
Joanna_W.
Użytkownicy-
Postów
845 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Joanna_W.
-
muzeum zachłannych
Joanna_W. odpowiedział(a) na dytko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ciekawie, jednak coś do tego mam. Proszę zerknąć : "płodność zostawił" i "zostawił (...) pragnienie"; tedy nazwałabym bohatera lirycznego rozrzutnym, a nie zachłannym. A. -
Pielgrzym
Joanna_W. odpowiedział(a) na Antoni Leszczyc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"... i ja ziemi tyle mam, ile jej stopa ma pokrywa dopokąd idę" Wiesz, tak sobie myślę, że klamra klamrą-inkrustowaną skojarzeniami zapinką, ale tytuł mogłeś inny. I jeszcze to, że - wg mnie - nieuzasadnione jest powtórzenie słowa "wiersze" w dwóch kolejnych strofach. Ciepło pozdrawiam. A. -
przecież dopiero zawołałam alfa rozkopana kołdra dziecinnie pod brodę i pewność happy endu zajączki szczęściem bajkowo po suficie biegiem na oścież życie a już skrzydlata omega przysiadła na parapecie
-
To jasne! Ładnie i kwietnie, w dodatku z owocowaniem włącznie. Pozdrawiam - A.
-
Wszystkim komentującym dziekuję za uwagę. Uwaga nt. tekstu: Brak znaków przystankowych i wersyfikacja nie są w tym przypadku żadną podpowiedzią . A.
-
Moje siódme niebo
Joanna_W. odpowiedział(a) na Lenu Kezo utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ech... No cóż, niebo może być gdziekolwiek - tyle jesli chodzi o temat. Nie najnowsze skojarzenia, nie najbardziej odkrywcze odsyłacze, ale wzruszająca autentyczność stracenia głowy, włożenie jej w obłoki etc. Uśmiech dla Autora. A. -
Dziękuję za krytykę. Cieszę się, że tak różnie można patrzeć na tekst, który popełniłam. Pozdrawiam - A.
-
Późnojesienna szeleszcząca szarość
Joanna_W. odpowiedział(a) na Jacek_P. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jaki znowu żart? Świetna sprawa taki tekst. Podoba mi się i już . A. -
Dzięki za to dopatrywanie się :) Tylko jedno: nie zawstydzaj mnie. A.
-
stoimy naprzeciw słońce spada w fali kuszenie i drobna moneta jak ciszy plusk gasimy niebo obiegiem krwi ciepła kropla na krzepnący szept za nasze przejście
-
określasz mnie
Joanna_W. odpowiedział(a) na Mirosław_Serocki utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wszystko na swoim miejscu. Zresztą to konsekwencja niezmienności. Perfekcyjnie zbudowany klimat, który zachęca do czytania na okrągło o tym, jak to jest obstawać przy swoim. Podoba mi się. Bardzo. Pozdrawiam. A. -
P. Jacku Pe, każdy może rozumieć wiersz jak tylko chce i jak mu podpowiada jego kłębek. Dziękuję za wypowiedź. Czy tekst ma coś z awangardowego spotkania dwóch oczywistości, nie wiem. Jednak miło, że Ktoś tak to zobaczył. Coolcie, co do puenty - można by ją rozwinąć : "zawsze się dochodzi , gdzie indziej niź się chciało"? Cieszę się, że zajrzałeś. Wiąż czekam na znak, że Bezet strawił ;) Wszystkich pozdrawiam. A.
-
Takich czytelników w swej łaskawości zsyłaj nam, Panie! Dziękuję. A.
-
Tak sobie myślę, że nie zawsze łatwo wszystkim odebrać coś, co powstało w oparciu o zasadę podobieństwa. Ogólnie - wg mnie - to całkiem przyzwoity utwór, dzieki któremu można usmiechać się do szafy, zwłaszcza jeśli ona ma lustro na zewnątrz i umożliwia patrzenie na kogoś stojącego za naszmi plecami. Pozdrawiam. A.
-
A ja się nie zawstydzę, że mi sie podoba. Pochwalam i etc. A.
-
Ech, te kokony. Śliczne oddane tęsknoty za chwilką bezpiecznego murmuranda. A.
-
Jest jakaś krawiecka zaciętość w tym wierszu. Sam pomysł bardzo mi się podoba, choć nie można załatać dziur w niebie jak nie sposób dziupli napełnić próchnem aż po brzegi. A.
-
Trudno odpowiedzieć, gdy pytanie nie jest niczym innym jak powtórzeniem słów za podmiotem. A.
-
szerokiej taśmy czerń biały znak nici ulice stempluje kieszeń przejścia pomiędzy snami nieobecność świateł wdycham logikę kłębka co toczy się pod stopami niechcący
-
Zapiski na pudełku Bayer Aspirin
Joanna_W. odpowiedział(a) na Mariusz Polakowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Chce się powiedzieć: przyszła i wyszła. Czy tą samą drogą? W moim rozumieniu słowem zasadniczym są "banknoty". One też krążą . Cudem ozdrowiała pozdrawiam Autora. J. -
Mały wielki ptak
Joanna_W. odpowiedział(a) na Archie_J utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wg mnie ,tytuł sprawia, że interpretacja zostaje zbyt prozaicznie ukierunkowana. Kolejną sprawą jest pewna niezręczność, która wynika z połączenia sensów, czy to podmiot przysłonił ciałem "przygodę"? Czym/ kim zatem jest owa przygoda? Jeśli to zmienić, może się okazać, że wymowa tekstu jest głębsza. Pozdrawiam. J. -
Staromodny w tym tekście jest tylko młyn. Cała reszta jest zwyczajnie ponad czasem i ogromnie mi się podoba. A.
-
Dobrze, że jesteś
Joanna_W. odpowiedział(a) na Thomas Deszcz utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No, dobrze, choć końcówka tylko taka sobie. A. -
Odstawiony na półkę
Joanna_W. odpowiedział(a) na Coolt utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"Naśmiawszy się nam i naszym porządkom Wetkną nas w mieszek jako czynią łątkom" (J. Kochanowski) Zatem schemat teatru w młodszym wydaniu i bardziej kameralnie, scena obrotowa - Coolcie - lecz nic to ! Pozdrawiam Autora przewrotnego (wywrotowego nastroju) - A. -
Michał nie-Anioł maluje
Joanna_W. odpowiedział(a) na Luthien_Alcarin utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
O wierszu napisano już w superlatywach, pod czym się ochotnie podpisuję. Dodam tylko to, że - jak widać - duch w narodzie nie umiera. Buduję się tym i pozdrawiam Autorkę. A.