Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wawrzynek

Użytkownicy
  • Postów

    333
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Wawrzynek

  1. :)))) a skąd wiesz, że nie jestem w wieku 70+...?
  2. "mojemu wierszowi nie był pisany szczęśliwy koniec"...oj, nie był.
  3. Ha, tak przy winku, koleżankom seniorkom poczytać. Mizeria straszna.
  4. ...przestworza bytu, echa wspomnień,wszechobecna materia zycia..itp/itd Praktycznie cały tekst oparty na dopełniaczach. Słaby, niestety.
  5. Odkręcam więc wentyl i spuszczam powietrze z balonika.
  6. Hmmm, niby "szkodliwość czynu niewielka", ale plama jaka na honorze ! Tylko jedno małe pytanko: czy On / honor/ ma?
  7. Jeśli ma się trochę wiedzy o dzieciach nie przyjmujących, nie rozumiejących świata takim jaki jest, to tekst nie jest miałkim gadulstwem ani nudą. Widzę to dziecko i czuję te granice "rysowane twardszym olówkiem". "Zaplusiam" :)
  8. Jeśli jeszcze przeczytam kiedyś coś podobnego, to pomyślę, że słowo mężczyzna ogranicza się li tylko do słowa samiec
  9. Pierwsze dwie strofy czytam z przyjemnością. Ciekawe to "kantorowe" spojrzenie. Dalej jednak wiersz mi się rozłazi w swego rodzaju wypełniacz , aby tylko cos jeszcze dopisać. A fragment: "dlaczego zastawiam się dłużej i rozciągam wieczność na cztery strony świata [u]to przez że codzienność jest kiepskim spektaklem[/u]" ...jest po prostu okropny. Pozdrawiam.
  10. Zupełnie nie rozumiem po co udziwnienia w wersyfikacji, z takimi na siłę przerzutniami. Wiersz byłby do przyjęcia w wersji proponowanej przez p. Wandę Szczypiorską
  11. w tym starym płaszczu po tobie nie wyglądam zbyt dobrze ale stoję i patrzę jak wszyscy marzną a czas skrzypi Wybacz, ale tak to sobie przeczytałam :) Pozdrawiam.
  12. Ogromnie sympatyczne...bez zbędnego zadęcia, raczej z satyrycznym rytem. Pozdrawiam.
  13. Dzięki WIELKIE :)...już jest oki!
  14. Dobrze, że jest powiedziane "dziś nie dam rady"...zawsze jest jakieś jutro, nadziei. Myślę, że to kolejny wiersz do nowego zbiorku? Pozdrawiam serdecznie.
  15. Aż mnie dreszcz przeszedł. Trzeba mieć nadzieję, że wyciągnięte ramiona nie odepchną, a palce przy ustach nie będą zawieszały milczenia. Jest, napewno jest wiersz! Serdeczności..........:)
  16. Hmm...wystarczyło rozkołysać przyzwyczajenie..........Ja już pisałam pod tym wierszem pod innym adresem. Teraz tylko "plus" :)
  17. Uważam, że b. dobry. Tylko.... proponuję oddzielić ostatnie dwa wersy enterem.
  18. Świetne..i tyle :))
  19. Mam wrażenie, że autor zgubił się sam w swoim pisaniu...jak się odnajdzie, to się ucieszę. Narazie - NIE !!!
  20. Pewnie jak większość czytelników, chciałabym czytać pogodne wiersze, ale życie to raczej lodowate krople które w nas...a z czasem i na policzkach. Dla mnie wstrząsający. Pozdrawiam:)
  21. No to ja z pakietu wybieram knajpkę "Victoria". Lubię wiersze, które mają coś z życia, nawet takiego podlanego piwem z globalnymi pytaniami. Jesień już mniej mnie urzekła, brzmi trochę wyliczankowo, trochę tak jak już wiele razy czytałam A "mustang" na polu?...no, mam wyobraźnię, ale tak jak ktoś powiedział, to tak jak delfin w stawie. Jednak wejdę ponownie do "Victorii", może i mnie ktoś o coś zapyta ?...:))) Pozdrawiam.
  22. "źrenice wiary" - straszne !
  23. Gdyby nie inwersje dopasowujące rym, byłoby całkiem, całkiem.
  24. głód spełniany...materia obietnicy...ezoteryczny kałamarz...zmartwiałe zwoje...statyczne wizje........Przyznam, że mnie jakoś nie porwał ten wiersz. Czytałam Twoje lepsze.
  25. Ten tekst przypomina malowanie prymitywistów. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...