Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ela_Ale

Użytkownicy
  • Postów

    2 818
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ela_Ale

  1. Zainspirowałeś mnie. Nie tą urna wszak, ale jednak. Niebawem - efekt. Najlepsze są Twoje kpiny, stanowczo! I te aluzyjki...Buźka. Elka.
  2. prawda, to jest piękny wiersz! Eluale:)))) Kolejna dobra wiadomość. Tym razem od Ciebie, Skrzydełko! Uściski. Elka.
  3. Więc jednak lubisz barwy wokół! Deszcz musi na nie spaść. Stają się bardziej wyraziste. Grzeszki też mogą się "wypłukać" z sumienia! Pomagają w tym różności, nawet ptak. Dzięki za wizytę. Serdeczności. Elka.
  4. Bolku miły! niechaj spadnie kropla deszczu ona ziemi jest potrzebna chętny wszak jest nawet mieszczuch barwnej tęczy na podniebiu barwnie Cię pozdrawiam. Elka.
  5. jeśli grzeszyć będziesz ślicznie idyllicznie, metafizycznie wtedy ona, będąc czułą miłość piękną wyhoduje grzech pocieszy damę, pana rzecz to jest na ogół znana szczególne uszczypliwości dla Autora w odpowiedzi. Uściski masz. Elka.
  6. Też lubię tę "sielankę" jako ważną. Jesteś Czytelniczką wyczuloną na mój przekąs i za to cenię Twoje uwagi. Trafne nader. Dziękuję. Pozdrawiam serdecznie. Elka.
  7. Czy to "wiosenna bujność traw" spowodowała złamanie przyrzeczenia? Wybałuszaj. Uścisk. Elka.
  8. Wybrałam sobie świetne kawałki, jeśli wolno: ku drzwiom wlokę całą masę niepotrzebności i nie wystarczy zgasić światło by ćmy nie przypalały sobie skrzydeł To jest jądro sprawy. Nie będę tego interpretowała, bo zepsuję. Ranga tych wersów polega na trafności i uniwersalizmie. Dla każdego - możliwość dowolnych podstawień. Zaduma szczególna nad tym, czy nie gasimy tego światła za często, choćby dla świętego spokoju. Bardzo dobre. Pozdrawiam. Elka.
  9. Świetnie! :)))) E.
  10. No! To poczułam się jak jakiś Klasyk! Bardzo mnie to rozbawiło! Tak dokładna analiza wierszyka pod kątem osobowości depresyjnej - to prawie ćwiczenie z diagnozy osobowości. Tak głęboko bym nie wchodziła, bo to ryzykowne. Z każdą "melancholią" bywa inaczej - mają inne etiologie i niekiedy są tylko chwilowymi rzutami. Tu nie ma nic z melancholii. To satyra raczej na własne słabostki widziane jakby z boku. Chociaż Czytelnikowi wolno wszystko! Dzięki za miłe słowa, pozdrawiam. E. i proszę do mnie nie pisać "pani"!!!!! Obrażę się, jak mi bóg miły!
  11. Brzmi szalenie serdecznie i optymistycznie Twoje wpisanie! Za co serdeczne dzięki. E.
  12. Dlatego, że jest bardziej wyraziście! Nie zabieraj mi tej odrobiny "mięska", co jest w tym tekście i, jak mi się wydaje, właśnie te słowa go "wymięśniają". Może się mylę, ale takie mam wrażenie na laickiego nosa. Wierszyk mój nie jest negacją sielanek! W życiu! Zgrzyt to dźwięk, który, gdy ustaje, może dać wiele szczęścia i zadowolenia z życia! Wszystko zatem może być sielanką i niech tak zostanie, amen. Pozdrawiam P. Nauczycielkę. Elka. Ach, kurna, no to mi miło, i nie rób ze mnie "Pani Nauczycielki", bo Cię pacnę normalnie! Pozdrówka! Oxy. No co, no co!? Jak nie z wykonywanego zawodu, to na pewno z usposobienia! Może ważniejsze? Kto wie. A ja sobie właśnie będę robiła! Uścisk. Elka.
  13. Mrówki łakome na wielkość to my, prawda? Cóż, prawda. Dotyczy wielu mrówek... A potem ten "Rozdzielca" puchnie i rośnie. Dobra zgadywanka, jak zwykle. Uściski. Elka.
  14. Bardzo, bardzo się cieszę. I serdeczności ślę. Elka.
  15. No masz! A miało być szyderstwo z siebie i tego, co wokół, łącznie z ta konferencją (!!!), kpina ze "świetnego" życia, z marazmu, a wyszło pięknie??? No to mi słabo wyszło, ale samo "piękno" pocieszające jest. Dzięki, MaTo! Uściski serdeczne. Elka. ja czytam zawsze poważnie (na), lirycznie, miłośnie, nieszyderczo! nieprześmiewczo, czytam: pięknie jak jest pięknie :)) buziak! Ja też na poważnie i liryczno-miłośnie. Czasem tylko coś skręci mi w bok. Całuję. E.
  16. Zadowolenie mam niewyjęte. Pozdrowienia wysyłam. Elka.
  17. Witam po raz pierwszy pod wierszykiem. Sielanka została skoszona celowo i dobrze, że wyczuwalnie. Dzięki za dobre słowo. Serdeczności. Elka.
  18. To, co lubię w Twoich wierszach najbardziej, to zamykanie rzeki w naparstku, a ona wciąż płynie! :)))))))) Uściski. Elka.
  19. brawissimo! niby o niczym - za to jak! dla mnie: kolizja ciał (jej brak jest tu kluczem jak mniemam?)- daje po ryju, przykuwa big podobaś! No pewnie! Big zadowolaś :))))))))))))) Elka.
  20. Znalazłam takie usterki: - po "moment" - niepotrzebna spacja - ten sam wers - sie zamiast się - najbliższy (brak l) - drugi wers - po "że" przecinek - czwarty wers - niepotrzebna spacja po "jedyny" - ostatni wers - już nie ma kropeczki nad "z" i znów niepotrzebna spacja po "spać" Tyle dostrzegłam. Poza tym są powtórzenia. "Czekań" jest stanowczo za wiele. Dokuczają nadmiarem także zaimki: ten, tym, ja (zupełnie zbędne). Dlaczego głos jest "absolutny"? Chyba nietrafnie użyty przymiotnik? I jest na dodatek "jedyny, mój". Niejasna sprawa. "Wielokropek" to był sto lat temu znakomity program rozrywkowy Kobuszewskiego i Kociniaka, ale tu nie jest potrzebny. Proszę się absolutnie nie obrażać, nie zrażać, tylko pisać i sprawdzać samodzielnie, przed edycją, krytycznym okiem swoją twórczość. Przepraszam, to nie Warsztat, ale same zaczęłyście! To ja kończę. Pozdrawiam. E.
  21. Dzięki za miłe słowo, ale zamiar był trochę inny niż "uzyskanie piękna" .Ale może niechcący coś się przyplątało :))))))))) Serdeczności. Przy okazji witam nową poetkę na Z. Elka.
  22. Dlatego, że jest bardziej wyraziście! Nie zabieraj mi tej odrobiny "mięska", co jest w tym tekście i, jak mi się wydaje, właśnie te słowa go "wymięśniają". Może się mylę, ale takie mam wrażenie na laickiego nosa. Wierszyk mój nie jest negacją sielanek! W życiu! Zgrzyt to dźwięk, który, gdy ustaje, może dać wiele szczęścia i zadowolenia z życia! Wszystko zatem może być sielanką i niech tak zostanie, amen. Pozdrawiam P. Nauczycielkę. Elka.
  23. Nie ujednolicę! Cały wierszyk jest przeciwko "jednolitości", to mam się podłączyć? Nie chcę sankcjonowania! Ty, Paro, jesteś miłym, łagodnym człowiekiem (po wierszach sądząc oczywiście), a ja jestem ...no, inna. I pisanie musi być podobne. Serdeczności i dzięki za "owak". Elka.
  24. No masz! A miało być szyderstwo z siebie i tego, co wokół, łącznie z ta konferencją (!!!), kpina ze "świetnego" życia, z marazmu, a wyszło pięknie??? No to mi słabo wyszło, ale samo "piękno" pocieszające jest. Dzięki, MaTo! Uściski serdeczne. Elka.
  25. Jeśli tak...to już nieźle. Pozdrowienie. E.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...