Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Joanna_Janina

Użytkownicy
  • Postów

    942
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Joanna_Janina

  1. istnieć to znaczy przyjąć jarzmo odpowiedzialności za słowa czyny uczucia zrodziłeś się by dotknąć szczytów możliwości które dał ci Bóg nie myśl jednak że tak łatwo dotrzesz do celu życie jest jak bajka tyle tylko że zapisana ołówkiem aby w razie najmniejszego potknięcia można było zmienić zakończenie a czasami nawet stworzyć z niej dramat nie przegap zmian w sztuce abyś zawsze znał tekst swej roli w tym najważniejszym przedstawieniu które wciąż nosi niezmienny tytuł „Droga przez życie”
  2. Dziękuję Judyt za komentarz. Spróbuję coś zrobić z tym trybem rozkazującym, a przynajmniej go zminimalizować. Pozdrawiam serdecznie :) Janina
  3. Piękny wiersz. Potrafi działać na wyobraźnię. A takie właśnie lubię :) Pozdrawiam serdecznie Janina
  4. Dziękuję Fly za czytanie moich wierszy. Masz rację ostatni wers troszkę przesadzony. Pozdrawiam serdecznie :) Janina
  5. pogodny poranek otworzył zasapane oczy lecz naraz nurtująca myśl wróciła jak bumerang dlaczego pomoc odrzuca? dlaczego gardzi szczerością? świat nie pozwoli mu zrozumieć wartości gdy odepchnie co przynosi los wszystko ma swą przyczynę słońce wzeszło by dać czas na przemyślenia nie należy marnować Bożej Opatrzności droga wyznaczona cierniami biegnie przez życie nigdy nie wyrosną na niej róże stoją tam zastępy ludzi za późno by zawrócić musisz wciąż brnąć naprzód nie wolno zboczyć z tej ścieżki chociaż przypomina krzyżową drogę aniołowie czuwają nad nami trzeba mieć otwarte serce aby dostrzec jak wiele dla nas robią gdy wstaje nowy dzień warto przemyśleć czy to co czynię ma jakiś sens
  6. płatki marzeń zdmuchnął jesienny wiatr połączony z pozorną obojętnością nawet świat się zdziwił i pytał lecz on nie odpowiadał zbywszy go irytującą mową zmora argumentów błędnie postawionych tłumiła wszystko niby dłoń strunę gitary chciał ukołysać do snu wszelkie dobre chęci zapomniał że życie nie jest nic warte bez drugiego cienia ale mimo wszystko ta jedna dusza wciąż błądzi po tamtych ścieżkach umie oddzielić prawdę od kłamstwa i wie więcej aniżeli on sobie potrafi wyobrazić
  7. Czasem samotność jest potrzebna ale nie na długo. Musisz z kimś porozmawiać a będzie dobrze :) Pozdrawiam Janina
  8. Ciekawy wiersz. Najbardziej chyba przemawia do mnie ostatnia strofa. Taka jakaś bliska... Pozdrawiam autorkę :) Janina
  9. Dziękuję za rozbudowany komentarz. Przemyślę twoje słowa. Obiecuję :) A teraz pozdrawiam i zmykam Janina
  10. Dziękuję Eliko za miły komentarzyk. Serdecznie pozdrawiam :) Janina
  11. Wiersz całkiem całkiem. Podoba mi się. W nim czas mija tak szybko, aż chciałoby się go zatrzymać. Pozdrowienia dla autora :) Janina
  12. wśród wieczornej ciszy po spalonej ziemi płynie pieśń głucha przenikana łkaniem wiatr chłodny ją niesie tylko w taki sposób czyniąc ukojenie w milczącym cierpieniu w ciemnym mroku zasnute postacie dzieci bez nadziei błąkają się jak zjawy nieznające celu bystre dziecięce oczka tak żądne chleba i miłości której nie znają nawet ze zwykłych opowiadań pokochaj dziecię schowane wśród gąszczu bo jego jedyną nadzieją jesteś ty misjonarzu
  13. Zgadzam się z autorem co do kropki. Kiedy koniec świata przyjdzie, wtedy przyjdzie. Po co się tym martwić. Trzeba żyć jak najszlachetniej, a nie zaskoczy nas nawet koniec świata. "Przez cnotę, naukę i pracę służyć Bogu i Ojczyźnie", a będzie dobrze. Pozdrawiam serdecznie autora :) Janina
  14. hmm... życie w kadrach... było życie jako teatr a teraz nowocześniej - życie jako film... trzeba brnąć dalej... wiersz troszkę pesymistyczny, ale ja cenię sobie prawdę, nawet tę najsmutniejszą... Pozdrowienia dla autora :) Janina
  15. Staram się prawdziwe myśli zamykać w wersach. Raz wychodzi lepiej, a raz gorzej... Dziękuję Sfinksie za miły komentarz :) Pozdrawiam Janina
  16. Nie, no skąd: nie obraził, czym miałby? To jest dobra myśl na coś więcej, ale ostatni dwuwers, przez swoją prostotę zachęcający, jak dla mnie. Pozdrawiam :::) To dobrze że nie obraził. Dziękuje i jeszcze raz pozdrawiam :)
  17. Ładnie... zastanowiłabym się troszkę nad ostatnią strofą... ale to tylko moje osobiste odczucie... Pozdrawiam :) Janina
  18. Nic dodać, nic ująć... Tytuł trafiony, treść dobra, forma się podoba... ładnie :) Pozdrawiam Janina
  19. życie przemija w ciągłym biegu znowu praca więzi w swych okowach i brakuje sił na marzenia które wciąż zostawiam na później
  20. Tytuł oznacza: "szczęśliwy ten, kto nie doznał..." Jeśli cię obraziłam przez ten tytuł Mariuszu to przepraszam. Nie wiedziałam że to będzie przeszkadzać. Pomimo wszystko pozdrawiam Janina
  21. Dziękuję za "wrażenie" Sfinksie i ślę pozdrowienia :) Janina
  22. Dziękuję Nataszo za piękne podsumowanie mojego wiersza :) Pozdrawiam serdecznie Janina
  23. Ostatni wers fantastyczny :) Oby twój każdy dzień budziło "świtanie oplątane nićmi pajęczyny", a nie znienawidzony budzik. Podoba się i to bardzo. Pozdrawiam autora ;) Janina
  24. ????? Dla mnie dno... z przyzwoitych słów można zrobić wiersz, a z nieprzyzwoitych wychodzi postawa autora... Janina
  25. udręczone serce wspina się do granic możliwości droga zakończona ślepym zaułkiem wciąż wabi pomimo narastającej obojętności samotność także potrafi zabić najszczersze marzenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...