Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ela_Ale

Użytkownicy
  • Postów

    2 818
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ela_Ale

  1. Natychmiast wysłałam protest do Moderatora. Jestem oburzona. Nie tylko tym, że dotknęło Waldka, ale i tym, że nic się nie dzieje po wpisach Józefa B. Rasizm jest zabroniony prawem. Tu nie ma nawet cienia wątpliwości. Całuski i dziękuję, Mago, za szybką reakcję. Starałam się odpowiedzieć równie szybko już nawet w niedzielny ranek.
  2. Jak w tym torusie złapią bozon Higgs'a, to rewolucja nie tylko w nauce ale nawet w filozofii czy może teologii(?) gotowa. Bo może to właśnie pole Higgs'a daję masę naszym malutkim cząsteczkom. Muszę się powstrzymać od gadania na ten temat, a trudno. Całuski. E.
  3. Pod ziemią metrów sto bez mała, blisko Genewy biegnie rura, a ja się cieszę, jak kto głupi Zderzacz Hadronów znowu działa!
  4. Smuteczek mój dzisiejszy taki znikąd, z powietrza nie płacz nad egzystencją ot, krok zatrzymałam nad rzeczki meandrem cienkim soplem lodu ciebie przypomnieniem na dźwięki pianina lekko chłodny wietrzyk włosy mi potargał wpadł w karminowy gorąc nastrój wyzerował
  5. Racja, Waldku. Tego się trzeba uczyć. Nie wszyscy mają wrodzony talent. To taka aluzyjka. Pozdrawiam. E.
  6. Zgoda z Waldkiem. Ale ja i tak po swojemu go sobie czytam. Tytuł wyrzuciłam Pozdrawiam. E.
  7. Chyba tak dosłownie nie myślałam, Łukaszu. Byłam bliższa Gryfowi, ale Twoje czucie też jest mi bliskie. Dzięki. Całuski, bo wierszyk nie miał być taki smutnięty, Waldku. E.
  8. Przepraszam, że jestem tępawa, ale naprawdę nie rozumiem: Pokosy mych głazów Wsunę na ich górę Co to znaczy? Pokos to wiem, że zbiór traw. Ale dalej? pozdrawiam. E.
  9. Jeden z lepszych. Co, że smutny...Całuski. E.
  10. Jak już będziesz odchodził na zawsze nie zapomnij zostawić gdzieś hasła. Nieznanych jest tyle zaułków za drzwiami, wrotami z metali. Jakoś trzeba je będzie otworzyć, kiedy czas powrotów nadejdzie. Skąd wiadomo, że zdania nie zmienisz, z nieba- piekła nie zechcesz uciekać? Czy w wierszach szyfrem zamkniętych zachowałeś profil rozmyślań? Pozostaw mi hasło dostępu.
  11. Cudo.Nie blednij świtem, Dyziowa Perełko. :-)))) Bardzo dziękuję. E.
  12. Dlaczego wyliczyłeś kawałki Jej ciała, a potem przecinki i wielkie litery? Czy to celowe, bo jakoś nie mogę zrozumieć?
  13. Tak, jakby każda strofa o czym innym, ale może to moje pierwsze wrażenie. Szukam tego mojego gasnącego słońca i w jego promykach nie dostrzegam, cóż bym mogła wziąć sobie z Twojego wiersza. A co? Rytm zanika ciut. Pozdrawiam. E.
  14. Na razie - klepanki na rozruch? Też dobrze, co dalej? Pozdr. E.
  15. Cieszę się, Młody. Kto pyta, nie błądzi. Pozdrawiam. E.
  16. Łukaszu - pewnie, że prawda. Coś wiemy o tym. ;-) Gryfie, jesteś zbyt potężny, aby nie wygrywać swoich wojen! Lecę na odsiecz, jak widzisz. E. Waldusiu, nie przesadzaj. Wszyscy chrapią! Tylko nie słyszą!!! (To też i przenośnia). Szmonces o kozie znasz? Znasz. Czyli rozwód to jakby brak kozy no i 7 niebo! Można i tak, ale coś lepiej w zamian, czyż nie? ;-) Elka pozdrawia
  17. Pięknie dziękuję, a wiersz jeszcze piękniejszy ( i dla mnie! Ha!). Przesyłam go wszystkim potrzebującym i tym wesolutkim! E.
  18. I co? Tak mi zostaniesz w mrozie, zaspach śniegu, w tej zimie? Bez spodziewań wiosennych ? Elegancko, łagodnie, jak po pianie mydlanej, z delikatnym poślizgiem, ku codziennej zwykłości odejdziesz? Mam mieć ku pociesze tylko twoje wiersze i myśleć, że dla mnie wciąż są przeznaczone?
  19. Musisz się lękać musisz płakać musisz z bojaźnią patrzeć w życie musisz się w żalu pozatracać potęsknić, cierpieć pouciekać drżeć z niepokoju ponarzekać łkać, smucić, boleć długo czekać Bo kiedy niebo już się przetrze smaki radości będą lepsze.
  20. Przesyłam Ci prosty wierszyk, trochę klepany, ale szczery, ku polepszeniu nastroju. E.
  21. Co dziś taki smutny, wyjątkowo liryczny ale...ładny. Rytm świetny, błędów brak, a Tobie skrzydła jakby opadły. To tylko z treści wniosek. Wiem, że niekoniecznie z rzeczywistości, ale chyba czuję, że jedno skrzydełko troszkę puściło. Nie jest tak źle, a jeśli, to obok Ciebie. Puść drania przodem, niech znika. Pozdrawiam ciepło. Elka.
  22. Też mam miłe słowo o tym wierszu. Pozdr. E.
  23. Jeden z Twoich wierszy, które zaspokajają mój apetyt na rymy. I treść i forma są tu płynną jednością. Grat. Pa. E. P.S. Cenię Twoją konsekwencję.
  24. Jesteście, moi Mili, bardzo pobłażliwi, ale nie ukrywam, że bardzo mnie to podnosi na duchu. Tytułowa Maria to Matka mojego Przyjaciela, która jeszcze trochę z nami jest. Dawniej - poetka, pisarka, plastyczka. Trzymam za Nią kciuki. Dzięki. E.
  25. Dzięki za pocieszenie. Ostry gulasz mam już gotowy od jakiegoś czasu, ale go nie zaserwuję. Jestem trochę wstydliwa, czy co? Pa. E.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...