Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ran_Gis

Użytkownicy
  • Postów

    2 028
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ran_Gis

  1. oparta na murze między dwoma wielkimi oknami w towarzystwie przez szybę smukłych dziewczyn-manekinów w srebrnych płaszczach maxi do ziemi przyczaiła sie w sobotnim tłumie z wyszlifowanym kijem w butach bez sznurowadeł z wyciągniętą ręką Starość i Samotność z placu Zbawiciela objawiła się nagle na neonowej ścianie czarną nieruchomą plamą ciszą zgarbieniem patrzeniem w dół w najpiękniejszy czerwcowy wieczór w wieku komputerów pozaziemskich spacerów ogarniała oczami bez dna obraz ziemi z metalową puszką zamiast nieba Starość i Samotność z placu Zbawiciela
  2. dokwita Czerwiec świeże chmary ptaków wzlatują w jaśminowe powietrze trwa obrót dni nocy barczystych wysokich gęsta trawa się uniosła po przejściu słonecznego wiosła sączą się sady owocami czereśni nie uchylaj okna pamięci nie wypatruj w chmurze głosów nie nasłuchuj w tamtej czaszce pusto struną dzwięku potrącone zafalowało w ramie lustro między nami wzbiera cisza obcych godzin dwa jednym wiatrem gnane ptaki poleciały w różne strony odeszły od siebie w słońcu w otwarte morze wspomnień dwa papierowe okręty głoski ostatniej szukam co ulotnością w wierszu skrzepnie po krawędzi słowa wędrujący optymistycznie głuchy ślepiec pod stopami którego kamień począł szumieć z dna skrzyni pora namiot wydobyć z latem wynieść się w bezkresny pejzaż poprzeciągać z Nowym
  3. -lubię nieregulaminowość i absolutnie pozdrawiam ! Ran
  4. -brak mi tylko Lunarorbitera więc: ogniki w oczach się jarzą w mroźnym Księżyca skwarzwe..! pozdro Ran
  5. -jak być albo nie być oto jest wywijas z kropką.. z przytupem..! Ran
  6. -jak być albo nie być oto jest wywijas z kropką.. z przytupem ! Ran
  7. -wybacz potem upiekę sernik całodobowo delikatnie rymami i drżąco.. do filiżanki kawy Ran
  8. -wyznam.. fantastycznie śmieszny przenośnik. 'wyprostowanie i wciągnięcie brzucha jest dobrą miną szprotki na kromce' ..a 'spacerniak' kupiłem.. jako portal poet. z 'karuzelą' do wyrzucania treści w czasie jazdy.. ..drogi Autorze rób to dalej.. naprawdę nie umiem pisać mądrych komentarzy.. pozdrowionka jak mawia Janek.. Ran
  9. - też Leszku radzisz wyciąć jedno płucko.. musiałbym raz jeszcze zajrzeć do tej knajpy i zadecydować.. pozdrowienia Ran
  10. . 'gdy zachodzi' każdy wariat zna prawdę jak anioł stróż sprawia że sen spełnia się zdziwiony nad trumną pejzaż rozdaje ciepło za mgłą wspomnienie grafika twarzy prowadzi budowanie od ducha po ciało bolesnym obrazem zanim zmrok zatrze czuwam nad snem by nikt nie zburzył -z niewielkimi przeprawieniami.. to byłby wiersz również na mój użytek.. każdy ma swoje zainspirowane patrzenie.. to prawda, ale oryginał oczywiście jest niezrównany. pozdrawiam serdecznie Ran
  11. '..coś więcej niż symbol' i niech 'wieczór bezwstydnie włazi przez okno'..! czworokątnie Ran ps:jak narysować czworokąt nie będący równoległobokiem..?
  12. - topole to też niezłe piorunołapy. poz Ran
  13. - wiesz Rif niezgorszy to kawałek, na oko z lepszych ! poz R
  14. - w realku wydalibyśmy za taką wysypkę.. kilkanaście bukłaków zielenych.. tu mamy to od ręki za darmo plus personalna chwila zamyślenia i fantazji.. pozdrawiam serdecznie R
  15. - znaczy się dopukał.. fajne ! poz R
  16. -aż się chyba prosiło połączyć jeden pod drugim pod trzecim w uzupełniający się ciekawy tryptyk. poz R
  17. - koniec mocno na sygnale prawie.. poz R
  18. - no no, tchnęło mnie, i kawał wiersza ! poz R
  19. - jeśli można się wciąć.. czemu nie 'mądrze o głupocie' ? poz R
  20. - może nie najbardziej.. ale na pewno powietrze się przydaje.. poz R
  21. - dzięk za iluminejszen.. poz R
  22. -hej za okey ! poz R
  23. leży w polu na boku wolny kamień polny czeka aż mu wyrosną nogi skrzydła może .. niżej w dół na łeb leci słowo o wolnym powolnym ............. .......... ....... .... .. . bęc ! o Jezu..! ps.dodatkowo: . 'porada' jak się zachować w czasie burzy nie stawać pod piorunem
  24. -trochę zakrawa to na nielogiczenie się.. z wynikowością odejmowanego wycinania.. i dodawanego doszywania.. bo w sumie - dodać + = wiersz pacjent po staremu.. pokorny jestem nieskornie.. a prowizorkę-rewizorkę na myśli miałem w skali całego kraju. z podziękiem za wizytę dla Jacka S R
  25. - zamykam przewód ..pod przewodem M.K. bo widzę, zupełnie nie o wiersz już idzie, powrót do dyskusji merytoryczno-motorycznej, jak najbardziej z możliwych możliwy.. . R
×
×
  • Dodaj nową pozycję...