Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wawrzynek

Użytkownicy
  • Postów

    333
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Wawrzynek

  1. przyszło nam razem iść we mgle szukać cennego zawiało wiatrem jesieni kwitnę dla ciebie jak zawsze choć nie patrzysz jak przed widzę swoje odbicie w źrenicach od nie wiem już stoisz z boku gdy przeglądam w lustrze widzę jak dawniej ja twoją ty moją jesteśmy piękni Wg mnie zaczyna tworzyć się stadko "jaków". Może jakoś inaczej to zapisać?
  2. O mamuniu kochana, cóż za mizerię autor sadzi i jeszcze dorabia ideologię do tego cieniutkiego tekstu. Popraw Pan tego orta, a nie cytuj Ewangelii...kogo ona interesuje to sam po nią sięga. /-1/
  3. Dla mnie błyskotliwie, właściwie od początku do końca. Uśmiechnęłam się, co mi się dawno przy czytaniu nie zdarzyło :))
  4. Żyjemy w dwóch różnych światach. Próbuję ulokować cię w nawiasach; ty chcesz, bym zamieszkał na ulicach pięciolinii. Tylko to.
  5. ...i jak widać wiara zawiodła.
  6. teraz uważnie kroczę nogą - ha, może gdyby kroczył ręką byłby głębszy sens. ufnie pójdzie w nieznane - ufnie w nieznane pójdzie tylko baran. Panie, ależ Pan dyrdymały tworzy.
  7. Nie powiem, że "przepiękny", ale na tle tego jakie tu "produkcje" ostatnio odchodzą, przysiadłabym i poprawiła...chociażby te częstochowskie rymy np. brodaty - laty, ironii - dłoni...itp. Mógłby zaistnieć jako dobry wiersz. Ma klimat i ten półmrok budowli...i wiary. Pozdrawiam.
  8. A teraz stworzony: granad który rozpierdoli całą prawde. Ale boli. Nie, już nie trzeba granadu...wszystko już i tak tutaj idzie w rozsypkę.
  9. Słownik wyrazów bliskoznacznych:"twarz -fizjonomia, oblicze, buzia, buźka ". Cieńkie to i tyle.
  10. Tak jak przypuszczałam / bo ja kobietą jestem/ że "sfrunie "Pani z beleczki w ciągu kwadransa :))
  11. Kredens / nie powiem "stary":)/ to co napisałeś to "oczwista oczywistość", ale można było ją ciekawiej podać. Stać Cię.
  12. Tak utwór jak i odpowiedzi na komenty na poziomie "autonogów". Przypuszczam, że wkleja pani "takietoto" aby jakoś spędzić czas, wisząc nad utworem jak nietoperz uwieszony przy belce.
  13. miłość ma różne twarze i oblicza - twarz i oblicze to to samo. patrzymy na ludzi z zewnątrz - a jak inaczej patrzeć na mijajacych nas ludzi?...tylko zewnątrz. dalej : nie staramy się patrząc w każdym tkwi tajemnica - to patrzymy czy nie patrzymy?...a czy sama autorka usiłuje każdego napotkanego na ulicy rozszyfrowywać z tajemnic? Poza tym zapis niegramatyczny. I tak można do końca tego utworu mnożyć przykłady. Dla mnie to niestety nie jest poezja.
  14. Życie to balansowanie na chybotliwej linie. Czasem wręcz nie ma jej o co / kogo/ zaczepić, a brak współdziałania bliskich powoduje , że z czasem przestajemy rozumieć wypowiadane słowa lub język staje się totalnie obcym. Jeśli jeszcze sznurki są w zasięgu dłoni i jeszcze nie widać skraju rowni, to ciągle jest nadzieja. Serdecznie......................
  15. Pani Alino...dobrze nie jest. Może to i w Pani pojęciu oryginalne, ale w moim, przeciętnego czytelnika - NIE. ?proszę, nie mieć urazy, będę, jeśli będzie wiersz, a tu go nie znajduję/
  16. Ciekawe co to będzie kiedy przestanie ta miłość biegać po schodach...a zacznie się wspinać. Wiersza NIET.
  17. w życiu nad życie kocham życie a reszta wycięta, pocięta jak w profesjonalnej niszczarce. Kosz.
  18. czytać ze zrozumieniem. Pozdrawiam i pouczam. Ha...ha...ha pouczam...no, nie mogę. Mnie nauczano i pouczano pół wieku temu, dzisiaj to ja mam twardy kręgosłup na takie " pouczania"
  19. No to się Twowarzystwo poklepało...idę dalej.
  20. szósta rano; pode mną nie ma nic czarna dziura prześcieradła....wystarczy wyprać.
  21. Wyrazy współczucia dla bliskich.
  22. Kamienny spokój z tytułu nie ma nic wspólnego z miotaniem się peelki od tańca... do tańca stylu...do tańczenia tańczenia nieprzerwanie...pomnażając kręgi, po kręgi pulsujące... Jest tu zapewne rozpacz, ale msz podana mało przekonująco i chaotycznie, po prostu byle jak. A już: skończona nieskończoność, czy życiorodny niebyt i nieszczęśliwe szczęście ...doprawdy brzmi komicznie, a zapewne nie o to autorce chodziło. Pozdrawiam.
  23. Wiesz, można o wiele więcej, dobitniej, powiedzieć zwięźle. Przytłamsiło mnie totalne "rozmemłanie" utworu.
  24. Potępienie masz jak w banku, za takie teksty. Czy Ty naprawdę nie potrafisz inaczej? Pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...