-
Postów
729 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Kobra
-
Syfstem zwabija III
Kobra odpowiedział(a) na Don_Kebabbo utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ach Don_Kebbabo, to Tyś jest też Charles. Miło mi :-) Bawisz się nieźle słowem. To jest fajne! -
Kolokacja
Kobra odpowiedział(a) na Witold Szwedkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Sprytnie to wymyślił, prawda? :-) -
Prawda :-) Oby cały płot nie zniknął. :-)
-
Kolokacja
Kobra odpowiedział(a) na Witold Szwedkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czyli co? Komentarz też TAM? -
:-)))))))))))))))
-
Ha ha ha!!!! Dobre! :-)))
-
Hehehe ... :-)))
-
No nie, są granice moralności. Co do wolności na portalu, pewnie komentować każdemu wolno, niemniej i TU SĄ granice. Granice normalizują funkcjonowanie. Po prostu.
-
Zgrabnie Ci to wyszło Marcinie. :-)))
-
Janku. Dziś znalazłam więcej czasu i sorry, przetłumaczyłam sobie czcionką zapis. :-) Ta pochylona nieco mi utrudnia czytanie. I jestem zdumiona pięknem i liryzmem tekstu. Bardzo ładnie, z uczuciem. każdego ranka patrzę, jak wtulona we mnie dogasasz, pędząc gdzieś we śnie. pod powiekami majaczący lęk z blado zielonych tchnie oczu. w mokrej od potu koszuli, milcząco piękna, po półprzytomnej, z bólu, przemycasz się głowie, by móc cię czulej, niż to zwykle bywa objąć, wyplątać z gęstwiny snów i pościeli, objąć, zatopić w morzu zieloności, gdzieś tam we mnie wpatrzonym, jakbyś nie dowierzała, że w głowie tę samą mamy podróż. porusz powiekami, wróć proszę do mnie, bo wiosna w progu tak piękna. gdzieby nie spojrzeć, blask tych szmaragdowych oczu w gałęziach dzień wita, jak kiedyś, gdy oczu wierność odkrywał w chmurach. spróbuj wzrokiem objąć tę parę wróbli w krzewach, ze sobą i z piękna, wijących gniazdo skrzętnie, gdy ty wplatasz we mnie ręce obie i chłoniesz mnie od powiek. a mi wiersz tylko powierz swój, bym zapisać mógł w głowie każdy twój werset, po najmniejszą kropkę. w głowie wciąż urzeczonej, tęskniącej do tamtych oczu, wiecznie bajkowych, więc dziś, jak podpowie Camus: - idź jak przyjaciel obok mnie*, lub zawróć. objąć czasem pozwól - idź nie przede mną, nie za* - we mnie, na przekór sobie zdołaj to podnieść. i z piękna. przecież nie możesz odejść beze mnie. zbyt piękna i zbyt przeklęta ta nasza miłość, by w głowie zagościć mogła pustka. niemożliwa we mnie a do ciebie też niepodobna, więc łez z oczu nie wylewaj. poczekaj już tam na mnie, bym objąć mógł, co tu skrywać musiałem. pod powiekami odczaruj obraz wszystkich snów, gdy powieka mi zadrży. nie chowaj na później takiego piękna, na dobre porzuć smutek, nie zapomnę objąć cię w tamtej sukni majowej, kiedy na głowie kapelusz wstążką ci zwiążę, w kolorze oczu i wiosny, byś obok zawsze była i we mnie, jak łzy piekące pod powiekami. wciąż we mnie, gdy w głowie ślepiec, co dla piękna żył, a objąć umiał nie zawsze, choć z serca chciał, nie dla oczu. *Nie idź za mną - mogę cię nie poprowadzić. Nie idź także przede mną - mogę za tobą nie podążyć. Po prostu idź obok mnie jako przyjaciel.
-
Zaciekawił, ale potem się zgubiłam - bardzo długi. I nie wiem czy nieco właśnie nie przegadany. Wrócę. Choć początek naprawdę fajny.
-
Oooo bywają kobry łagodne. :-) Wiersz dotykający trudnych spraw. Dla mnie emocjonalny zapis. Ale to na plus.
-
Oj tam, oj tam milczeć. Ja tam milczę, jak już nie mam sił mówić, albo pisać :-) Czasem taki dni dopadają każdego.
-
Czyli ktoś Ci zalazł za skórę? :-P Ale pokory nigdy dość. To fakt.
-
...(dotknąć oddechu gdy się skrapla)
Kobra odpowiedział(a) na beta_b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ale fajnie Ci wyszło! :-) -
Czasem trzeba ostro do przodu.
-
He he. Brzmi jak przytyk. Toż Cię wena naszła.
-
Pamflet na sprzedajnych klechów
Kobra odpowiedział(a) na utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiem. -
Transcendenty a transcendalny
Kobra odpowiedział(a) na tomass77 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Szczerze, to ja podzieliłam, że jedno to Bóg, drugie to człowiek. :-) stąd mi nie pasowało. -
Pamflet na sprzedajnych klechów
Kobra odpowiedział(a) na utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Powiedzmy sobie: księża są jak DROGOWSKAZY, wskazują drogę, ale bywają często zachlapane błotem. Liczy się dla nas kierunek :-) Oni będą sądzeni ze swoich grzechów, a my ze swoich. Rozumiem, że mają przywilej duszpasterzowania nad owieczkami i boli, gdy jawnie łamią... ale, są ludźmi ... a Pan Bóg wszystko widzi: i ich i nas. -
z bajki w mit
Kobra odpowiedział(a) na Sylwester_Lasota utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wow! Też byłam poczwarką! :-P A jednak dalej nie o mnie ... :-) A ogólnie fajnie, bajecznie. Choć końcówka zasmuca z lekka. -
Transcendenty a transcendalny
Kobra odpowiedział(a) na tomass77 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Druga część tytułu mi nie bardzo. Rozumiem, że chodzi o nienamacalne i namacalne, zatem transcendentalny nie bardzo mi tu pasuje jako drugi człon. I w ogóle górnolotny tytuł do treści. Moim zdaniem. Ale nie musisz się z nim liczyć. ;-) -
Ojej. Dużo i ta czcionka... wrócę Janko. Ładnie się zaczyna.
-
"nie byłby" Wrócę jeszcze na poczytanie.
-
stracone imiona
Kobra odpowiedział(a) na pomaranczowy.kot utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo smutny.