
Joanna_W.
Użytkownicy-
Postów
845 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Joanna_W.
-
A ja się kiedyś tak natrudziłam, żeby to opisać, a tu proszę - krótko i "węzłowato" (od więzów?). A.
-
Cieszę się, że znajduję tutaj ten wiersz. (Jeśli już tak bierze się w obroty pierwszą strofę, może przestawić wers 2. z 3., albo istotnie propozycja Pana Mirosława: cicho myślał -dom/ miał w reklamówce) A.
-
Dziękuję Autorce i zabieram bez zbędnego mnożenia słów. A.
-
Iskra (24VII0IV)
Joanna_W. odpowiedział(a) na gal gerald utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jakąś myśl przewodnią znajduję, jak to właśnie, co spalono (niestety). Nie ten język, ale może tylko gderam jak wynika to z przywary wieku. Pozdrawiam. A. -
Nauka chodzenia po wodzie
Joanna_W. odpowiedział(a) na Mariusz Polakowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Potoczyście, tak w stylu Autora. Zwłaszcza "i teraz możemy spróbować pójść w światło" miast w ciemno daje efekt tytułowego chodzenia po wodzie. Wiara i cuda, może to jest to, by "minąć tydzień". Podoba się. A. -
oczywiście A.
-
Przecież to jest bardzo smutne i do piskownicy nie pasuje. Ostatni dwuwers piękny. A.
-
uczucie nienazwane
Joanna_W. odpowiedział(a) na Michał Kowalski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cóż, widzę Michale, że się w dobrych kierunkach rozwijasz. Zasadniczo się uśmiecham. A. -
wtedy pełnieję
Joanna_W. odpowiedział(a) na Anna Sarań utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cóż, jest erotycznie, ale jakoś tak zbyt podobnie do czegoś, co już czytałam (dźwięk bransolet, tło,"pełnieję", oktawa...cały ten sposób obrazowania, ta maniera) A. [sub]Tekst był edytowany przez Joanna_W. dnia 29-08-2004 22:38.[/sub] -
Głęboko. Jedyne, co można zmienić/zamienić to tytuł. A.
-
"Czy jeszcze gdzieś poranne wstają zorze?" Wolałabym, aby wiersz składał się z samych pytań, no ale to nie byłby sonet... Pozdrawiam z uśmiechem - A.
-
Szczególna cecha
Joanna_W. odpowiedział(a) na Marek Paprocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nieszczęsna ta forma "my" (gdybyśmy), ale sądzę, że przykłady można mnożyć; jako przechodzień dostrzegam takie. A. -
Szczególna cecha
Joanna_W. odpowiedział(a) na Marek Paprocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Otóż to, ale kot słucha ptaka w wiadomym celu. A. -
Szczególna cecha
Joanna_W. odpowiedział(a) na Marek Paprocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Finezyjna bajka. W dodatku uczy, jak dobrze być przechodniem (niekoniecznie wzburzonym). Wiec apel do przechodniów: chwalcie swój los! Z uśmiechem - A. -
dom zamyślony wieczorami
Joanna_W. odpowiedział(a) na teraa utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Odpowiada mi to zamyślenie. Pozdrawiam. A. -
w górach
Joanna_W. odpowiedział(a) na seweryna żuryńska utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
a tu jak na złość - koniec wakacji :( A. -
Gdy mnie kochać przestaniesz …
Joanna_W. odpowiedział(a) na Lefski utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Wszystko, niech tylko podmiot nie wysycha na wiór (odlecę) - zaklinam :) A. -
Wyjaśnienia...
Joanna_W. odpowiedział(a) na piotrbierzynski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jeszcze bardziej oszczędnie i zacisnąć (może wyrzucić: "nad emocjami", "myślami"). Wymowny ostatni dwuwers. Wg mnie jest dobrze. A. -
„Powiedz mi…” (24VII0IV)
Joanna_W. odpowiedział(a) na gal gerald utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Ile mam w sobie ludzi, których już nie ma? " To jest ta jedna myśl, która wymaga wyeksponowania i Pan powinien się o to postarać, bo oprawa, którą jej Pan nadał bardzo mi się nie podoba. A. -
Lekko łatwo okrągło
Joanna_W. odpowiedział(a) na Witold Marek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Potem to PRZYPADEK kliniczny i "nie dopływa tęsknota". Więc to do wyśpiewania, wymamrotania żarliwie lub sennie z twarzą ku słońcu _ c.n.d. (co należało dowieść) A. [sub]Tekst był edytowany przez Joanna_W. dnia 26-08-2004 13:57.[/sub] -
Lekko łatwo okrągło
Joanna_W. odpowiedział(a) na Witold Marek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Więc przypadkowo Siła wysłuchała i zesłała "z nieba" , ale to już nie przypadek :) I jeszcze: "głodne jest twoje szczęście", to jest dopiero przypadek! A. -
Lekko łatwo okrągło
Joanna_W. odpowiedział(a) na Witold Marek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Hm, to było metaforycznie o historii, którą można czytać bez przypisów. Nie ma przypadkowych zdarzeń, nie ma też przypadkowych wierszy i nie ma przypadkowych komentarzy. A. -
Lekko łatwo okrągło
Joanna_W. odpowiedział(a) na Witold Marek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Krótko: historia lubi się powtarzać, jak mantra; także tutaj, w tym miejscu są schematy, w które wpaść można dość łatwo. A koło może być zamachowe: najpierw przykłada się siłę (słowo), potem każdy wie jak to idzie :) A. -
Nie trzeba płakać nad rozlanym mlekiem (winem). A z tekstem należałoby coś zrobić, żeby zaskoczył, bo takie załamanie rąk to - doprawdy - tylko piekło zwiastuje, ewentualnie niebyt do potęgi. Zatem: pomyśleć czy warto lamentować , a jeżeli już,to skojarzenia odbić w tysiącu zwierciadeł i dopiero poskładać. A.
-
Lekko łatwo okrągło
Joanna_W. odpowiedział(a) na Witold Marek utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Głód może być dwojakiego rodzaju. Jeden fizyczny, drugi niemal metafizyczny - głód postaci, która siedzi na gołej ziemi spalata ramiona wokół kolan, opasując swój świat jak kołem ratunkowym własnym ciepłem. Podmiot wyalienował się. Zwątpił w drogę (nie dochodzą wędrowcy), zaprzecza odruchom (nie dopływa tęsknota) i nie siega po okruchy (nie nakarmią cię szczęściem). Jak to napisano? W sposób przedziwny. Coś jak tantryczne uparte kołysanie. A.