Ran_Gis

- Panie Marku, znam prowizorki, co przetrwały w czasie, wszystkie Rewizorki.. ..i proszę nie gniewać.. tak mi tąpnęło.. a za kompas rym zapłać. R

- martwi mnie Babo, że zaczyna od kapsla, a w Jego świecie to szmaciane na sznurkach.. może tak może nie.. wszyscy.. bliscy.. pozdrozawizyt Ran

- no to dzięki Mariuszu , może trochę czadu w tej knajpie nie całkiem na marne .. poz R

-aleś mnie Jolka ułowiła.. hurtem na dwie wędki ..o jaką 'firmę' chodzi wiemy, inni niech pomyślą. zarzucam.. Ran

- Jolka dzięki, i zamieniam się teraz spokojnie w pastelowca.. mocno ! Ran

. ni słychu.. rymy melodie mają do siebie iż są tak różne w odbiorze zwiewne że ich na siłę porównywanie we wspólnym szeregu jak werble monotonne prowadzi niezłomnie w ni słychu ni widu.. R

- jak już wleziesz na minę.. rób dobrą minę.. poz R

-ciekawe to wszystko Rif. poz R

-złote okrągłe małe dybki.. poz R

- dusza do duszy i można się wzruszyć , to prawda Libra. poz R

masz jaźń wyobraź sobie niewinna kłódka zamknięta na kluczyk na zimnym ramieniu nanizane krążki jeden ciut mniejszy dwie złote obrączki na zróżnicowane w przyszłości rączki kluczyk leży obok pęknięty na pół.. sytuacja Słowem nieodwracalna a jak po sznurku wszyscy w nią brną puk.. puk..

-życzliwy Kredensie, no co ja będę, nie wszystkie dziwy są na niby. pozdrawiam lustrzanie Ran

-Buko, właśiwie wszystko natliłeś.. nic ująć wszystko dodane, choć widmo dalej na horyzoncie.. przelew..! Ran

-Doktor (M.Konarski) zaleca zdrowo umrzeć, ale po co wtedy wchodzić do knajpy.. a bywalcy zadrwią, spadłeś z tornadka.. a że 'w knajpie jest jak w knajpie', święte słowa ! i fakt ! ..trzeba to jeszcz zębem zahaczyć. poz.R

-dwa lasy nade mną dwa światy różni ludzie.. znałem już wczesniej ten piękny wiersz Kredensie, chyba z 'gotwego..' okna. poz lustrzany Ranfan..

-chciałbym wierzyć że masz rację Wija, bo różnie.. Dorotce spodobał się jednostkowo chłopiec na posyłki.. poz R

- rym zapłać Rif. R

-popuszczasz wodze.. konie swobodniej biegną, i taki ten wiersz. poz R

- Dorotko z solą trzeźwiącą w oku.. gdybyś parę dni temu na żywo weszła w ten real z wybrzeżem kraju.. chucham gorąco Ran

-dzięki że coś w tym obłędnym teatrum Zobaczyłeś. ..i trzymaj się Buko ! R

pety ceraty kufle kałuże siedzą klną piją piwo zamawiają wódę wszyscy autentyczni pijacy rybacy starzy i młodzi degeneraci od rana śniadania szukają słów w szklankach wódy żeby się wyrazić że żyją w jakimś wieku w jakimś kraju że w mordę biją do kwadratowych głów postaci bo inaczej nie mogą no nie mogą wytatuowani siedzę tu z nimi z kolesiem kolesia piję jak oni przeklinam jak oni i marzę sobie może jak oni.. być takim małym bosym chłopczykiem jak ten co wpadł tu po tatusia przed chwilą głowę na stół miedzy kufle położyć pod stołem machać nogami bawić się kapslem jak wielkim cudem i nie wiedzieć i nie rozumieć

płyniesz nad plażą słonecznym wiatrem we włosach nie poznajesz - pytam twojej twarzy zamieć obłąkała kiedyś moje oczy gaśnie dzień ludzie w oknach plazmy zapalają unieśmy się jeszcze raz brzegiem za ręce horyzont się zajął usta masz białe piersi pełne żalu płachty mew nad bryzami cuda wyczyniają chora gwiazda spada w ciszy nie da się powtórzyć co raz niepowtarzalne w zawrotny czas dalej..

w obiecanej zamierzchłej przyszłości .. poz R

-cofać się po prawdzie nie warto, ale jak już, to najprędzej starzeją się, 'prawie jeszcze dzieci..' poz R

> WiJa jedynie dzięki bo brak zasięgu u mnie. >Buko dzięki tylko bo fala odpływa. >Smutek Jan sorry za strączki marchewki dzięki za odniesienie. >Mariusz Sukmanowski krótko dzięki za wszystko bo spada moc pleya. >Maciej Ignacy Fraszewski odtwórczo pozdrawiam słabnąc w mocy. >Stanisław Prawecki nic to pozdrawiam. >Leszek Nord osłabiony w sieci odzdrawiam krótko. >były premier dzięki ogromnie i zasięg mi znika.. pragnący gorąco podziękować wszystkim skuszonym.. Ran