-
Postów
1 737 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez Kraft_
-
o ... niewierszyn ;)
-
dozując dostęp do siebie
Kraft_ odpowiedział(a) na Kraft_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
w twoim naszym domu nieopodal drewnianej chatki posadziłaś zagojenia moich ran kwitną na wiosnę podlewane romantyzmem z konewki niepoprawnych oddań obok ciebie trawą wiecznie zieloną we wschody i zachody słońca ścielę miejsce pod ars amandi a lasy podniecone wizją kochanków śpiewają ballady zaprzężone w jedenaście koni w twojej szafie gdzie chciałbym ułożyć swój czas kwiatowe sukienki na stałe pachną jutrem a zgrabna bielizna do granic widnokręgu pobudza jedwab zmysłów kusząc koronkami krótko mówiąc zwariowałem w rzece twojej zmysłowości na zawsze chcę utonąć przytul mnie wreszcie -
jeszcze cieplej ... :))) Kraft :)
-
dziekuję, że do mnie wpadłaś babo ... kobieta czasami musi ... :)))) pozdr.
-
w ciszy chcianych słów
Kraft_ odpowiedział(a) na Kraft_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
paznokciem na szybie rysujesz przezroczyste serce czekając na strzałę zmieniasz kontury w I Love You mówiąc że to złota rybka z tym obrazem idę w opustoszałe pola kując stopy o ścierniska dłonie też jakieś nie moje kaktus już dawno wyrósł prawda boli a psy ujadają wybacz mi nie wiem nic o prześwitach coś zgrzyta mów do mnie jeszcze -
od przedwczoraj jest jutro w pokoju z widokiem na miłość dekompletujesz szarość w kolory a głodnemu chleb na myśli mój ulubiony to barwa twojej skóry napiętej w orgazm po raz trzeci w oknie do piekieł niepokój a ty masz oczy błyszczące tęczą łapiąc oddech na granicy powietrza w piątym wymiarze kochasz z lekkością ptaków szczelinami w poszyciu przebija blask światłocienie zostawmy na potem dziś nadam ci imię jesteś
-
pięknie zdedykowane Aniu ...plusik ;) pozdr.
-
:))) ot ..to pociągnąłeś krzywym olkiem ;) pozdr.
-
przerabiam teorie plasteliny modelując z pamięci twoją fotografię rozmowa z kacem nie na wiele się przydaje mam okrutny rejwach w gołębniku pamiętam tylko mgłę a przez nią te piękne obietnice składane uroczyście przez przeznaczenie coś jak zdarzenia losowe grające nocą w piotrusia pana do tego nad głową skrzeczy wniebogłosy wyjątkowo szpetna papuga jakby chciała wmówić mi legendy o kosmyku twoich włosów boli mnie głowa zgaście światło chcę czuć tylko plastelinę
-
na przekór wszystkim chęciom
Kraft_ odpowiedział(a) na Kraft_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
czasami już tak bywa że nie ma tego czego się oczekuje dla zakochanych na przykład odrzucenie to strzał prosto w serce dla smakoszy nijaka potrawa to zamach na ich podniebienie najgorzej jest jednak z twardymi inaczej brak wiagry to dla nich cios poniżej pasa -
niekiedy w przypływie trzeźwości kupował jej tanie zabawki rozpisany na dwa akty z cyklu no to chluśniem sposobem na przetrwanie świat zaczynał po wypiciu kończąc jazdę na delirium clemens zatracił smak sumienie i pole widzenia też miały już dosyć pomiędzy śmierdzącym wyziewem a łzami matki przeżywała swoją własną traumę wtedy jeszcze trochę go kochała kiedy spał pragnęły by się nie obudził mamo czy tata będzie znowu bił chodź córeczko nic nie mów przytul do mnie w obliczu podinstynktu czasami się wieszał wyginając palce składały ręce modliły by nie zerwał się sznurek palec boży nie był łaskawy kolejne obietnice z pustego w próżne patrzyły na świat swoim życiem objawiona prawda przelatywała obok samotność w czterech ścianach i ten strach wieczny strach mamo ja się boję ja też córeczko ja też tylko sąsiadki z ironią zamiast pomadki na ustach pytały i co pani chce od niego on zawsze taki grzeczny każdy chłop przecież czasami musi
-
Aniu ja tez tu rzadko wpadam, bo nie zaliczam sie do tych wprawnych , a jak widać panują tu jakieś dziwne hierarchie wartości, najpierw trzeba chyba dostać pozwolenie i medal, potem można pisać ... za pozwoleństwem .... hehe, dobrze, że do łagrów nie zsyłają ... ;))) pozdrwiam ciepło i cieszę się, że do mnie wpadłaś :))))
-
czy to przekąs jakiś? nie jestem wprawny, ale się staram ... wprawny, heh ;)
-
przy drzwiach szeroko zamkniętych
Kraft_ odpowiedział(a) na Kraft_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
:))) pozdrawiam ;) -
ok ;)))
-
Co mam ci powiedzieć?
Kraft_ odpowiedział(a) na Anna_Para utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
tylko mów Aniu ... :))) plusik :))) -
ślicznie Natko to porozdzielałaś :))) pozdr.
-
przy drzwiach szeroko zamkniętych
Kraft_ odpowiedział(a) na Kraft_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
na amen w szafie możliwości wieszasz starą pajęczynę przy łóżku napis zły pies napisz mi list na swoje urodziny o akacjowej alei i dłoniach splecionych w spełnienie opowiedz o gołębiach potrzebach i duchach nocy tak by potok słów nie utonął w marzeniach nie chcę banałów przyniosę ci miłość w reklamówce wejdę bez pukania w deszczu maleńkich żółtych kwiatów* klucz zostaw w drzwiach (* Myslovitz) -
:))) jest okk, to tylko wierszyk Agnieszko ;) pozdr.
-
no to Andrzeju, jak to mówią: i wilk syty i menchaster city ;) pozdr.
-
zaginiona na ulicy zakazanych owoców podzieliłaś mnie na kilka etapów zabijania śpiewając ballady o nieśmiertelnym pięknie odnaleziony w poczekalni miłosnych urojeń w twoich ramionach umieram powoli prowadząc dialog ze swoim cieniem
-
zaginiona na ulicy zakazanych owoców podzieliłaś mnie na kilka etapów zabijania śpiewając ballady o nieśmiertelnym pięknie odnaleziony w poczekalni miłosnych urojeń w twoich ramionach umieram powoli prowadząc dialog ze swoim cieniem
-
kilka dialogów popełnia falstart wstępem do początku niebytu wskazując nasze miejsce poza nami przerwane bólem ku szczęściu walentynkowe serce pędzlem malowane w przeżycia ekstremalne gdzieś pomiędzy nieodwracalnymi zmianami w mózgu czekając na narodziny kobiety kiedy mieszka w tobie ktoś inny ktoś inny niż myślałem ukłucie zwiędłej róży kaleczy stygmaty na piersiach ostatnia kartka nieba nad nami poszukuje słów do wiersza a najbardziej chory lekarz na recepcie wypisuje przetrwanie
-
w dzień szczególnie upalny
Kraft_ odpowiedział(a) na Kraft_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
grubas gania motyle po polu spełniając ostatnie życzenie prywatnej czarownicy ta przygrywa mu na skrzypcach melodię w rytmie oj dana chcąc by sam jak ten motyl prawdziwa kobieta potrafi wycisnąć siódme poty z kolorów skrzydeł ten złapał tylko za kołnierz nie lubi wylewać trochę zielska i pająka na wrzosowisku sapie zziajany w czasie i przestrzeni myśli że dzisiaj była środa dumny jednak a ona ma gorącą satysfakcję i jego głęboko w ten szczególnie upalny dzień -
w turbulencjach uczuć
Kraft_ odpowiedział(a) na Kraft_ utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
cisza kochania zwija niebo w rulonik dalej już tylko czarna dziura wsysa tytuły które nie istniały we wstępie do miłości czekanych układa w domino by zaraz potem palcem ucieczek przewrócić pierwszą kostkę