Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Henryk_Jakowiec

Użytkownicy
  • Postów

    10 570
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    42

Treść opublikowana przez Henryk_Jakowiec

  1. Henryk_Jakowiec

    Punkt widzenia

    Przypomina mi się teraz ta od Wiecha, pani Gienia która trzeźwość oceniała przy pomocy powonienia. Kiedy mężuś niespodzianie wtaczał się do domu pijany już od progu przez nos Gieni był dokładnie testowany. I poczciwa ta niewiasta bez pomyłki wyliczała ile oraz pod co wypił ten jej ślubny, ta zakała. Ściągnąć taką by Gieniuchnę to prześwietli znajomego gdzie łachmyta się szlajała, piła, oraz "ten tam tego".
  2. Henryk_Jakowiec

    Bezdomny

    U tego kloszarda dupa bardzo twarda i gdy nawet kijem ktoś mu ją obije on dalej trwać będzie w tym swoim obłędzie, że gdy łyknie wino to kłopoty zginą.
  3. Henryk_Jakowiec

    Punkt widzenia

    To cóż on takiego robi z tą wypłatą, czy on ją wydaje na tamtą czy na tą, co w sklepie na półce stoi procentowo czy tą co w agencji daje popisowo?
  4. Młode żaru są ogniwem a te starsze bardziej tkliwe lecz gdy je na wzór zespołu złączyć w jedno to pospołu dały by nam co najlepsze, - Boże o czym ja tu pieprzę.
  5. Głowa boli od myślenia ... ... waść chcesz rogi mieć jelenia? Ja od tego się odgradzam, a i Tobie też odradzam. Bo choć wygląd znakomity jakie z tego są prowity, otóż żadne, gdyż palcami będą tykać - O z rogami! Jak już rogi, to ten jeden, który Twojej Pani eden stworzy w pełnym majestacie - czy takiego zamawiacie? Lecz nie do mnie po ten towar lepszy nosorożca róg a usłyszysz wnet westchnienia o Mój Boże, młody bóg.
  6. Oby zawsze tylko była w pyskowaniu nasza siła bo w przemocy, tej lirycznej nie doszukuj się fizycznej.
  7. W domu piwa ja nie pijam co najwyżej w pubie z kija lub na działce gdy jest gril więc domowy, babski dryl to nie dla mnie przeznaczony gdyż ja się nie lękam żony.
  8. Choć się zgłaszam jako pierwszy to się zbytnio nie napraszam ale chcąc iść Tobie w sukurs akces swój Ci dzisiaj zgłaszam, lecz stał będę sobie z boku jako dusza, ta nad miarę z ciekawości patrząc jeno jak Waść dusisz swą ofiarę.
  9. Henryk_Jakowiec

    Mecz

    Byle by się nie zachłysnąć, byle by się nie zadławić to i w porze obiadowej także można się zabawić.
  10. Ewa niczym w raju babka chce faceta wziąć na jabłka.
  11. U mnie rozumu mniemam - po trosze, bo lubię piwo, jestem piwoszem.
  12. Ja zaś baran, kuzyn tryka, i też umię strzelić z "byka"
  13. Henryk_Jakowiec

    nie pomny

    Każdy przecież może wrzucić swe trzy grosze ale ja łaskawie o naddatek proszę.
  14. Powiem prawdę, choć nie nową, jeden woli teścia, a drugi teściową.
  15. Henryk_Jakowiec

    Punkt widzenia

    Że "cholera ciężką" bywa wiem bo żona mnie nazywa też takowym epitetem jako męża i poetę. I ma rację lecz w połowie a więc po co to dwusłowie, jestem ciężki, nie ukrywam i na wadze wciąż przybywam. Choć z cholerą mój Kolego chyba też mam coś wspólnego bowiem będąc kawalerem wziąłem sobię tę cholerę. Za co ona dziś w podzięce ciągle patrzy mi na ręce i choć mówi to czasami jednak słyszę - precz z łapami. Cóż przywykłem przez te lata, że jest słodsza gdy wypłata, wtedy niczym gołąbeczka da całować się w usteczka.
  16. To nie topienie Marzanny, by w sukience iść do wanny, i co może przy żonusi potem ciuszki swe wysuszy? Ja już wolę smak ryzyka, niech bez ciuszków w wannie znika, niech pod pianą się ukryje i co trzeba mi umyje.
  17. Ongiś przecież też bywało sprzedawczyków nigdy mało, chorągiewką wiatr powiewa i ambicje jej rozwiewa więc w dwojaką patrzy stronę na swój stołek i mamonę.
  18. Tutaj się ostra jawi krytyka bo powinnością jest satyryka szczególnie igrać z tych na świeczniku, a nie z maluczkich co to w śmietniku szukają, właśnie przez tych u góry na swój grzbiet łacha, od chleba skóry.
  19. Henryk_Jakowiec

    nie pomny

    To jest nasze antidotum na przeróżne sprawy w zależności od potrzeby słodki lub gorzkawy.
  20. Henryk_Jakowiec

    ****

    I ja także znam babiarza chociaż raczej to grzybiarza zbiera gąski, babki, kurki i odziera je ze skórki po czym pięknie je podsmaża.
  21. Henryk_Jakowiec

    Biedronka II

    Tu biedronka, a tam stonka lecz dopuśćcie mnie do słonka to me piegi opalone przeobrażą mnie w biedronę. Gorzej pójdzie mi z fruwaniem bo gdy kłopot mam ze staniem przeobrażam się w robaka po czym pełznę na czworaka. U mszyc bywam, gorzej z ssaniem bo choć mam ochotę na nie toż to takie małe, mikre przypomina bardziej ikrę. Jak więc mam z nich wyssać mleczko gdy za małe dla mnie deczko ich cycuszki oraz sutki stąd na mojej twarzy smutki. Lecz to nic bo gorzej bywa kiedy mszyca mnie przezywa i stopniuje swoje słowa, boża krówka, boża krowa ...
  22. Henryk_Jakowiec

    Kto ?

    Żeby rozszyfrować ktosia bo to przecież nie jest Zosia nie potrzeba tu kablarzy bo wystarczy ogląd twarzy. Stań przed lustrem a odbicie wskaże ktosia znakomicie bo tym ktosiem to my sami - a więc po co się pytamy?
  23. Cóż, że piła się stępiła, rżnąć ją można lecz powoli bo choć zęby są stępione lecz to rżnięte zadowoli.
  24. Gwałt gwałtowi nie jest równy bo podłoże różne bywa ważny jest też czas i miejsce oraz na kim się odbywa.
  25. Henryk_Jakowiec

    Pośpiech

    Mówią czas to pieniądz więc my często czasem płacimy za zbytki, - fanaberie nasze. Czas marnotrawimy na przykład z dziewczyną, a potem słyszymy - spadaj, twój czs minął.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...