Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Emmka_Szlajfka

Użytkownicy
  • Postów

    1 237
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Emmka_Szlajfka

  1. takie tajemne słowa znają tylko wiedźmy:), cudownie obślizgła opowieść! Epipactis palustris - kruszczyk błotny to pospolicie mówiąc- kwiatek, storczykowaty, mam przy stawku:) w wierszu tyle tego umieściłaś, że ten sopot to chyba aż gulgocze? gratuluję. podobasie bardzo. pozdrawiam:)
  2. kotek mruczy mrrrrr, aż chciałby się otrze ć :)) TAK. wystarczy by ć jak jest co ś ....... wtedy pognieciona koszula nieistotna , jak nie ma NIC to robienie 10 rzeczy na raz nie pomoże. kiedyś mu zależało to się starał, "Predatora" oglądałam, no muszę przyznać odważnie i zgrabnie użyte.:) ; teraz peelka się stara... parafrazując: "tak bardzo się starałam, a ty teraz nie chcesz mnie..." ??? zgrabnie przekazane. podobasie. pozdrawiam:)
  3. Chciałam być dla ciebie niedzielą. Nie codziennością, Która jest monotonna i pachnie szarością.... Chciałam być odskocznią, radością, zapomnieniem Lekiem na splin i na chandrę krótkim spełnieniem. Wisienką chciałam być na torcie ze śmietaną Świątecznym popołudniem z twarzą roześmianą Do przytulenia chciałam być, na pocieszenie, Twym myślom i emocjom dając ukojenie.... Kolorową rozkosz ci dawać, karmić zmysły Długo i namiętnie, by z pamięci nie prysły. Podstrzeloną dla ciebie być? –ach, bardzo proszę To dla mnie jest łatwizna -ja nudy nie znoszę. Tajemnicą chciałam być skrywaną pośród pragnień Banialuki ci pleść wprost do uszka wśród westchnień Dawać ci szczęście byś powrócił do codzienności Biorąc siłę z minionych krótkich chwil radości Czemu chciałam ci dać święto, chwile jak w niebie? Bo jesteś dla mnie tym, kim ja chciałam być dla ciebie. Takie moje wyznanie próżność twoją łechce? Już nie będę nachalna, kiedy ty mnie nie chcesz! Powierniczką i przyjaciółką i kochanką... Być chciałam. Zabawką tylko zostałam. ps. to jest pierwsza wersja napisana dość dawno , jako że trochę już tu jestem widzę pewne błędy, więc oczywiście mam wersję poprawioną, ale na razie "w szufladzie" ciekawa jestem uwag,
  4. gratuluję pomysłu! ODA do .....!:)), a teraz subiektywnie- znajduję tu pretekst do rozważań. jest nostalgia za babcią klozetową wydzielającą gazetę zamiast bezcennego papieru zebranego w naszyjnik (komuna się kłania?) jest wychodek ze szlaku ( www.national-geographic.pl/foto/fotografia/wychodek-nad-przepascia/ ) , nawet król tam piechotą.... dla wielu to miejsce służy do rozmyślań w samotności, do czytania kryminałów, wysyłania tajnych sms-ów, maniacy komputerowi zabierają tam nawet laptopa...znak czasów. kiedyś za Wolną Europę "robiła" właśnie babcia klozetowa.... super. pozdrawiam zza biurka:)
  5. Kapitał rzecz (o mało co) święta. procentuje (bynajmniej powinien). obiecuję zasługiwać na a'konto! dziękuję Panie Biały za wizytę ( a'propos- Pani- zbędna.) macham radośnie szlajfką na pożegnanie:)
  6. brutalna prawda wprost napisana...jak bardzo chcemy zmian, jak wielu nie lubi swego życia. a tak brakuje chęci, sił . paraliżuje strach przed kolejną porażką, godzimy się na bylejakość, byle do jutra..., pozdrawiam:)
  7. panta rhei......, c'est la vie... nie było nas był las...etc.... dla mnie jest to prosto namalowana prawda o przemijaniu, zmienności, kolejach losu i niemym świadku przemian- tu oceanie. pozdrawiam:)
  8. dreszcz mocnych emocji. wiersz na twardą refleksję i zastanowienie. bardzo na tak.! pozdrawiam.
  9. bogactwo i przepych słów, sielsko, anielsko, letnia opowieść namalowana wszystkimi kolorami tęczy. podobasie. pozdrawiam:))
  10. krótko , a bardzo treściwie. kiepsko jak po słońcu tylko mgła i deszcz. niejedną historię można tu podciągnąć, słonka życzę:)pozdrawiam:)
  11. no teraz to mnie zatkało! nie obraziłam się ani trochę. nie sprawiło przykrości, ani dyskomfortu. po prostu stanowczo obstałam przy swoim. parę wierszy napisałam słabo i niejeden słaby mi się jeszcze trafi, mimo to zamieszczę, aby poczytać uwagi. Jednego jestem tu już pewna. zaskakującej reakcji adwersarzy. albo wersal, albo obrzucanie błotem. te ostatnie słowa Magdo nie do Ciebie, ale ogólne odczucie. już parę razy przy czytaniu szczęka mi tu opadała ze zdziwienia. szkoda, że usunęłaś, trudno. "oczywiście dziękuję za "było z czym figlować"- na zdrowie:)", te słowa wpisałam już po przesłaniu komentarza, ale jeszcze przed przeczytaniem Twego "obrażenia się", bo pomyślałam, jak widać słusznie, że moja odpowiedź może Ci się nie spodobać... cóż nie chcesz już nic u mnie pisać trudno. czy ja też mam zakaz czytania i pisania u Ciebie? pozdrawiam:)
  12. Oxyvio Droga, Twoje słowa są mi cenne , wiesz dlaczego. zawsze będę miała do Ciebie i słabość i sentyment!:)), Twój wiersz- w temacie, bardzo podobasie...! pozdrawiam:)
  13. "Zamknę nam oczy, żebyśmy mogły w drobnym uścisku" czy ja sobie coś imaginuję czy to o dwóch babkach? czy pomyłka przy pisaniu i powinno być "mogli"?, jeśli nie pomyłka to w takim razie nie szef - podwładna, co najwyżej szefowa, ale ja to jeszcze inaczej widzę.... pozdrawiam:))
  14. jak nie jak tak. SĄ.
  15. ok. dzięki za przerobienie, usunę jedynie myślnik-racja. co do liter tak ma być, zastanawiałam się oczywiście nad usunięciem dużych liter i interpunkcji, ale ta opcja przeważyła; "Odległy i lepszy mi się przyśnisz"- właśnie w takim szyku, sen jest przykrywką chodzi o odsunięcie złych wspomnień i podkreślenie dystansu- takie subiektywne odczucie. wiersz "stał" tydzień "na warsztacie"-zero odzewu, sama co nieco zmieniałam, zostaje tak jak jest. o ile byłabym skłonna przychylić się do propozycji zmian w pierwszej części wiersza, o tyle drugą w moim odczuciu zmasakrowałaś:) np. określenie "świeża łąka" jest dla mnie nie do przyjęcia. zresztą Twoja propozycja zmienia moje założenie. kwiaty mają zakwitnąć w głowie- czyli dobre pozytywne myśli, które przełożą się na postępowanie wobec otoczenia. pozdrawiam:)
  16. www.youtube.com/watch?v=Zpf0V-oCyFs
  17. panny to mają dobrze ;-) ha!, a guzik z pętelką:)) ! przez lata.....dotarło się jest- idealnie:)) ( a sprzecznice oj, były....one o niebo lepsze od cichych dni. "a po nocy przychodzi dzień, a po burzy spokój..." czego wszystkim życzę:))
  18. ułała... wszyscy pożegnani...uuuuu, żegnam zatem.
  19. you welcome. uwielbiam Aniołki. dzięki za pochylenie, pozdrawiam:)
  20. Miłość bywa na poważnie z patosem i westchnieniami bywa także postrzelona taka skacze ulicami jedna wzdycha nostalgicznie ciągle smętnie szaro patrzy druga tańczy i szczebiocze ma śmiejące z iskrą oczy brak logiki w jej działaniu życie bierze lekko z wiarą pierwsza wszystko wciąż rozważa postępuje zgodnie z miarą każdy znajdzie coś dla siebie poszukując swej miłości Według potrzeb charakteru płci grubości wysokości jeden lubi święty spokój drugi ciągłe burze grzmoty oby tylko z nas każdemu wystarczyło nań ochoty
  21. czerwono czarny....moje klimaty. od razu skojarzyła mi się świetna - mało znana piosenka: www.youtube.com/watch?v=tFCSzAkBu_o
  22. ok. to ja se poleje.:) a ta kochanka to hetero poszukująca czy homo?:) taki żart, może głupi. całość mi się podoba i tyle. i kokon nawet. jednemu kokon może się kojarzyć z motylem innemu z mumią, a mi się kojarzy tutaj z zaborczą miłością. bursztynu się nie czepiam, bo dziewczyny lubią brąz, a brylanty...no któraś nie lubi>>???? radości:)!
  23. BINGO!, właśnie kiedy.... idź w diabły ale też zostań... dziękuję za ciepłe słowa, pozdrawiam:)
  24. dziękuję za energię, za czytanie i ślad, pozdrawiam:)
  25. faktycznie: mejle, sms-y i inne cuda techniki przegnały w diabły romantyzm. dotyk, zapach...feromony. merytorycznie się nie wypowiadam, pozdrawiam:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...