Rihtik Stempelek

Moje zabieganie o życie nie polega na powiedzeniu, że będę wciąż. Ja jedynie swoją wolą mógłbym byt swój zlikwidować, lecz nie by on trwał. Tak w czambuł - Nie? Dziękuję i tym razem.

...jakby gońca - nie gońca. Masz rację, że warto być Jego naśladowcą. Stauros czy też ksylon męki dźwigają tacy nieuchronnie. Dziękuję za uważny wgląd.

...fascynacja Baczyńskim Kamilem mi nie obca. PoZdRaWiAm.

...na powiedzeniu życie szczęśliwe nie polega. Wybieram nową ziemię - mój wybór.

Dziękuję Pani Anno za Twą szczerą wypowiedź i wyrażenie Twojego sprzeciwu wobec tego co nieudolne i niepoprawne. To nie miejsce bym roztrząsał meritum wiersza, lecz zauważę że sformułowania w nim użyte (od początku do końca) nigdzie nie wskazują na to, jakoby ludzie otrzymali wolna wolę dopiero po tym jak zgrzeszyli. Poza tym takie coś byłoby wewnętrznie sprzeczne i niezgodne z relacją biblijną dotyczącą tego, co wydarzyło się w Edenie. Wynika z niej m.in. to, że uwarunkowane posłuszeństwem ich życie skończyło się dnia którego zgrzeszyli - dnia wg rachuby Bożej (2 Piotra 3:8), bowiem Adam zmarł mając 930 lat. Jeszcze przed aktem nieposłuszeństwa (buntu) Bóg STANOWCZO oznajmił (a nie może kłamać), że powstali z prochu (zatem przed powstaniem ich nie było NIGDZIE) i gdy nie posłuchają, tam też powrócą... - a to tym bardziej, że jak dobitnie stwierdza Psalm 115:16 jedynie ziemia mogła być ich mieszkaniem, tym bardziej, że gdy z wyroku Bożego przestała ich nosić, to wręcz niedorzeczne by było, aby mieli pójść do sanktuarium niebios. Brak w treści Pisma Świętego najmniejszej wzmianki o istnieniu piekła (jako miejsca jakkolwiek doznawanych udręk na wieki wieczne) i ewidentny brak sankcji naznaczonej tymże dowodzi, iż protoplaści ludzkości nie trafili w takie miejsce. Jest natomiast tak jak oznajmił Bóg JHWH: wrócili tam gdzie byli przed stworzeniem. To samo czeka wszystkich tych, na których On wykona wyroki... Być może w świetle tego, co zawiera ten komentarz, ta warsztatowa wersja będzie właściwie pojęta. Pchłę usunę. Pozdrawiam z wdzięcznością.

Dziękuję za sekundowanie i zrozumienie oraz za budującą krytykę Pozdrawiam z uznaniem

Dziękuję i... zdrowia wszelkiego życzę.

Szanowny Panie Henryku Miło mi że wgląda Pan w treść tego, czemu wyraz daję w mym życiu także w formie strof - zafascynowany ziemskim celem życia Jezusa (wyjawił go wprost Piłatowi: "Ja się po to narodziłem i po to na świat przyszedłem, żeby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest po stronie prawdy, słucha mego głosu” - Ew. wg Jana 18:37b) świadomie uczyniłem go też moim celem życia - co do istoty tegoż celu, świadom że w przeciwieństwie do Jezusa Chrystusa nie jestem Królem, lecz Jego poddanym się być staram... - oby mnie uznał. Nie podchodze do tego inaczej - jak choćby w sposób jaki Pan to postrzega - więc wzorem mego Mistrza nie pragnę rozgłosu ani chwały dla siebie, tym bardziej że nie je jestem źródłem PRAWDY - której świadectwo jeno składam... (proszę mi wybaczyć to: jeno - udzieliło mi się mocno od Norwida i Baczyńskiego) Oczywiście ma Pan prawo do sobie właściwego odbioru tego i reakcji takiej, jaka Pan zaprezentował - ten komentarz ma jedynie pomóc Panu lepiej rozumieć, czemu tak a nie inaczej postępuje, świadom przepięknych słów Mistrza: "Tak i wy, gdy uczynicie wszystko, co wam wyznaczono, mówcie: ‚Jesteśmy nieużytecznymi niewolnikami. Uczyniliśmy to, co powinniśmy uczynić'" - Ew. wg Łukasza 17:10. Pozdrawiem niezwyczajowo lecz... serdecznie.

Dziękuję. Rzeczywiście - między pięknem sensu (treści) a pięknem formy (środków artystycznego wyrazu) wyważyć trzeba. Tak jak mnie zachęcasz czynie, a robocze wersje wystawiam celem uzyskania takich zachęt i uwag jak m.in. Twoje.

Szanowna Anno zapomniałem dodać, że w docieraniu do odpowiedzi pomocne może Ci być googlanie w stylu: Biblia - dzieło literackie lub Biblia - arcydzieło literatury itd

Szanowna Anno ...bardzo chętnie spełniłbym Twą prośbę - najlepiej bezpośrednio - ale jak zauważasz "To jest forum LITERACKIE", czego jestem świadom... Właściwie to możesz sobie sama odpowiedzieć na swoje pytanie, w którym akcent położyłaś na słowo LITERACKIE. Google lub inne narzędzia pomogą Ci dotrzeć do wielu ciekawych wypowiedzi, które... - ano zobaczymy. Pozdrawiam z uznaniem dla Ciebie, ze względu na wnoszony wkład w rozwój LITERATURY.