Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ran_Gis

Użytkownicy
  • Postów

    2 028
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ran_Gis

  1. >Marek Konarski - rozumję iż wersja oryginalna aktualna po zejściu z obłoku.. dzięki za szalę..
  2. -no to , ujęliśmy się ujęciem.. Ran
  3. . w co wierzyć centralnie.. bij kulą w Ladena nie po to ludzie mają dzioby by się nie dotrzaskać dokrakać w dogadaniu nie byłoby wtedy i po co to było jednemu i drugiemu R.G.
  4. - na upolitycznionej klasyce się nie polubuję i przez to za mocno nie znam, dlateg po temu się nie wypowiadam, ale z komisarzami po trosze jak z misjonarzami.
  5. -zawiłe jak gałęzie twarde jak kamień przenośnie z ciekawym tytułem a wszystko mocno zwarte i skupione w sobie.
  6. -bez wzgledu na to co tu się będzie dalej lało.. powiem powściągliwie, cudowny i mądry wiersz . --------------------------------
  7. . * * * jak miło że Była i czytała choć tęskno troszkę że mało naskrobała Częstochowski..
  8. - gimnastyka poranna dla mózgu, poczytało się zdrowo do przysiadu na głowie.. pozdr. Ran
  9. - na moje.. pierwsza połowa i koniec fajnie, a o tym o czym nie ma, może nie być.. pozdr. Ran
  10. - z tym pierwszy raz wiele razy.. warto powściągnąć.. bo wiersz i temat piękny a istotny dla obu istot. pozdr. Ran
  11. - no własnie, i to jest majowy upojny super wiersz ! majowonocnikowo sorry Ran
  12. z trzepotaniem dłoni w kieszeniach po łokcie z Ziemi zakochani gołębiarze patrzą jak im białe ptaki w chmurze zakręcają w Słońcu ze skrzypiących piór pod kątem płomień strzelił i zgasł znowu nad zieloną ziemią zanosiło się na zachód gwizdom nie było końca
  13. > cogito13 'jakaś niekonsekwencja- idę,patrzę w chmury(raczej pod nogi) drzewa idą,domy idą- czyli ja stoję(wynika z prawa fizyki i definicja kiedy ciało jest w ruchu) drugą strofe jakoś trawię :) (cogito13) - fizyczny dyskutancie, wersetowanie to nie fizykowanie, a poezja to irracjonalne pastwisko.. to tyle co mi przyszło do głowy przy wypasie.. i granuluj.. dalej SZTUCE w wiosennym nastroju, a trawienie się zlepszy.. i dzięki za kryty namiot krytki.. Ran ps. czytałem Twój blok wierszy i sam wiesz że są niezłe.
  14. -w takim układzie przychodzi Ci Marku Konarski, liczyć tylko Siebie, i tylko na siebie, w co w dobrej wierze leciutko wierzę . pozdrawiam serdecznie ostatni ran.. i zacieram po sobie niewidzialne ślady myślowe
  15. -dzięki za wklejkę Agatko, która spowodowała następną wklejkę.. bo i ja wtrącę swoje cztery grosze.. i uporządkuję ten swój wiosenny kipisz na chmurze.. może tak..? . chałupa na chmurze sprzedałbym to swoje miejsce na Ziemi postawił chałupę na chmurze z skośnym dachem z słonecznych promieni za żonę przygadał pannę Ciszę.. żylibyśmy sobie długo szczęśliwie uprawiali wkoło obłoki i mieli mnóstwo wierszowanych dzieci pozdr. Ran
  16. - oj Megi wynika ! parę porażających mandarynów.. w konwencji życia , w swoim żyjątku buliłem , więc jakby tu , i teraz.. Twój wiersz mój wiersz Ty zdun ja glina razem piec postawimy mandat zapłacimy.. (nudzę się na parapecie.. i tak ględzę) dzięki za wiersz uważkę i całą wizytę Ran
  17. - wspaniały tytuł, odrazu szeroko poprowadził przez czas. ..i wiosnozdrówka Ran
  18. 'są bajeczne wzory gdzieś pod skórą,' -wiersz aksamitny z odpowiednią ilością pieprzu na pograniczu.. który się zapamięta ! bo piecze.. pozwalam sobie.. Ran
  19. - aaatochybaże ! p.R
  20. . za przymkniętym oknem mandat zbiorczy centralny wszyscy kiedyś znajdziemy za szklącą się szybą.. a w tej chwili czytam sobie znaleziony własnościowy wiersz Luny.. i mi miło jak tak siedzę sobie ze zwichniętą kostką z kipiącą nie wiadomo czym zimą jeszcze..czy już wiosną.. za przymkniętym oknem
  21. 'bo tych – może i odważnych a może i rozważnych – jeżeli tylko tacy byli – już nie ma ' -na dwoje WiJa wróżyła.. uzależnionywiją.. Ran
  22. - cześć Dorotko ! centralnie sążniście i błogo odleciałaś od mej wizjonerki.. ale fajnie ! przecie liczy się "Przybytek", tak w wierszu jak i na Ziemi.. mocno ! Ran
  23. 'Komentatorskie żartownisiowanie powinno być rozluźniającym, pikantnym dodatkiem, kiedy stanowi jedyną treść, problemu co prawda nie ma, ale komentarza również...' (M.K.) - panie Mareczku , komentarzem do głowy..! jest ich już teraz moich, z ostatnim, słownie trzy.. a nie trzy po trzy.. jak Sugerant sugeruje.. rozumiemy się ?! R
  24. -napytać sobie można gdzie i po co chodzi mimo wszystko. Ran
  25. - rozumię Popsuty twoją uładzającą bezdyskusyjnie wersję, ale gdzie wtedy burdel.. czołem za pomysł ! Ran
×
×
  • Dodaj nową pozycję...