Znów podchody i prywata,
siostra pragnie zgnoić brata
lecz czy nie wie, że ci dwaj
z PiSu ary nie chcąc jaj
to co media pokazują
wnet i sprawnie zatuszują.
Niejeden polityk
pragnie swoją tyczkę
nawet i chociażby
wsadzić w przeciwniczkę.
Cóż, że da przewagę
tej przeciwnej grupie
skoro on to wszystko
ma dziś w … innej dupie.
Niezła z niej strojnisia
w wełnę przyodziana
chce kalosze z „Ryłka”
musi zmienić pana
bo ten jej obecny
to żadne panisko
skoro ją bez butów
pędzi na pastwisko.
A ja nie chce milczeć
i Ciebie tez proszę
byś mi powiedziała
czy owca kalosze
będzie chciała nosić
gdy nam jesień złota
poleje deszczami
i naniesie błota
Jestem jednak za marchewką
bo to owoc bardziej stały
a ogórek szybko więdnie
i po czasie jest sflaczały
zaś marchewka nawet w zimie
kiedy trzeba fason trzymie.
To się bardzo dobrze składa
bo to dla filatelisty
przecież ta korespondencja
a ja zbieram takie listy.
Ściślej mówiąc polecone,
„erki”- znaki polecenia,
bo to jest historia Poczty
zawsze warta ocalenia.
A slipeczki i spodenki
bo choć gruby on czy cienki
też w nich organ się ukrywa
a gdy trzeba to pogrywa
albo na nim pogrywają
przez co radość mu sprawiają.