
Kolos94
Użytkownicy-
Postów
378 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Kolos94
-
Tylko (może) w ostatniej zwrotce
-
Ziemskie bogactwa i wiedza strach ludu, wystawne uczty, bogowie wina i ciała władza królewska, dwór huczny I dziwna nagle nostalgia niepokój, dogłębna pustka Samotność pośród doradców Mokra od łez nocnych chustka Depresja władzy wewnętrznej Upadek, rozpacz, błaganie Pragnienie prawdy, nadzieja Szybkie z kolan powstawanie I podróż długa. Dni, noce, ciągła tęsknota, marzenie: własne ocalenie ujrzeć jednego Boga spojrzenie Jednego, małego Króla nad królami królów Wschodu Objawia się jako Prawda z siłą nadludzkich dowodów I blednie ma własna mądrość niepokój zmienia się w pewność w radość-nadzieja samotna znika rozpaczliwa chwiejność Wnętrze mi Duch porządkuje przynosi ulgę tak głębną... Złoto, kadzidło i mirra składam dar jakby rzecz zbędną Teraz mi trzeba powracać ze świeżą prawdą, radością do tak odległej Ojczyzny wciąż zaprawionej próżnością...
-
Nie sądzę. To pana osobista opinia. Poza tym nie widzę żadnych argumentów.
-
racja, ale to oczywiście nie jest kocopoł
-
Uniwersalny Lek
Kolos94 odpowiedział(a) na Mateusz Kowalczyk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dobrze, dobrze że chcesz pisać. Trenuj dużo :) -
A co dokładnie wyprorokowałeś?
-
[quote] no - to już jest przeniesienie do takich jak ty trzeba chyba pisać wielkimi literami i mówić drukowanymi - gdzie ty wyłapałeś, że podaję siebie za przykład? szybciej fantazjujesz dopisując - niż piszesz widzę że nie znasz pojęć takich jak ironia, rozum, ew. czytanie ze zrozumieniem nie sądzisz że w tym wieku powinieneś mieć już nieco więcej intelektualnego refleksu? wybacz, ale dalsze ściganie się w forumowych pierdołkach nie będących rzeczową dyskusją nad wyżej zamieszczonym utworem uważam za bezcelowe wiem że lubisz marnować swój bezcenny czas, ale ja niestety nie :) bywaj poezjofobie!
-
[quote] nie ma to jak dobre samopoczucie z tytułu publikowania infantylnych dyrdymałów na potrzebę spełnienia się w wirtualu A to rozumiem że wszyscy powinni wziąć przykład z ciebie i zamiast swojej poezji wyrażać na tym forum nadęte kompleksy i pseudofilozoficzne schizofrenie? Nic z tego, mój drogi.
-
[quote] zapewne wersyfikacja miała uczynić z tego bełkotu "wiersz" i jako takim rzucić na kolana czytelnika(?) mnie owym słowotokiem od śmigła nie rzuciła .......................może innych "zadowolonych" to ujmie Tak, napisałem jednym ciągiem i potem specjalnie podzieliłem na wersy żeby na wszelki wypadek bełkotem to przestało być. Cieszę się że cię to na kolana nie rzuciło, nie chciałbym cię zaskoczyć żadnym moim wierszem, bo aby ciebie zadowolić trzeba by nic nie pisać ew. pisać jakieś pierdołki pustawe. acz pozdrawiam i tak
-
kiedyś proroctwa albo przepowiednie dziś informacje o tym co będzie "prorokuj kto cię uderzył my już to wiemy to stało się już i wiemy nawet kto następny cios zada widzisz my wiemy o przyszłości po co więc prorok? żeby męczyć uszy natrętną paplaniną o konsekwencjach o czynów następstwach? zaprawdę, to nie na te czasy my mamy wszędzie reporterów którzy nawet jęk śmierć konanie i wołanie o ratunek pięknie sfilmują i zmontują doskonale a nawet nam w cudowny sposób wykreują przyszłe zdarzenia zaplanują skrupulatnie z precyzją potęg matematycznych obliczeń o tym co będzie" ale! jedno jest godne zadumy cichej coż z tego będzie że wiedzą o tym co będzie ponoć? nic albo prawie nic dobrego
-
Kto myśli tylko, mógłby i nie istnieć stygnąc w bezruchu, bez zmysłów i czucia, bez ducha w końcu. Chciałby wiedzą błyszczeć? Niech to u c z y n i, bez idei snucia Konkret-jest lekiem dla nieobeznanych z pracą rąk prostych i trudów zakrętem. Nie tkwi sens w myślach pozapominanych których istotą-pokalanie błędem Sentymentalizm, mętne rozczulenia wzruszenia puste, idee nadęte Wszystko to zmienia, lecz na gorsze. Zmienia ścieżki zachowań-coraz bardziej kręte Brońmy się-tylko albo aż czynami dobrymi przed umysłu herezjami
-
Czy ten wiersz jest ironiczny, czy na serio?
-
hałaśliwa cisza przed burzą następną jakże jest wytrwała w odbieraniu spokoju to dobrze teraz rozumie się więcej dyskomfort pobudza ruch myśli popycha do działania aby potężny gmach ludzkiej istoty powlec gęstym piorunochronem nie rzecz w bezpieczeństwie to względne raczej w prostym instynkcie przetrwania samozachowania budowli zaskakującej koniecznością bycia nie tolerując innej formy bytu dlaczego - nie wiedzieć tak musi być widocznie i jest to prosty imperatyw więc dobrze z życia wynika sam jego ideał oto nieustannie na swoją obronę brak innej możliwości nam przedstawia uwierzmy tak jest w istocie przekonamy się o tym żyjąc zwyczajnie dniem i nocą broniąc wartości zakorzenionych w głębokości ziemi fundamentów
-
Chemia II (Reakcja)
Kolos94 odpowiedział(a) na Kolos94 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
O reakcji. Obraz chemiczny, ale nie chodzi tu o chemię przecież... -
Chemia II (Reakcja)
Kolos94 odpowiedział(a) na Kolos94 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czas przeprowadzić reakcję zobojętniania Przyczyn, skutków i celów złego pożądania Oto próbówka… wydestyluj kwas pragnienia Podgrzej palnikiem bodźca… zbadaj co się zmienia W strukturze kwasu – wre prędko, wydziela zapach Lekko mdły, co znaczy że wytrąca się strata Tak zmienioną substancję wlej teraz do kolby Gdzie wcześniej masz przygotowany i spokojny Bo zasadowy wodorowęglan refleksji Do tego jeszcze krzemu skruchy i protekcji I oczywiście sproszkowany węgiel żalu Produkt tej mieszaniny – w Bożym przebaczaniu ... Część I - http://www.poezja.org/wiersz,71,123212.html -
Nie pojmuje, jak można nie zrozumieć tak elementarnie prostego epitetu jak "Zima ludzka"... śnieg też nie jest "dobry" tak dosłownie, a przecież stał się taki w wierszu Herberta... Czy ty człowieku wiesz co to znaczy język poetycki?
-
w mieście, miasteczku czy we wsi i jeszcze gdzieś pośród lasów pozornej natury to znaczy wszystko-tutaj; gdzie wszak już nie znamy określeń i hierarchii w rozmytej przestrzeni w każdym-tym razie tutaj śnieg dziś czysty czasem choć jakże często też przez ludzi u-moczony żółtawą barwą, upaprany poczerniały zalega miękko, prosto, niejako przestrzennie w obszary życia tak po prostu ktoś idzie jak na codzień, jedzie tak jak zwykle (z domu do szkoły, z roboty do domu) cieszy się, klnie, rozważa albo nic nie czuje w zwykłym odruchu czasu naprzemianległego i marznie, grzeje się, i znów marznie w nadzwyczaj sposób niezwykły, w krótkie dni, przeciągłe noce w mimochód pędu za spowszechnionym etosem już dawno wypalonym bezwonną ideą istnienia ot, tak sobie wbrew wszystkim koncepcjom i wczesnym zmierzchem ginie w rozproszeniu świateł miast, osad, wsi, miasteczek rozsianych po lądzie wciąż i wciąż skutym litym mrozem ram istnienia
-
nie módl się nigdy
Kolos94 odpowiedział(a) na Kolos94 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
modlitwa na odwrót? ciekawe. czyli jej brak po prostu, jak rozumiem. -
nie módl się nigdy
Kolos94 odpowiedział(a) na Kolos94 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Staram się, i dziękuje za uwagi i spostrzeżenia, które z pewnością postaram się uwzględnić w dalszej twórczości :) -
nie módl się nigdy
Kolos94 odpowiedział(a) na Kolos94 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A szkoda, bo modlić się warto, oczywiście jeśli się wierzy :) -
Trochę banałem zalatuje, zarówno w sferze rymów, jak i w metaforyce, ale generalnie jest prosto i sympatycznie :)
-
Taki miałem m. in. zamiar i cieszę się że wg ciebie to się udało :) Pozdrawiam
-
nie módl się nigdy
Kolos94 odpowiedział(a) na Kolos94 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
nie módl się nigdy o drogę na skróty o łatwość banalność wsteczne prostowanie ścieżek pomódl by w s z y s t k o się stało co trudne by ciężar spraw ludzkich przygniótł kark do ziemi krople zmęczenia duszy nawilżyły jej pustynię byś został zmiażdżony i zwyciężył... -
Wylałem z siebie wszystko wraz z tym czynem który był ciekiem brudnej wyobraźni teraz tak straszną pustką wnętrze drażni przeżera duszę w nicościowej kaźni Dlaczego? Po co? Nie...zbędne pytania To, co się stało, jest i drąży umysł Czym jest? To godne mdłego rozważania chwili wstrząśnienia, potępieńczej dumy Jesteś chimerą, smokiem lub goblinem pokuso moja, nędzna, obrzydliwa mała lub duża, przejrzysto-fałszywa iluzjonistko mamiąca mnie-czynem!
-
Anioł Stróż
Kolos94 odpowiedział(a) na Cynik & Romantyk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Słaby Pozdrawiam Kolos