Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Stary_Kredens

Użytkownicy
  • Postów

    3 021
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Stary_Kredens

  1. powtarzasz to samo po wiele razy lubisz mówić szkatułkowo w każdej otwiera się inna historia choć w nich tylko duchy lawenda bez zapachu tak dożywa się dni a może inaczej? nie wiem wiem że juz nie śmiejesz się nie płaczesz zawsze jednak witasz mnie tym samym spojrzeniem matki
  2. zdmuchnęła lato w jeden dzień berło w dłoń i na koń przez pola przez lasy płaszcz w czerwieni potargana grzywa popuściła cugle już się nie zatrzyma
  3. jest wystarczająco uszczypliwy i bez tego słowa pozdrawiam kredens
  4. zajrzałam tam , pan Kraft i owszem podjął ten sam trop, może to tak się kojarzy jak u Tuwima w "Przy okrągłym stole" i gdzieś tam w nas gra pozdrawiam kredens
  5. Fajna przeróbka , czemu nie? pozdrawiam kredens
  6. fajnie , ze tu zajrzałaś , dziękuję za wpis pozdrawiam kredens
  7. a jednak to "srać" mocno mi tu zgrzyta , czuć irytację i rozgoryczenie w całym wierszu wynikającą pewnie z niefortunnej relacji z bliską osobą - tak bywa , może to tylko taka chwila? ciekawy natomiast jest zapis wiersza w formie rozmowy , rozważań z samą sobą - irytacja i drwiące z siebie podsumowanie pozdrawiam kredens
  8. nie umiem wypowiedzieć jasno myśli która jest przy mnie może nie ma takiego języka albo jest tajemny tylko dla wybranych są drzwi i klucz zdawało mi się że byłam już w tym pokoju kiedyś jeszcze wibruje w powietrzu wielka energia tej miłości krzesła stół rozsypane kości nie policzę po co? przegrana a jednak wibruje jeszcze wokół lampy w okna uderza kroplą deszczu łzą ostatnią? daj Boże! okna otworzę niech popłynie w dal zabierze ze sobą wspomnienia i żal
  9. dalej zabawmy się ! Cykady na Cykladach to ten rytm nie mów nie chce mi się perkusja szaleje gitara też jak rozgrzana dziewczyna cykady na Cykladach cykady na Cykladach na ziemię gwiazdy spadają i kilogramy z nas twój jest ten kawałek podłogi zrób z nim co chcesz i ze mną też nie mów za stary jestem rytm odmienia nie patrz wokół tylko na mnie tak jak kiedyś znów zobaczysz księżyc powiesz jesteś piękna mój ideał i znów noc będzie dla nas tak? no tak to chodźmy spać
  10. no pięknie jest w tym wierszu, mam nadzieje , że odzwierciedla rzeczywistość pozdrawiam kredens
  11. to super , tak trzymaj pozdrawiam kredens
  12. pewnie że tak, choć różne bywają chwile pozdrawiam kredens
  13. czytałam i rozumiem, kumam o co chodzi pozdr kredens
  14. morderca to morderca po co wymieniać skąd zbyt dosłowne i ograniczające i zbyt wielu wieszczów a mało liryki po którą tu się zagląda- liryka , liryka tkliwa dynamika... pozdr. kredens
  15. Miło szaleć , gdy czas ku temu , a każda próba ujęcia obrazu świata i tak będzie wybiórcza, zależy kiedy , zależy z kim...itp. itd pozdrawiam kredens
  16. myśl przednia , ale wykonanie raczej " marnością" jest pozdrawiam kredens
  17. dwie pierwsze fajne , potem skopałeś pozdrawiam Kredens
  18. 'Odmień czas kaleki" , toć to żywcem od Baczyńskiego. Nazbyt myśli poddajesz rymom , co bardzo zubaża wiersz czyniąc go nieco infantylnym w wyrazie pozdrawiam kredens
  19. zawsze ta nadzieja , a szczęście to jedno i drugie , gdy się rwie stosujemy system pocieszeń, oto, w gruncie rzeczy, jedno z nich pozdrawiam kredens
×
×
  • Dodaj nową pozycję...