Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wawrzynek

Użytkownicy
  • Postów

    333
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Wawrzynek

  1. Czytam te "głębokie" wywody i z przykrością stwierdzam, że charakterystyczne to dla grafomanów, którzy mają więcej do powiedzenia w komentarzach niż w utworach. Niech Pani napisze wiersz, zapewne pochwalę. To powyżej nim nie jest.
  2. Wawrzynek

    Rezerwat

    między kroplówką a ścianą jest łąka tam nie nosi kapci zieleni się i stokroci rezerwat myśli kiedy potrzebuje powietrza odwraca głowę i znajduje promień którym otwiera to co inni stracili
  3. ......a wysiedzone gniazda dostają skrzydeł i rozskrzydlają powietrze ? Coś tu nie zagrało, chyba wysiadują na jajkach, bo z samego wysiadywania w gniazdach też nic nie będzie. Ale wysiadają gniazda brzmi kabaretowo.
  4. Ależ "tykaj, tykaj" :) Elu. Ja mam , chyba dobry zwyczaj, wracania do swoich tekstów. I zawsze jeszcze coś tam wymaga przemalowania. Poza tym czas daje inne spojrzenie na słowo. Wiem, że mam tendencje do "przegadywania", tak więc Twoje słowo też wezmę na tapetę, kiedy do niego wrócę. A co się tyczy wiadomej pani...no, cóż, ja z reguły mało komentuję. Cierpliwie znosiłam nazywanie przez nią, tego co podaje czytelnikowi, poezją...ale każdy ma jakąś wytrzymałość. Myślę, że na przyszłość lepiej nawet nie czytać i tyle. Szkoda mi tylko tych biednych uczniów......................:(
  5. No, po mnie niech się Pani nie spodziewa ochów i achów. Pani pisanie obrazuje taki wierszyk: KAWIARENKA POD ZŁOTYM PIÓRKIEM KOMENDANTA MIEJSCOWEJ STRAŻY POŻARNEJ amputowane skrzydła pegaza zawisły dekoracją przy wejściu zad wygładzony poklepywanką w takt ciepłych pitoleń mała czarna za barem serwuje emotikony i kwiatki koński łeb schylony między bełkotem a zgniecionymi kulkami papieru bez treści ważne że oryginalnie w wyższych sferach wiąże się wersy pętlą na gardle poezji I to byłoby na tyle, żeby Pani nie stresować.
  6. Nie dziwi mnie Pani odpowiedź :) Niczego sensownego się nie spodziewałam...niestety. Ale niech Pani powtórzy się po raz enty, że rozmowa skończona, będzie więcej postów...ha...ha...ha
  7. Hmmm, zadanie pytania na które nie potrafi Pani odpowiedzieć, nazywa Pani awanturowaniem? To potwierdzenie tylko, mizernej wiedzy. Proszę niech mi Pani jednak zechce / widzi Pani, że grzecznie proszę/ odpowiedzieć i wyjaśnić, tak ja Pani podałam przykład "białego murzyna"i wyjaśniłam w czym rzecz, "palczastych oczodołów". Gdyby Pani wiedziała co to wyciski palczaste (impressiones digitatae) może potrafiłaby Pani jakoś z tego co napisała wybrnąć...Choć szczerze mówiąc nie liczę na to. Powiem tylko, że najważniejsze to mieć dystans do swojego słowa, a tego Pani brakuje. Najważniejsza statystyka, może dobrnie Pani do 1 000 odsłon i admini oprawią Panią w ramki / tak , to już sarkazm z mojej strony/
  8. W dalszym ciągu nie wyjaśniła Pani co mają znaczyć palczaste oczodoły. Biały murzyn to np. oksymoron /człowiek, który ma białą skórę i należy do cywilizacji ludzi wolnych, spełnia funkcję niewolnika, a niewolnikami są zazwyczaj murzyni/ ale palczaste oczodoły? Chyba Pani raczy żartować.
  9. ....raczej, narodziny sprawności.
  10. Zadałam proste pytanie : A jakie to są owe palczaste oczodoły? Czy Autorka nawet na to co napisała nie potrafi nic rzec sensownie. Proszę mi nie pisać w czym się Pani kąpie, czy jakieś inne dyrdymały, proszę tylko o odpowiedź na to proste, postawione przeze mnie pytanie.
  11. żyletki zębów tną ostro do odpływu Witam, miłego dnia i pozdrawiam :) No nie. Zaręczam, mam wyobraźnię, ale gardziel czaszki i krwiobieg wody, to dla mnie delikatnie mówiąc, przesada. A jakie to są owe palczaste oczodoły?, bo nijak nie potrafię tego zobrazować. Ale pewnie znajdą się amatorzy rozwalonego mózgu z którego leci nic innego tylko woda.
  12. ...i na ten przykład :) , Twoja wizja jest bardzo sensowna. Dzięki.
  13. reszta mojego ciała schodzi na ziemię dotykam zapachu obok nie powstrzymując krzyku zdejmij żałobę z twarzy żyję i mam ochotę na seks czerwonymi obcasami miażdżysz co zmartwychwstaje czuję nie będziesz ostatnią kobietą z którą dałem radę się kochać będziesz nową dam radę ukołysać twój niepokój zasłaniam oczy jak dziecko myślę że nie dostrzeżesz w nich niepewności
  14. Wawrzynek

    ratunkowy

    liczne wkłucia w stoicki spokój A co w takiej sytuacji pozostało?...tylko stoicki spokój. Brawo za oszczędność słowa, które zostawia ślad w czytelniku.
  15. Wg mnie brak tu logiki bo wpierw: obłuda...manipulacja... wrzucam do pierwszej puszki żeby wyłgać się przed napadami dzieciaków później jakiś fałszywy żal: żal mi jednak nie wszystkim pomogę Jeśli ktoś chce się "wyłgać" to nie rozumiem tego niby żalu. Znam niestety takich, którzy kiedyś tam wrzucili miedziaka, aby mieć serduszko na lata i przyklejają je co roku w widocznym miejscu aby okazywać się jak legitymacją pod nazwą: "JUŻ DAŁEM" Ot, polska hipokryzja.
  16. Brzmi jak fragment scenopisu jakiegoś brazylijskiego serialu.
  17. Wawrzynek

    Kursk

    Czytam bez tłustków. Pozdrawiam.
  18. w jej zdziwienie...do niego ręce...rozpalał ją...dla niego ...ona wciąż czeka Zaimki osobowe w nadmiarze. Jeśli jakiś tam ON już wpadł, to na co ONA jeszcze czeka?
  19. Z maczetą torującą drogę między woń lipy i miodu... świątków malinowych...nadmiarem soku...alfabetów świata...diamentów pogubionych nocą...... i innych ozdóbek, da się przebrnąć do końca nie gubiąc głównej myśli wiersza.
  20. "...nawet nie chcą słuchać tego co ja napisałem" Nie dziwię się.
  21. To tak jakby moralność dzieliła podwójna ciągła na jedne świństewka przymyka się oczy innym w oburzeniu szykuje potępienie Na zakręcie pod dębami chichot zagłusza szum autostrady życie podróżą z przerwami na szybkie numerki a ich koniec znaczą krzyże wyrosłe przy drodze Tak mniej więcej czytam dwie pierwsze strofy. Trzecia , moim zdaniem jest zasupłana jak apaszka pod brodą harcerza i trzeba nad nią popracować. Ostatnią: Pisk opon i przyspieszone oddechy świat jest jedynie tłem za oknem które zostaje w tyle krzykiem rozpędzonych ust zmienia się w stada spłoszonych ptaków Tytułu bym nie zmieniała. Tak to mniej więcej widzę...ale nie jestem wyrocznią. Masz ciekawe pióro i warto do Ciebie zaglądać.
  22. Wawrzynek

    nie wypada

    Januszu, bez podpisu Twoje wiersze poznaję od pierwszej strofy. Bardzo podoba mi się druga i trzecia strofa. Tylko co do trzeciej, mam jedną marudkę: spróbuj zniwelować ące... kołujący, otwierający, skrywającej Pozdrawiam.
  23. dziś spełniam życzenia - proszę o adres wyślę pocztówkę z okazji Bożego Narodzenia pozdrawiam Alino, chyba nie zrozumiałaś. Ten wiersz/?/ nadaje się na okolicznościową pocztówkę. Nie oczekuję życzeń od Ciebie, a raczej ciągle mam nadzieję, że doczekam się poezji popełnionej przez Ciebie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...