Leokadia_Koryncka

Witaj, cieszę się, że Ci przypadł do gustu. Nie zawsze uda się zagrać, ale warto, choćby dla jednego czytelnika. Postaram... Dziękuję za miło o wierszu, Serdecznie, Leo.

Żeby nie było, że mnie tu nie było:) Czytałam, oglądałam, poznałam i mniam, mniam,,, Gratuluję udanego Spotkania! Leo.

Czy? A skąd możemy wiedzieć, co z tego wyrośnie? Wszak heblowanie głębsze i nadmiar miłości, też czasem zawodzi. Wnuki już mam, wiec coś mogę... Byle mieć spokój sumienia, a reszta u Stworzyciela. Pozdrawiam, Leo.

Witam:) Oj wibruje ta "Baba" letnia, wibruje... Cudko, Jagodo! Nie czytałam pierwszej, ale poszukam... Serdecznie, Leo.

Elizo;nie ma przyszłości bez przeszłości. Zapewne, jak piszesz, każdy ma co wspominać, a szczególnie ciepło domu rodzinnego. Najpiękniejszy raj u kolan Matki. Serdecznie za podobanie:) Pozdrawiam, Leo.

Wan; chyba jesteśmy z jednego pokolenia:) I ja wyszłam z chaty krytej strzecha, z piecem chlebowym. I moja mama poczynała pachnący bochen znakiem krzyża. Cały Twój komentarz, to moje dzieciństwo, a wspomnienia żywe dotąd. Serdecznie dziękuję, bo warto hołubić dawne, bezpowrotne...:( Serdecznie, Leo.

Kinga; toż to piękny wiersz z Twojego komentarza można uczynić. Jesteś młodsza, bo o babci. Moje wspomnienie o domu rodzinnym, ale czy to ma jakieś znaczenie? Serdecznie dziękuję za piękny komentarz, nie masz za co przepraszać, wspomnienia po to są by wspominać - tak pięknie. Miłego dnia, Leo.

Eliko; jeśli umiesz dostrzec dobroć, to ten wiersz jest samą dobrocią. O darach z pól malowanych, o muzykantach gór i dolin, i kapliczkach w ich pieśniach zasłuchanych, o ludziach z sercem na dłoni. Czego chcieć więcej od tego Bukietu? Mam piękną przydomową kapliczkę, i chętnie Ci ją pokażę, zaproszę. Podaj mi adres meila na pw, a wejdziesz. Serdecznie, Leo. Wiesz Leo, to jest tak, że czytając twój opis w wierszu, i czegoś szukając, co w środku człowieka coś mówi za tym, by tak robić - nałożyły mi się tak zapamiętane częściowo obrazy, które przy takich właśnie opisach wierszy się powtarzają. Przyczyna może być tego wiele zmian, za którymi nie nadążamy i patrzymy ze zdziwieniem, kiedy coś nas postawi w jakimś kłopocie, a my chcąc jemu sprostać sie dopasowujemy. Ja bym chętnie zobaczyła tę kapliczkę, jeżeli chcesz mi ją pokazać. Troszkę nie mam zaufania do podawania adresów na privecie, z tego powodu że to zasłanianie się tajemnicą, a pod tajemnicą chcieć może sie gdzieś w tarapatach, jakaś nieprawda sprytna- przykładowo tak piszę, bo oczywiście nie wiem i nie da się przeiwdzieć, ale doświadczenie uczy żeby dążyć do prawdy najprostszym, czyli najprawdziwszym torem. Jezeli masz odwagę i rzeczywiście uważasz, że chcesz mi coś pokazać to podaj adres, albo zdjęcie kapliczki. Jak uważasz, to jest wyzwanie by dążyć do wiarygodności w internecie i sobie radzić z tym odpowiedzialnie na przykład na pojawiające się zarzuty, brak zaufania i takie podobne sprawy. Pozdrawiam serdecznie Eliko; przeczytałam Twoją wiadomość na pw, i doszłam do wniosku, że nie życzysz sobie korespondencji na żadnym z komunikatorów. Szanuję Twoją decyzję, i powiedzmy, że to mnie brak odwagi. Serdecznie, Leo.

w moim domu, gdzie ścieżki deptane jest piec otwarty popiół się w nim gnieździ i światło zdjęło swą starą koszulę i nagie trwożne garbi ściany sieni kwiaty jabłoni wiśni oraz śliwek z poduszek rosną zwieszonych na płocie a co jest jawą a co snem nikt nie wie kura grzebie ziemię indor zagulgocze i jest tam jeszcze stara okiennica w mech zanurzona powietrze i blaski co trzeszczy sucho w plamie słońca bezradnie wisząc nad dziurawcem

Piękny! Jak każde odrodzenie, które czegoś od człowieka wymaga, a trud nie idzie na marne. Serdecznie, Leo.

Aniu; kolejna cud bajeczka! Nie dziwię się ,że masz na Niego chrapkę, bo też miodny rogal z niego, a czasem pomarańczka słodziutka:)) Zostaw krztę - łakomczuszko:)) Buziaki dla Bajkopisarki i Zuzanki:)) A Baja do Ul, jak wszystkie do tej pory.

Wiersz refleksyjny, do parokrotnego podejścia. Znakomita puenta. Bardzo na TAK. Serdecznie pozdrawiam Aniu:)) Leo.

Nie wiem o co innym chodzi, ja widzę wiersz i puentę. I wcale nie jest źle. Pozdrawiam, Leo.

Anno; ja się nie łudzę, tak marzę i marzę, bo to za darmo:) Tak, Jej nie pokonasz, ale pożartować można, choć wiersz napisany w okresie dużego smutku. Dziękuję za urokliwie o wierszu. Serdeczności, Leo.

Bardzo trafna, filozoficzna mini. Podoba się.

Krzyś; jeśli druga, to wiem o czym marzysz i niechaj się spełni! dziękuję za czas poświęcony i pozytywnie o wierszu. serdecznie, Leo.

Marku; dzięki za czytanie z podobaniem, no i za rytm na pięć... Pozdrawiam, Leo.

Aniu; nic ciekawego nie miało miejsca w tym wypadku. Po prostu - marzyć można do woli, a życie realizm tka. Dziękuję za poważnie o wierszu. Cieplutko, Leoś:))

czytałaś w Warsztacie i obiecałaś, ale nie napiszę co? jeśli jest źle, dopiero się chce:) serdecznie, Leoś.

Krysiu; marzenia, pragnienia nic nie kosztują, a życie swoje.... Dziękuję za czytanie z przyjemnością, oraz za bliskie... Serdeczności, Leo.

nie rozumiem, o co tyle rabanu? satyra zawsze dobra jest, a szczególnie w takich czasach... niech się ludzie cieszą, że mamy jak mamy, bo ja pamiętam gorsze czasy, a za taki wiersz była "czapa". czasem trzeba odetchnąć od codzienności łącznie z Połezyją, i strzelić rogala od ucha do ucha. :)))))))))))))))))))) pozdrawiam... A.Z

Panie Jacku; skoro w jesieni nie ma symfonii, to co mam począć z świerszczami? jakoś mi nie gra - świerszcze śpiewają symfonie kolorów. pomyślę... pięknie dziękuję za czytanie, za podobne do moich klimaty. miłego wieczoru! A. Z

Tutaj nie ma ograniczeń w wypowiedzi:) Pozdrawiam mniemam, że dobrze Pani zrozumiała o czym mówię. zatem+:) pozdrawiam...

Czarnowidztwo, ale podparte realiami z tego świata. Gratuluję wiersza do refleksji, a przede wszystkim odwagi do podjęcia trudnego tematu. Poezja, to nie tylko ładny Liryk, Erotyk, czy obraz, poezja to również obserwacja, wyobraźnia. Zatem bardzo na Tak! pozdrawiam, Leo.

Cudny wiersz, bez względu o czym mówi, cudny. szkoda, że tak mało mam tu do powiedzenia:) miłego dnia, Leo.