Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Joanna_W.

Użytkownicy
  • Postów

    845
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Joanna_W.

  1. I pomysleć, że tak widziany świat ma więcej cech ludzkich, od tego mimochodem obrzucanego spojrzeniem... Ogromnie mi sie podoba ta własnie perspektywa. Pozdrawiam.
  2. Wywołuje we mnie zdumienie. Czy to zabawa treścią czy igranie z formą?
  3. Epilogi podkreslają to, co wydarzyło sie w sercu. Klimat sprawia, że chciałoby sie czytać po raz kolejny. Bardzo mi sie podoba Pani tekst.
  4. Siostra i brat : niebieska planeta i niebiosa(tutaj: niebo) - dla mnie to oczywiste. Oboje zrodzeni z woli jednej mocy , choc tak odmienne. Szczęście bez słów przychodzi na ziemski padół, który nieodmiennie kojarzy sie z ziarnem. Jak na te kilkanaście wersów- metafor w sam raz . Gratuluje autorowi wrażliwości.
  5. A mnie się podoba, że Ziemia to siostra nieba , jak w dniach stwarzania - oddzielona bez zasług jeszcze od reszty Wszechświata. Przemawia też do mnie metafora wzięta jakby z kolebki, w której nic nie kwili przez chwilę ( tę chwilę!) . Niby jesteśmy z popiołów gwiazd, a jednak galaktyki nie szepczą w nas lecz nad nami :)
  6. Autorowi "Kłamstwa ostatniego" pięknie dziękuję za podpowiedź, jak czytać... Mam jedno tylko pytanie, dotyczące losów przyszłych tego zlepka zwerbalizowanych westchnień dziecięcia, co ocaliło swój skarb( niby w opowieści Twardowskiego, tytułu nie pomnę...): kto i w jakim kontekscie może osadzić ujęte w wiersz słowa? Czy Autor nie dostrzega, że tak napisana rzecz jest nieczytelna ? Porównanie czystości pierwszego badania świata do arki Noego bardzo mi sie podoba. Fakt: możemy ocalać w świecie tylko to, co czujemy i uważamy za sacrum. Już teraz ciekawa jestem obiecywanego porno w wydaniu obrońcy świeżości i nieskalanego źródła poznania:)
  7. Nie zgadzam sie z przedmówcą w kwestii zasad, które rzekomo rzadzą poezją. To skostniały pogląd , którego podzilać nie sposób. Niech sobie autor dzieli na wersy, które miarą emocji są, jak tam chce, czy też - jak tam mu wypada, ale nich "patrzy końca..." :)
  8. "przywołać to co zachwyca- gdy braknie tchu miła w zachwycie..." Wyglada na to, że synteza jest niemożliwa, bo ... trudno złapać powietrze, a co dopiero dobrac słowa. Pozdrawiam ;)
  9. Dziwnym trafem rozumiem kontekst wiersza, który jest (jak mi sie wydaje) rodzajem wspomnienia, co miesza się z liryczną rwącą serce podmiotu nostalgią . Niestety, nie mogę powiedzieć, że tekst mnie urzeka. I nawet nie o standardy tu chodzi lecz o takie nuty, które mogą zabrzmieć, a nie zabrzmiały , bo... zagmatwano je w strumienie słów.
  10. "szklane oko potwora" ? Gdzieś to było... Rzeczywistośc codzienna? Szklana pułapka, szklana pogoda... A jednak, coś ujmuje w tym tekście, coś spotyka się z namacalnym tu i teraz. Dziekuję za takie ujęcie tematu, bardzo mi odpowiada.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...