Dorota_Jabłońska

Jest w wierszu nieokreślona lekkość, która uwodzi... Owo specyficzne zakręcenie najpełniej daje się wydobyć sposobem prostym, ot tak: chwila - życie :) Puenta, to jedna z nieodzownych reguł ;) Fajnie!

Wiersz jest tak sugestywny, że niemalże natychmiast pociemniało wokół i zastałam siebie już obok, z uchem przytulonym do ziemi, rękoma podrażnionymi korą nocy, tym zaostrzonym stanem chwili sam na sam z nieznanym. Plastyka środków przywiodła na myśl animację gry komputerowej, przy czym Piętaszek jako Ty, czy ja, ma tylko jedno życie. Bardzo, bardzo ciekawie, Leszku. Uwagi w komentarzu wyżej warto w mojej ocenie zastosować - wyjdą na dobre wierszowi. Pozdrawiam

Zdecydowanie warto było tu zajrzeć! Brawo!

coś ode mnie :) www.youtube.com/watch?v=H4rYaLBUpLA&ob=av2e

O! I to jest to! Powyższy komentarz lepszy o niebo od tego pożal się panie, wiersza. Jak widać, potencjału nie brak, ale ujawnia się dopiero pod wpływem. Znakiem tego pisz autorze, ale tylko gdy jesteś wkur..... :))

Rozumiem, że komentarze pochlebne, nawet jeśli nie mają pokrycia w prawdzie, są milej widziane, aniżeli trzeźwy osąd gniota. Cóż zatem... niech żyje samozapatrzenie! Nawiasem mówiąc, nie sądzisz że postawa wobec komentującego czytelnika świadczy o autorze? Pokój rzeczywiście mam w sobie, ale stan ów nie ma nic wspólnego z lekturą powyższego. Pozdrawiam raz jeszcze

Koncept sam w sobie odstręczający, a i wykonanie mniej niż początkujące. Pozdrawiam serdecznie

Góral nie boi się gróźb, miłe Panie :)) W tym przypadku odnoszą dokładnie odwrotny skutek. Nawiasem mówiąc, zabawna lektura :) Pozdrawiam tu obecnych i nieobecnych także, a jakże. D.

na Koprowym Wierchu marzą mi się idealne buty niosące wysoko lżejsze od zmęczenia miękkie niezniszczalne jak idee Platona kiedy myślę o doskonałych kobietach widzę żwawe stuletnie teściowe przyrządzające codziennie obrzydliwie zdrowy szpinak widzę żonę przy jej doskonałej urodzie czuję się jak zwiedzający Luwr w przydeptanych kaputach moje ręce napotykają zawsze ostrzeżenie uważaj arcydzieło nie wolno dotykać świat okazuje się horrorem spełniających się doskonale faktów jak wieczne długi wieczny katar udzielają się szczodrze razem z pchłami hemoroidami zgagą małostkowością chciwością i złością póki co wybaczcie mam ideę zjeść pierogi z rodzynkami Kłaniam się.

Boskim Kaloszom www.youtube.com/watch?v=5Kmdqu_pFKk

i jeszcze trochę Czesi, która straciła głowę ;) www.youtube.com/watch?v=NBhxGmeOpr4

Preludium deszczowe www.youtube.com/watch?v=qn1ybsv-0ic

Wielkie co nieco, ode mnie :) www.youtube.com/watch?v=BGBM5vWiBLo

Niedziela. Może przyniesie z sobą coś dobrego. Na wszelki wypadek lepiej zaryglować drzwi ;) www.youtube.com/watch?v=uG0h1SrNKZ8

Pochlebiam sobie, że moje towarzystwo starczy Ci za wszystkich ;) Specjalnie dla Ciebie: www.youtube.com/watch?v=K003TNG40P8

Bierz, Drogi Myszkinie! Przyjemności dozować nie wolno :)) www.youtube.com/watch?v=6HqjkdqZXCk

Dom, w którym mieszkam www.youtube.com/watch?v=BpSIWbXZ8C4

Muzyka - najbardziej realistyczny sposób naśladowania gniewu i łagodności, odwagi i umiarkowania... www.youtube.com/watch?v=OVvyFnM0KHo

I jeszcze MOOOCC!! czyli coś, co Dorota lubi najbardziej ;) www.youtube.com/watch?v=MEp4x4Q7cpk

com uczynił, żeś nagle pobladła com zaszeptał, żeś wszystko odgadła jakże milcząc spoglądasz na drogę www.youtube.com/watch?v=jUBKW8HaktA

To pięknie! Dziękuję i oto w zamian John Sokoloff: www.youtube.com/watch?v=Uyz-hpYJcWU

Cichnie zgiełk, sprawy zamykają się w domu na patentowy wieczór... tylko siebie tak trudno się dowołać... www.youtube.com/watch?v=Uyz-hpYJcWU

Płodna drzemka w zagłębieniu brzuszka znaku zapytania ;) www.youtube.com/watch?v=LdW4Lzo5QCE

Tu wyobraźnia przybiera postać ciała, by dotknąć tego co nieujmowalne :) www.youtube.com/watch?v=ic4PQ-tnwJw

Dzień dobry, Lübow www.youtube.com/watch?v=2Jc4pF_W2pY