
Joanna_Soroka
Użytkownicy-
Postów
811 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Joanna_Soroka
-
Coś się pomieszało przy wklejaniu? Teraz trudno się połapać kto komu odpowiada i dlaczego. Moje uwagi były bardziej ogólne, Pani personalne. Nie bardzo wiem też dlaczego pisze Pani że "...ktoś cytuje wypowiedź kogoś innego w sposób wybiórczy i tendencyjny..." Pani wypowiedź w całości była powyżej, teraz już nie wiadomo gdzie jest. Można edytować tekst, poprawić go i zmieniać, z czego Pani skorzystała. Cytat uniemożliwia wycofanie zarzutu czy nieodpowiednich słów, a takich Pani użyła. Wierzę, że w zapale wypowiedzi a nie złośliwie. Wystarczyło jednak poprzestać na pierwszym fragmencie. Nie rozumiem też co Panią upoważnia do krytyki tego co ja piszę. Pisze Pani: "...odniosłam wrażenie że pani również publikuje we współczesnej, a oceny nie są najlepsze. Gdzie pani cenna skromność?..." Jest Pani od niedawna na portalu i przeczytała Pani wszystkie moje teksty? Piszę różnie jak większość osób i oceniana też jestem różnie, a i różne osoby mnie oceniają. A jeśli chodzi o skromność to ostatnia rzecz jaką Pani polecała w swojej wypowiedzi. Nikogo też nie bronię lecz wyrażam swoje zdanie i szczerze mówiąc jestem już zmęczona całym tym zamieszaniem wokół przenosin działów, znaczków, ocen i złośliwości przeróżnych. Prędko się raczej nie spotkamy, ale powodzenia życzę.
-
Chyba skromny, w ostateczności niepewny. Obawiam się, że więcej niepewności by się przydało niektórym. Pewność siebie może pomaga, ale wydaje mi się, że przez tę pewność siebie cała sytuacja zaistniała. Ale i pokora przy ocenie, też raczej problematycznie niezbędna, bo i oceny wystawiają nie fachowcy przecież. Taki jest internet.
-
Może nie durne, ale i mnie, odkąd tu jestem, wydaje się bez sensu podział na dwa działy. Jest przecież warsztat gdzie są wiersze do poprawienia. Decyzje, w którym dziale umieścić wiersz, to ciekawe zjawisko psychologiczne, nie mające nic wspólnego z jakością wierszy i umiejętnościami. Teraz z kolei każdy chce zamieścić wiersz w Z, żeby sobie prawo do stawienia znaczków wyrobić. A póki co, decyzje podejmują osoby, które takie prawo mają, bo kiedyś same się uznały za zaawansowanego poetę lub poetkę, ale nie zawsze umieją tekst ocenić. Trochę już emocje opadły i znaczki mniej gorliwie są stawiane niż na początku, ale dobrze byłoby pomyśleć dlaczego się jakąś ocenę wystawia. Wydaje mi się, że bardziej wartościowy jest komentarz pod wierszem, w którym jest uzasadnienie oceny. Czasem odnoszę wrażenie, że spora część ocen jest stawiana autorowi, a nie wierszowi. Najbardziej promowana jest skromność i wychwalanie krytykującego, wtedy można liczyć na łagodny wymiar kary. Nie tylko autor powinien czytać komentarze i wyciągać z nich wnioski. Komentującym też korona z głowy nie spadnie, jeśli czasem pomyślą nad tym co autor odpisał. Dalsze zmiany są raczej bez sensu. Lepsze jest wrogiem dobrego, nawet jeśli ktoś w tym dobrym zamiesza i sprowokuje zmiany, a to było przecież przyczyną całego tego zamieszania. W rezultacie w P lądują wiersze uznane za złe, obok wierszy dobrych. Pozdrawiam wszystkich i życzę miłej zabawy.
-
kobieta patrzy w lustro
Joanna_Soroka odpowiedział(a) na joaxii utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czterdziestka najgorsza. Ale nie aż tak tragiczna, aby nie mogło być ....lepiej :) A z bajkami lepiej uważać. :)) W sumie taka, osobista kobieca miniaturka, ale trafna. To by-żeby nie bardzo, może inaczej to zapisać. -
40 punktów - Wyszło, że myślę po męsku :)
-
Randka
Joanna_Soroka odpowiedział(a) na Joanna_Soroka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Boskie Kalosze chcesz mnie zdenerwować? Skąd w ogóle pomysł, że nie wiedziałam co znaczy dacze lato? Bo chyba ...rychło w czas... to sugeruje. Tłumaczysz rzeczy oczywiste, sam nie rozumiejąc sensu wypowiedzi rozmówcy. To nie jest dobrze, a rozmówca kiepsko się czuje. Raczej unikam rozmów z osobami, które próbują przekonać do swoich racji, nie słuchając racji innych. Zdrówka i słońca. -
Randka
Joanna_Soroka odpowiedział(a) na Joanna_Soroka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ależ ja wiem co to jest dacza :) Mam nawet coś takiego, co można tak nazwać Dacze lato wydało mi się bardzo zabawne. W zabawnym wierszu (miał być zabawny?) tym bardziej na miejscu. I w ogóle zabawa przednia. Miłego dnia życzę i listów, które dochodzą w porę :) Ps. Jeszcze na koniec pożyczę wszystkiego najlepszego Jackowi Suchowiczowi i M.Krzywakowi, za wyciągnięcie mnie z dołka :) -
Randka
Joanna_Soroka odpowiedział(a) na Joanna_Soroka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
lato dacze? A niech Cię :))))))))) Peel wyłysiał pewnie ze zgryzoty, rozmyślając nad tematem listów i poczty. Teraz napisz o łysinie :))) -
Randka
Joanna_Soroka odpowiedział(a) na Joanna_Soroka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To taki dalszy ciąg miał być? Nawet ładnie, ale bez rymów. Dalszy ciąg rymowanego wiersza musi mieć rymy, chociaż może niekoniecznie to samo tempo. Niech będzie więc tak W mroźnym mruczando skrzypiących schodów, w daczy uśpionej pod kołdrą z liści, i płatków śniegu, przed słońca wschodem, sen się o listach zgubionych przyśnił tej naszej parze kochanków, bowiem w skrzynce na listy wiewiórki spały. Oni herbatki pili miętowe kiedy na dworze wiatry szalały. Czasem wiewiórki jak rudowłose zjawy do okien pukały cicho. Przemarzłe głogi słały odgłosy, udając srebrne zimowe licho. Gile skubały łodygi suche pozostawionych kwiatów w ogrodzie. Poste restante lata - szepnął do ucha chłopak dziewczynie - znów byli młodzi. -
reminiscencja
Joanna_Soroka odpowiedział(a) na Alicja_Wysocka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ładnie, tak jak lubię. Uroczy obrazek ze starej fotografii :) Trochę zmieniłam trzecią zwrotkę, może się przyda. dotykam w ciszy sensu istnienia w twarzach tak białych jak z alabastru akurat tu ich nikt nie pozmieniał żyją jak żyły w półcieniach rastrów -
Randka
Joanna_Soroka odpowiedział(a) na Joanna_Soroka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pierwsza przeróbka nie bardzo, za bardzo dosadna i cos z rytmem miejscami kiepsko, chociaż trzeba przyznać, że masz wyobraźnię nielichą :)))) W drugim wierszyku pomysł z pocztą mi się podoba, ale ja bym to tak napisała: Uboczne skutki działania poczty (balladka) Spotkali się kiedyś młodzieniec z dziewczyną ich miłość rozkwitła, lecz czas szybko minął i wrócić musieli do domu, bo przecież wakacje się kończą, jak zawsze po lecie. Kochanek w Sopotu, kochanka w Chorzowa, nie mieli na bilet by spotkać się znowu. A ona czekała i listy pisała, daremnie wzdychała, we łzach była cała. Aż w końcu umarła czekając, aż luby list do niej napisze i spełni swe śluby. I on także umarł, jak stary kawaler, też tęsknił i szlochał, na list czekał stale. A teraz tę sprawę rozwiązać już pora. Listonosz zapukał do drzwi. Tak z wieczora, dwa listy dotarły. Z Chorzowa ten jeden, a drugi z Sopotu - wędrował przez Wiedeń. Z Chorzowa zaś w Pradze lądował dwa razy. Bo poczta też działa tam jak...bez urazy... (Tu brzydkich słów parę by trzeba napisać, lecz po co, jak one nie zmienią nic dzisiaj.) Co z parą ? - zapytasz cierpliwy słuchaczu. Spotkali się w niebie i tam już nie płaczą. Pozdrawiam :) -
Randka
Joanna_Soroka odpowiedział(a) na Joanna_Soroka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Skoro dla Ciebie ...krew, mózg wypływa, oko bielmem zachodzi ... i te wnętrzności tylko widać, to znaczy, że zupełnie nie wiesz o co chodzi. Ale może to i lepiej :) Miłego dnia. U mnie burza z piorunami, zaraz mi prąd wyłączą, albo w antenę walnie. -
Randka
Joanna_Soroka odpowiedział(a) na Joanna_Soroka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mówisz o czymś czego w wierszu nie ma, nie chcesz widzieć tego co w wierszu jest. To co zostało po wycięciu, nie dość, że wygląda jak ta jedna pierś - bez sensu, to jeszcze jest źle napisane technicznie i nie wiadomo po co. O czym miałyby rozmawiać ze sobą te dwa ciała? I co niby temu kotu miałoby zostać? Rozwodzisz się nad wierszem i udzielasz rad , a mnie się zdaje jakbyś nie wiedział o czym jest ten wiersz. O różnicach miedzy zwierzętami a ludźmi może sam napisz swój wiersz. Obawiam się, że się nie zrozumiemy. Tak czasem bywa. Trudno. Pozdrawiam. -
Randka
Joanna_Soroka odpowiedział(a) na Joanna_Soroka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Za link do piosenki Zębatego dziękuję. Zawsze sobie miło coś przypomnieć, chociaż i tak to nie zastąpi odsłuchania na żywo owej piosenki, śpiewanej przez samego autora. Miałam kiedyś tę zabawną przyjemność :) No właśnie, tamto prosektorium było zabawą, miało śmieszyć, odrobinkę szokować. To nie bardzo bawi, a detale są zupełnie inne i w innym celu umieszczone. Uważasz, że niepotrzebna jest urwana pierś młodej dziewczyny, która zginęła w Iraku, a bawi Cię uśmiech trupa starszej pani, albo wyszczerzone zęby innego trupa? Jakiś kompleks inżyniera Mamonia węszę niestety. Wiem, że lubisz porównywać i przywoływać innych autorów przy okazji ocen wierszy, ale mówiąc szczerze, nie chce mi się już o tym gadać. Dopisek pod wierszem też coś wyjaśnia, a i nawypisywałam się już pod wierszem wystarczająco. Okazuje się, że niepotrzebnie. Boskim Kaloszom za wpis dziękuję i przepraszam za zmęczenie (swoje i Boskich Kaloszy) Pozdrawiam jeszcze z tego świata :) -
Randka
Joanna_Soroka odpowiedział(a) na Joanna_Soroka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dzięki :) -
Dialog wewnętrzny III
Joanna_Soroka odpowiedział(a) na były__premier utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To ja postawię ten plus w swoim imieniu, a trochę w imieniu Mr.Suicide Wiersz wydaje mi się bardzo osobisty, a jednocześnie uniwersalny. Tylko tego znaku zapytania na początku nie rozumiem. -
Chyba bardziej tu jest ciekawy sam temat, niż wykonanie, ale w sumie ok
-
W śmieciach
Joanna_Soroka odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wróciłam - a niech tam :) -
pomyślane drogą nie i do Szulmierza
Joanna_Soroka odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wieczny dylemat - drogą, czy na skróty :)) -
W śmieciach
Joanna_Soroka odpowiedział(a) na H.Lecter utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie wiem dlaczego powtórzenie poczłapał miałoby być zbędne, wydaje mi się, że właśnie wzmacnia to co autor chciał powiedzieć. To taki obrazek, chwila zatrzymania, refleksji. Całkiem fajne, chociaż może trochę za mało aby nagrodzić plusem. -
POP III - muzyka do wierszy!
Joanna_Soroka odpowiedział(a) na Messalin_Nagietka utwór w Forum dyskusyjne - ogólne
Też się zgłaszam, wybór zostawiam Tobie ;) -
Randka
Joanna_Soroka odpowiedział(a) na Joanna_Soroka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Spiro, no cóż zrobić. Pozostaje mi pogodzić się z tym, że wiersz niewielu osobom się spodobał. Może nie o podobanie mi chodziło, ale widocznie takie ujęcie tematu nie trafia. Piszesz: pomyślałem, że to jakaś groteska... To właśnie jest groteska. Nie wiem co Ci się nie podobało w komentarzu odautorskim, ale taki sposób ukazania tematu nieco absurdalny, lekko komiczny, karykaturalny, wydawał mi się odpowiedni. Widocznie się myliłam skoro tyle osób jest przeciw. Dzięki za wpis i pozdrawiam -
Randka
Joanna_Soroka odpowiedział(a) na Joanna_Soroka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Myślę że to raczej Pan zaczął tę bezsensowną dyskusję. Teraz też pisze Pan o wielbieniu ciał nieżywych. Chyba o szacunku należy mówić, gdzie ja tu jakieś ciała wielbię? Proszę się zatem nie dziwić, że próbuję coś wytłumaczyć. Na Pana uwagi techniczne odpowiedziałam i na tym dyskusja mogła się zakończyć. Nie muszę przytakiwać każdemu kto ma jakieś uwagi, a chyba wyłącznie tego Pan oczekiwał. Owocnej pracy życzę. -
Randka
Joanna_Soroka odpowiedział(a) na Joanna_Soroka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Panie Mirosławie , wcale nie twierdzę, że ten wiersz jest świetny i nie można napisać lepszego z podobnym tematem, ale proszę nie mówić, że dorabiam do niego ideologię. To raczej Pan próbuje przykładać rzeczywistą miarę do czegoś, co z założenia jest nierzeczywiste, chociaż odnosi się do rzeczywistości. Gdybym chciała napisać samą prawdę i tylko prawdę, to napisałabym sprawozdanie z pogrzebu, albo z transportu zwłok. ...Martwe ciało to mięso.... gratuluję humanizmu i refleksji. Poza tym byli tacy, których lekko ten wiersz rozśmieszył, a nie zszokował. To porównanie do prosektorium Zębatego, chyba wcale nie takie bezzasadne. I właściwie takie było założenie. Gdy przekroczy się pewną granicę to poza nią już tylko śmiesznie może być, bo strasznie nie działa. Ktoś jeszcze reaguje na jakieś strzelaniny, widoki trupów ułożonych w rządku, albo krew na chodniku? W każdym dzienniku pod dostatkiem takich widoków. Dziękuję, że mimo wszystko poświęcił Pan tyle czasu na dyskusję ze mną. Pozdrawiam -
Randka
Joanna_Soroka odpowiedział(a) na Joanna_Soroka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Mirosław Serocki Jeśli tak na to patrzeć, to żaden wiersz nie jest potrzebny. Mnie był potrzebny, razem z duszą i ciałem. A to prosektorium takie całkiem sterylne nie jest skoro kot tam wszedł. A może to nie był kot, może to ktoś kto widział w tych martwych ciałach tylko mięso a nie ludzi?