Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

lena2_

Użytkownicy
  • Postów

    1 370
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Treść opublikowana przez lena2_

  1. Życie jako suma pożegnań i strat, ale od tego jest miłość by to pięknie rekompensować...serdecznosci Anno:)
  2. Cudowny wiersz, ponaginałaś słowa, żeby lepiej oddały piękno jesieni:):)
  3. Zderzenie dwóch światów, odczuwalne bardzo w Twoim wierszu:):) pozdrawiam Natko:):)
  4. @Annna2 Dziękuje bardzo:):) @Jacek_Suchowicz Jacku niezawodny dziękuję:):):) @Robert Witold Gorzkowski Bardzo mnie cieszy Twoje uznanie:):) @Berenika97 Bardzo dziękuję Bereniko:):)
  5. Ciekawie łączysz dwa równoległe światy, ten rzeczywisty i ten metafizyczny, głęboki wiersz:):) serdecznosci Bereniko:)
  6. Zobacz jesień znów zagląda nam do okien, a dopiero sadziliśmy tamte kwiaty. Wieczór miejsca ustępuje chłodnym nocom, nie do wiary jak się spieszą teraz daty. Popatrz tylko jak wyrosły nasze dzieci, jeszcze słyszę dziecięcego głosu brzmienie, a już świat je powykradał z ciepłych ramion, zostawiając w oczach tęskne zamyślenie. Chodź na spacer babie lato nas przygarnie i podaruj bukiet astrów tak jak kiedyś. Przecież jesień bywa piękną porą roku, kiedy cieszy się ze zbiorów żyznej ziemi.
  7. lena2_

    migawki

    *** tańczące liście z dymem jesiennych ognisk zapach dzieciństwa *** wiatr we włosach w beztroskim pędzie dwóch kół zadbane serce
  8. Opisujesz jakąś niezwykłą bliskość, nienazwaną a jednocześnie niezbędną:):) serdecznosci:)
  9. są blisko a więc niewidzialne choć bez nich może runąć niebo w kokonie roli nie widzą świata poza lecz czasem zazdroszczą motylom
  10. Najbardziej urzekła mnie puenta:) serdecznosci Violu:)
  11. @Berenika97 Dziękuję, cieszę się,nasze wiersze też potrzebują dystansu:):) @Jacek_Suchowicz Fajna przeróbka, zależy co komu chodzi po głowie:):) serdecznosci:) @Nata_Kruk Bardzo się ciesze:) pozdrawiam:)
  12. Smutne ale prawdziwe...pozdrawiam:)
  13. *** Pewna poetka z miasteczka Połom, miała niestety przygodę nową, gdy autem jechała i strofy składała, to wciąż na rondzie jeździła wkoło. *** Pewien poeta z wioski Świtani, nie mógł się pozbyć niegroźnej manii, wciąż obrabiał słowo, pisząc to i owo, bo nie był dobrze zdiagnozowany
  14. sierpień pozbierał kłosy z pola i sad zrumienił o świcie teraz przygląda się obłokom już wie jak smakować życie
  15. To piękne życzenia:):)serdecznosci:)
  16. Bardzo fajnie opisana ta liryczna podróż:):):serdecznosci:)
  17. z poziomu serca jest inny widok traci na ostrości i miękną kontury a obraz jest bardziej światło-czuły
  18. Czasem mijamy się za szybko o krok, co zgubił uścisk dłoni, jak gdyby każdy własnym ciałem, chciał swoją samotność zasłonić. I szlifujemy zdarte słowa, a uśmiech na wszelki wypadek, mnożąc podobne- szczęściu łupy, by skryć się za ich fasadę.
  19. sierpień ma oczy zamyślone w źrenicach pewność starych sadów że warto pięknie owocować aby zostawić własne ślady na letniej ścieżce ku jesieni dopalać się spokojnym żarem witając się z kolejnym świtem jak z drogocennym kruchym darem
  20. świetny tytuł:):)pozdrawiam:)
  21. Ech..ależ emocje w tym wierszu, znakomity!
  22. Dziko, namiętnie...wolność:):)
  23. Gdyby tak grubszą skórę mieć i trochę twardsze spojrzenie, pewnie mocniejszy byłby sen, a dzień sprowadzał na ziemię. I żaden wiersz, więc każda myśl, praktyczną by została. Niepokój twórczy jeśli już, to na poziomie ciała.
  24. @Jacek_Suchowicz @Nata_Kruk Serdeczne dzięki:):)
  25. @Relsom @Berenika97 @Roma Bardzo dziękuję za tak ciepłe komentarze:):)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...