Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dorota_Jabłońska

Użytkownicy
  • Postów

    1 608
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Dorota_Jabłońska

  1. Aniu, ostatnia strofa do przebudowania. Z tą "jedną" też bym nie przesadzała - zastąpić sensopodobnym, tożsamym, przecież znajdziesz tego wiele. Jest dobrze ;) Do następnego!
  2. a dlaczego ma nie być trochę szaleństwa na przekór ciszy? Niech będzie ale dla mnie to nie jest poprawne zmienia się kanały w TV – nie ma tu mowy o automatyce /przemyśl/ /grałam w monopol/ w klimacie tegoż wiersza fonetycznie ze słowiańska będzie lepiej – wg. mnie / monopoly to taki wysłuchowy kiks z nagła/ albo x2 - że się ładnie komponuje to żaden argument w niektórych utworach śladowa interpunkcja ma swoje uzasadnienie – w Twoim nie. W żadnym wypadku nie zamierzam się czepiać i proszę tego tak nie odbierać. Obchodzi mnie to, co napisałeś. p.s. Type O Negative polecam z albumu /powyżej 10 min/ - odlot ;)
  3. Zainspirował... poczytam inne Twoje bo trudno po tym cokolwiek... ab Autor ;)
  4. Wiersz przywołał pamięć o poległych w obronie Dubrownika. Pozdrawiam
  5. i tak oto tworzą się legendy ;))) Fly, coś pomieszałaś... nic to p.s. płotki to śliczne rybki ;)
  6. nad moim i twoim dachem wybrzmiewa ciszą aura ta twoja... ta moja... zapalam zakochane świece przeznaczenie pachnie słodko Są mądre kobiety... Pozdrawiam z zakochanej planety ;)
  7. Lecę Heniu pod koniec maja :)))) Będzie burza pocałunków nareszcie - stąd ta niecierpliwość we mnie przeokrutna :)
  8. Masakra, niestety...
  9. a we mnie się wszystko przewraca i wrze mam dosyć dni zimnych i nagich gałęzi twarz w grona jaśminu i bzu złożyć chcę nie trzeba mi piwka ni wszelakich trunków upiję się pięknem i zapachem kwiatów majową burzą moich pocałunków Serdecznie pozdrawiam ;)
  10. Hmm... po wnikliwej analizie tego wiersza... ;)))))))) mimo bałaganu;)))))) myślowego natłoku;)))))) - gratuluję pomysłu i dystansu do... Pozdróweczki kwietniowe ;)
  11. reparuj trzecią ;) Całość koniecznie w kierunku spójności bardzo delikatnie przerysuj /związanie nieco rozbieganego sensu/. Nie czuję się na tyle "mocna" abym mogła Ci zaproponować owe zmiany w przykładzie, jednak są one konieczne.
  12. Wiersz jako nagłe, gorące i czyste wyznanie zasługuje na lepszą oprawę. Proszę poprawić błędy i dopracować formę. Zaiście - Zaiste, Skorom ja - Skoro jam, niepoznan - ? Druga strofa do wycięcia. Wiersz do warsztatu. Pozdrawiam Autora ;)
  13. W moim odbiorze remont wiersza zamknąłby się na słowie "cofają". Serdeczne wiosenne ;)
  14. fizyczną pochodną jak dla mnie... dobry wiersz ;)
  15. koniec z byciem człowiekiem - jeśli już jeżeli najważniejszy jest spokój i wiatr, dlaczego niech kołtuni racjonalne myślenie ? a w konsekwencji czasu - gdyby można było przeskakiwać ze świata w świat z taką łatwością jak zmienia się kanały w telewizji /miast zmieniają/ monopoly - nie podoba mi się - monopol, po prostu albo jest zbyt zalany albo totalnie odleciał - jest zbyt zalany albo totalnie odleciał / po co albo x 2/ i to tracąc nie brzmi przecinek przed który... itd?, interpunkcja raczej pełna lub wcale. trzeba poprawić i doszlifować. pozdro ;) p.s. w dowód sympatii dodaję pioseneczkę, która budzi we mnie ciekawe uczucia ;) www.youtube.com/watch?v=uVaHG_QMvNk&feature=related
  16. Pierwsze wrażenie wspaniałe! Wrócę wieczorem ;)
  17. Przeczytałam sobie na poddaszu podniebnym, trącanymi delikatnie strunami tę pisankę krasząc :) Dziękuję Ci za urok niepowszedni tej chwili... to bardzo dobry wiersz. Wrócę wieczorem. Dobrych świąt.
  18. Puenta słabo. Po drobnych poprawkach przyjmuję jako jeden z lepszych wierszy. Serdecznie pozdrawiam ;)
  19. zaliczamy siebie po dzwonku wraz z ostatnią lekcją prowadzimy marzenia pod rękę nie podchodź zbyt blisko snów czasem za wiele ulic kobiet zaduchu knajpy jak trąby powietrzne zasysają niestrawnych wypluwając na zbity pysk ląduję lekko na twoim łonie gdzie ciepło i smakujesz świeżą bielizną w koronkach jest bajecznie patrolujemy dzielnice królestwo azbestu i placów zieleni się dzień a okna grają w państwa – miasta wymyka się nam kolejna inwazja bękartów Pozwoliłam sobie dopracować i nie przepraszam za wtrącanie. Dziękuję za inspirację do... Serdeczne wiosenne ;)
  20. W kilku słowach wiersza powiedziano tak wiele... Kłaniam się Autorce :)
  21. Prawdziwie jak to u Ciebie. Pozwól, że nie wypowiem się na temat treści bo czytam kolejny raz i kolejny raz emocje blokują... Pozdrawiam bardzo bardzo i do następnego.
  22. Konstrukcja pierwszej strofy zgrzyta trzykrotnym "że", i choć czasem może to mieć uzasadnienie oraz wcale nie musi być błędem - poprawiłabym. Przekaz dla mnie mocno nostalgiczny. Kiedy wracam z daleka do tego co tu, raduje się wszystko we mnie pomimo aż tylu powodów do tego, by tak nie było. Ciekawie i intrygująco. Czekam na następne :)
  23. kobieta bez skazy jest jak kostka lodu nie kocha nie płacze nie tęskni jak inne piedestał swój pieści w atmosferze chłodu lustra tylko znają jej wdzięki niewinne a czas jak to czas umyka pospiesznie uroda więdnie w okowach zasad świętych nim się panna zbudzi i pokochać zechce każdy pan przez inną już dawno zajęty Pozdrawiam serdecznie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...