Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ran_Gis

Użytkownicy
  • Postów

    2 028
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ran_Gis

  1. -Harley harleyowi nierówien niegórzen.. pozdrawiam ze stonowaną przepustnicą. Ran
  2. zlicytowałbym to swoje miejsce na Ziemi postawił chałupę na chmurze z skośnym dachem z słonecznych promieni za przyjaciółkę przygadał z pod Słońca latarni agentkę towarzyszkę Ciszej..! żylibyśmy na maxa szczęśliwie uprawiali wkoło obłoki i mieli mnóstwo zarażonych wierszowanych dzieci
  3. Piosenka szalonego jakiegoś przybłędy skąd idę, skąd? Nie wiecie, nie? Skąd idę więc? A czy ja wiem! Jak zowią mnie, Pytacie się? Jak zowią więc? Zakuty łeb. A ja, ja się śmieję. Ja znam bory, knieje. Ja znam ostatnie ziemskie łąki Nad kwiatami tam brzęczą złote bąki W rzece nie zatrutej baraszkują Pstrągi, Zwierzęta mówią po Polsku. Listowie nie szumi o wojsku. Symbole się włóczą samopas. Promienie słońca siadają na oczach I nikt już nie pognębi mnie. Co robię tu, W tym cudzym śnie? Co robię więc? Znalazłem się! Gdzie pójdę stąd? Nie Wiecie, nie? Gdzie pójdę więc? A czy ja wiem! * Edward Stachura
  4. 'wczoraj skończyłem siedem' ..czytając to z dodatkowym zerem (tu sugeruję dopisanie ..dziesiąt) wiersz nabrałby absurdalno poetyckiej przenośni we wszystkich kierunkach.. ale i tak bardzo zachwyca. Ran
  5. -strzępienie języka lewym halsem pod wiatr.. to tym na górze na grzędzie.. co o każdej porze i wszędzie.. a wiersz do myślenia, pod gwiazdeczkami.. pozdr. Ran
  6. idę patrzę w chmury drzewa idą domy idą wiosenne szybujące przymierzają powietrze czasami z takich krótkich wysokich podróży spadam nagle niebezpiecznie w warczące ramiona skrzyżowań przestrzelony piskiem opon płacąc mandat za nagłe porażenie wiosną
  7. - w takim razie z drugiej strony przenoszę to na dalsze strony.. ..i dzięki za czytanie Ran
  8. -lubię takie zwarte syntezy. pozdr. Ran
  9. - jako złoty środek dla złotych kretynów.. pozdrawiam Moniko Ran
  10. -przyznam Ci się Oxyvio, że ja nawet pomyślałem o armacie.. pozdrawiam i cieszę że rozluźniam.. Ran
  11. -jeszcze ważniejsza od szyn, nad głową trakcja, nie wspomnę już o atrakcji, którą liryk ten jak najbardziej się objawia. pozdrawiam Ran
  12. -dzięki że Taki Nik coś mi napisał o wierszu, 'wsuwa' bo to sam początek, odziany oble- czony to już de facto, po fakcie liniowym.. , 'z życiem !' bo następni czekają na życie, 'ripley' z powodu wątpienia w powtórki i te wieczne też, a obraz nie taki smutny jak mogłoby się wydawć, znam smutniejszoweselsze. jeszcze raz dzięki w tej ciszy komenowej.. Ran
  13. -wejście i wyjśćie.. jawi się przez szyjkę.. żartem po rzeczywistości.. awaryjnie.. pozdrawiam Lokomotywo i teraz Ty rozwiązuj.. Ran
  14. . * * * nie operujmy wszystkiego słowami tępe bolą i sączą żółć milczenia się uczmy na plażach od kamieni do dna znają problem Ran - pozdrawiam
  15. - chłopy, za to co przynieśliście, nawet wam nie zagrzmi.. pozdrawiam Oxywio Jot Ran
  16. - kawał nowoczesnego wiersza w każdym szczególe. pozdr. R
  17. - z tym młynem to taki on prawdziwy młyn na słowa, i kręcąc.. co ja zrobię mi się podoba. Ran
  18. -'właściwszy' to nie znaczy jeszcze najwłaściwszy, adres GKRPA też z powietrza, stanąć w rozkroku prawdy najlepiej na głowie.. i nie będę więcej żartownisiował bo widzę bon ton żem beze szanson.. a wiersz fajnfinezyjny. R ps.problemy zaczynają się gdy ich brak.
  19. taki dzień bez kaca -proszę o niewiele tylko dwie literki i wtedy płynę w tym wierszu jak pączek w maśle od Bliklego.. ps. a i Wiersz odrazu prawdziwszy. pozdrawiam panie Marku Ran
  20. nowo narodzony wsuwa się w koszulę utkaną ze słońc pyłu gwiezdnego pędzących komet rojów galaktyk powiewającego Wszechświata z życiem ! z życiem ! główkę potem zgrabnie rączki no i jak ? fajnie niepowtarzalnie ? pogoniony zajeżdżony zestarzony zeszły wysuwa się z koszuli odpływającego gwiezdnego odzienia ściągając ją przez czaszkę zgrabiałymi palcami krótkie życie głupie życie drugi raz niewydarzone o życiu po śmierci i ripleyu nie wspomnę przez chwilkę tylko na nas powłóczysta ulotna powiewająca koszula Wszechświata
  21. 'do wyjścia na ogród' i wyszedł w ogród (?) ps.zalatuje klimatem..! pozdr. Ran
  22. - odwirował_bym.. paru nademną.. mocno wyżymam ! Ran
  23. - no to jest już Nas gromadka skowronków.. pozdr. Ran
  24. - jakby Cię tu wyostrzyć Jolu ? ..a tytuł powinien być "pamiętasz" ale jak go cholerę ! podmienić ? deczko po świętach 3 kilo pozdrawiam Ran
×
×
  • Dodaj nową pozycję...