - pozdrowienia od Jacka Sojana! :))! ó
  16. snujesz opowieść o jakiejś traumie - ale wybacz, ta opowieść jest mało literacko nośna; to tylko jakaś forma autoterapi, dla psychologa bezcenna, dla literaturoznawcy - bez wyrazu... J.S
  17. do ŚWIERSZCZYKA czy podobnych publikacji dla dzieci całkiem godny i dobry tekst - niestety, dorosłym czytelnikom tekst siłą nrzeczy wydaje się naiwny i infantylny; J.S
  18. prześladują Cię łatwe rymy z powodu których cały przekaz wydaje się naprędce skleconym uproszczeniem - J.S
  19. przeczytałem; organy więdną...szał wydaje się papierowy... wiem - entuzjazm był, ale jego zapis nie zachęca do wejścia do muzeum...
  20. muszę się podpisać; no - muszę! (:!!! J.S
  21. www.youtube.com/watch?NR=1&v=DhoZUrVpHZM&feature=endscreen podtrzymuję zaproszenie! hej!
  22. Zaproszenie do Krakowa! KaNaPa KuLtUraLnA zaprasza na spotkanie z Grupą Lyteryczną Na kRechę wezmą udział: ŁUCJA DUDZIŃSKA EWA OLEJARZ WALDEMAR KAZUBEK MARIUSZ KUSION ---i być może inni stowarzyszeni i sympatycy miejsce: Kraków ul. Karmelicka 18 czas: dnia 26 maja (sobota) godz. 19.00 gospodarz spotkania: poeta Aleksander Jasicki prowadzenie: Jacek Sojan ------------------------------------------------------------------------------------------- Admina proszę o priorytet dla tej informacji - bardzo dziękuję!
  23. "przyjdzie długo czekać aż chleb i wino będą rozdawane na każdym rogu ulicy" - mam wrażenie zasadniczego nieporozumienia; Ewangelia odwołuje się do ludzi dobrej woli, podmiotowo i osobiście do nas...to MY mamy stanąć na tym rogu ulicy a nie jakaś wizja niekreślonych dobroczyńców... - wielu ludzi jest w potrzebie, ale mówi się, że nigdy nie jesteś tak biedny byś nie mógł się podzielić tym co jeszcze masz...a skoro umiesz się dzielić toś bogacz! nie w materialnym sensie - ale właśnie duchowym!
  24. "ten co ma otarte do krwi kolana to nie zawsze pątnik najczęściej to seksoholik" - powyższa konstatacja wprawiła mnie w podziw; nie ma to jak empiria! wiersz zaczął się z impetem a skończył bez pomysłu, po prostu zgasł... szkoda!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...