Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dyziek_ka

Użytkownicy
  • Postów

    1 031
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Treść opublikowana przez Dyziek_ka

  1. Późno – a co jest wcześnie, oboje kochamy tę teorię i z sympatią odbieram pogardę dla siwych włosów lub ich ewentualnego braku Względność Elu względność Tym razem miast sympatycznego buziaka, względnie stateczny uścisk
  2. niestety bez bilonu nie ma codzienności bez codzienności nie ma wieczności Prawdy które przypominasz ( pięknie i z taktem) wszyscy znamy a tak trudno z miedziaków uskładać złotego Dziękuję za piękne przypomnienie Serdecznie pozdrawiam
  3. Za co ten areszt, czy nie lepiej żeby oba zaczekały na zielonym na kompana towarzycho, przestępując z nogi na nogę bo ja będę czekał na czytanie Dziękuję szczególnie za buziaka Pozdrawiam
  4. O tym Aniu, że masz rację nie muszę Ci pisać. Zmienię „inwersję” bo to nic nie zmieni ( dla mnie) Ale wiersz jest własnością adresatki i musiał by ją poprosić o zgodę na zmianę wersyfikacji i chyba się nie odważę ( oczywiście żart ) Dziękuję gorące uściski
  5. Dziękuje za ciepłe słowo, rzeczywiście problem jest nierozwiązany Ale czy mogę być na tyle arogancki, by choć próbować rozwiązać Pozwól więc, że coś tam bąknąłem Dziękuję i pozdrawiam
  6. Mnie też się podoba, jak tak jesiennie i słonecznie Dziękuje Pozdrawiam
  7. Dziękuję za komentarz, cieszę się, że z przychylnością czytasz Pozdrawiam
  8. Przyjmuję to jako pochwałę i dziękuję A patrz, na adresatkę nie działa, wściekła się że dojrzała. Pozdrawiam
  9. Już wieczór i z apetytem …. Natomiast za rozkołysanie z uśmieszkiem dżentelmena serdecznie dziękuję Z Twojego wiersza, liryką pozdrawiam
  10. I niedziele, zwłaszcza przed obiadowe, bywają świąteczne Jesienią zwłaszcza, jeśli na stół nakryty tak klasycznie, zamiast obiadu wpada najwykwintniejszy deserek Już się rozsiadam, Pozdrawiam
  11. jesteś jak jesienna trawa cała z wilgotnych mgieł przyćmiewasz chryzantemy już wiesz jak pali słońce jak potrafi ciąć deszcz jesień cię wyważa doświadczeniem delikatna soczysta wonna dojrzałością szalonej wiosny frywolnego lata kładę się obok reguluję oddech do wspólnego spoglądamy jak wirują czerwone kulki jarzębiny
  12. Wspaniale wyważony Pouczając (przepraszam) otwierając oczy nie nachalnie, trafiasz w sedno Prosto bez imaginacji, pustosłowia, a temat łatwy do poślizgów Pozdrawiam
  13. O, o Znów latasz jak miło Cię widzieć na ponurym niebie Cieszysz swym widokiem a pięknym wierszem budzisz do refleksji Dziękuję Pozdrawiam
  14. słowa wzniośle wyniosłe o gębę wielokrotnie wycierane wpychane w otwartą ranę sponiewierane Biel zszarzała Czerwień wyblakła zrzygana zużyta w truchcie do koryta e tam zacerowane trofeum w muzeum schowane będzie jak nowe w kolejne
  15. Co to znaczy - "polatach"????????????? Polatać miło jest. Tylko lądując trzeba dobrze wyszukać dogodne miejsce, aby nie zabolało. Rozumiemy się? A czy uczucie tłumaczy? Uczucie NIGDY NICZEGO NIE TŁUMACZY, bo samo nie wie :)))))))))))) E. Skoro uczucie niczego nie tłumaczy, to ja też nie I tylko dlatego muszę Ci przyznać rację. Nadgorliwość nie tyko bywa a jest upierdliwa Serdecznie z sentymentem Pozdrawiam
  16. Elu Uczucie tłumaczy każą nadgorliwość, basta. Czasami bywa, że niestety po latach.
  17. To tak, jak ten robaczek z gruszki, trzeba się wgryźć Dziękuję za czytanie i komentarz Serdecznie Pozdrawiam
  18. Tak się składa, że ją znam po przepoczwarzeniu i myślę że niejedna ćma mogła by zazdrościć A "ksywa" często jest dla zmyłki, na mnie mawiają „Banderas” i co mam sie obrazić? Motyl - znasz coś równie kolorowo lekkiego , wszak to przede mną nie potrafili grafomani wymyślić czegoś oryginalniejszego. Motyl to Motyl i najlepiej to „Poczwarce” rekompensuje Dziękuję :)) ćma to też motyl, taki niedomalowany, nocny. jest po to, żeby ten tęczowy poczuł, jak wspaniały los wyciągnął i coś z tym zrobił sensownego. ściskam Cię najserdeczniej Tęczowe tęczowo latają , a to ćmy co jakiś czas losują latanie Jak w lotto i oto motto Chyba lepiej jak nie ścisnę Pozdrawiam
  19. Właśnie w tych pokrzywach było najfajniej ( oczywiście peelowi) bo statyczne ( czy może stateczne) a motyle? , motyle były… i tyle
  20. Ktocoś mi podpowiadało, że tym motylem ( i tak nie wsadziłem ich kilka do trzewi) kogoś rozdrażnię, ale za to że dokładnie liczyłem, liczę że wybaczysz. Dziękuję Aniu bardzo cenię i zawsze czekam Twego zdania. Pozdrawiam
  21. Tak się składa, że ją znam po przepoczwarzeniu i myślę że niejedna ćma mogła by zazdrościć A "ksywa" często jest dla zmyłki, na mnie mawiają „Banderas” i co mam sie obrazić? Motyl - znasz coś równie kolorowo lekkiego , wszak to przede mną nie potrafili grafomani wymyślić czegoś oryginalniejszego. Motyl to Motyl i najlepiej to „Poczwarce” rekompensuje Dziękuję
  22. i coś co lubię... słów niewiele emoocji moc barrrdzo uwodzi cielsko. Pozdrawiam
  23. Zaraz …zaraz jak się przerywa metamorfozy zamiast motyla ćma wychodzi
  24. buszuję w pokrzywach pani proszę pani uwodzi podrywa a nie chciałem chyba tylko dla zabawy włazisz mi w opuszki z nadgarstków w rękawy jak robaczek z gruszki wydłubać się nie dasz w mózgowej szarości tańczysz śmiejesz śpiewasz wypełniając schemat cudownie w symbiozie wylecisz z podziwem po metamorfozie błękitnym motylem
  25. W żadnej, powtórzę w żadnej Nocnej dyrektywie stróża Choć by koncesjonowanej Nie ma, by się we śnie nurzał Lub spał niezorientowany Na kogo powinien być glos oddany Uf …o rany… oczywiście w wybory najbliższe Z agitacją serdeczną pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...