Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Stary_Kredens

Użytkownicy
  • Postów

    3 021
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Stary_Kredens

  1. zawsze , no prawie zawsze można pozdrawiam Kredens
  2. Czy wiosna da ten kosmiczny pęd? zobaczymy , oby! pozdrawiam Kredens
  3. Wybacz, ale wiersz to nie teza do udowodnienia pozdrawiam Kredens
  4. a pewnie tak , jak się teraz zastanawiam to nię dostrzegłam w istocie pozdrawiam Kredens
  5. może i pointa dobra , ale nieco utopijna pozdrawiam Kredns
  6. nie chodzi o nabiał , tylko o to daremnie kredens
  7. jak można tworzyć i jednocześnie nie myśleć o niczym? To rzeczywiście utopia pozdrawiam Kredens
  8. zawsze są wyjątki od reguły pozdrawiam kredens
  9. ciekawe jakie to prawa? pozdrawiam kredens
  10. Gwiazdy w zasadzie są zawsze zbyt daleko pozdrawiam Kredens
  11. chciałbyś smaczną śmierć ? dobre sobie, chociaż... pozdrawiam kredens
  12. piekne i proste a Jesienin coz liryka w najlepszym wydaniu pozdrawiam kredens
  13. śnie różowy ciepły pogodnego nieba odbicie gdzieżeś uleciał zostawiłeś po sobie realność weszła w puste miejsce jak w oczodół śmierci w wieczne listopady których nie lubi nikt trzymają grawitacją przy ziemi matce trzeba kosmicznego pędu by wyrwać się znów ku gwiazdom
  14. nie pomogą fale Wisły , kiedy...Ty tak samo tylko inaczej pozdrawiam kredens
  15. "i znów poszedł biedaczysko po szerokim szukać świecie , tego co jest całkiem blisko" - a kto by tam cygance wierzył? pozdrawiam kredens
  16. rymy składne i zgrabna pointa pozdrawiam kredens
  17. komfort spokoju? tak po burzy tak z reguły jest, choćby to była tylko burza uczuć , ale raczej z reguły do następnego razu, aby komfort nie przerodził się w konformizm pozdrawiam kredens
  18. raczej się sobie dziwię, tak z przymrużeniem oka pozdrawiam kredens
  19. Tak , tak jest , ale to nie znaczy że życie nie jest piękne pozdrawiam kredens
  20. A wiesz poprawiłam, dzięki pozdrawiam kredens
  21. odzierany dźwięk z dobra kolor z soczystości światło z blasku z miłości życie czasem kopnie taki dzień i nikt nie zapuka w strzępach dusza zamknięta w mikrokosmosie ciała mała strwożona samotna taki dzień a tu poezja nad polami w dziupli dzięcioła w krzyku narodzin w samo południe
  22. kolejny raz chcę kupić cały świat chętka dziecka które ma bogatego tatę kolorowe obrazki migają szybko i podświadomie nakręcają tatko w grobie nigdy groszem nie śmierdział i nie miał pędu do niego skąd więc we mnie te chęciny ani już ładnej ani młodej dziewczyny co tłumaczyć mogłoby wiele czy rozważania nad starą zmolałą szafą czy zmatowiałe lustra co duszę kosmatą drapią pazurem przemijania no nie wiem nie wiem tak trudno znaleźć początek i koniec choć ten ostatni świeci już bardzo jasno
  23. Wierszy się nie tłumaczy , wiersze się czyta , a każdy czyta inaczej, zresztą co nieco poprawiłam pozdrawiam kredens
×
×
  • Dodaj nową pozycję...