matce poema... poczekaj może na więcej komentarzy.. i potem ewentualnie dokonaj zmiam. Nie chce pisać, że moja propozycja była super.. ale co 10 głów to nie trzy..;)... raz jeszcze pozdrowię..:)
PS Tytuł wydaje mi się trafiony.
Mnie to ..."ci" zupełnie nie przeszkadza, jest w tym miejscu wręcz potrzebne, pominęłabym natomiast w pierwszej strofce słowo..."oni"... a dalej juz tylko pozytywnie.
Pozdrawiam... :)
Może nie wypada tak oddzielać, wybacz Marek, ale te właśnie fragmenty są dla mnie naj...:)
Dobrze by było, aby za każdym razem można odczuć, gdy ktoś o nas myśli.
Pozdrawiam... :)
Nie przypadam za powtórzeniem tytulu w pierwszych wersach wiersza, no ale to juz wybór autora.
W pierwszej strofce, dwa pierwsze zdania, wykluczają sią... bo skoro myślisz o jej włosch, to siłą rzeczy myślisz o niej. Przykro mi Antoni, ale wyrażę się o wierszu negatywnie.
Pozdrawiam serdecznie... :)
pathe... Twoje... "reszty nie biorę, takie sobie".. rozbawiło mnie. Cieszę sie ,że puenta dobra..;)
choć to tylko jedno zdanie. Czy stać mnie na więcej..?..hmm.. dziękując za wizytę, zapraszam na kolejne części. Pozdrawiam... :)
Karolu.... trafnie określiłeś... "ocalić od zapomnienia każdego, beż wyjątku - to ponad ludzkie siły i to chyba najwiekszy dramat".... Dobry wiersz, szczególnie przypadła mi go gustu strofka ze zniczami i wigilijną nocą... ale całości i tak daję pozytywną ocenę. Pozdrawiam... :)
bajko, bardzo ładny wiersz. Wątki myślowe zgrabnie połączone w całość... ani przez chwilkę nie mogą znużyć czytalnika, no i na końcu ten przylądek spełnienia, ładnie. Pozdrawiam... :)
Rzeczywiście powiało jesienią w Twoim wierszu, ładny klimat, dobrze dobrane słowa i dobrze zapisane. Całość warta przeczytania. Pozdrawiam... :)
PS ...szpary łatane iluzjami... mniam.
Joanno, Twoje "Wrzosowisko" skojarzyło mi sie od razu z "Liliami wodnymi" A.Asnyka... lubię takie opisy, dlatego Twój wiersz bardzo przypadł mi go gustu. Pozdrawiam plusem... :)
Macieju, dawno Ciebie u mnie nie było, dzięki za wgląd. Dla tak malutkich "ziarenek" taczka była by kosmiczną przestrzenią..;)
Cieszę się, że poczułeś odrobinę ciepła czytając to co napisałam. Pozdrawiam... :)
Mam w czym wybierać... dzięki i Tobie Beenie. Wiesz, chyba Twoją propozycję przyjmę.. dziekując oczywiście za wszystkie sugestie..:)
Miło, że wpadłaś, pozdrawiam... :)
Jacek, z przyjemnością przeczytałam Twoj wiersz, choć muszę dodać, że dwie ostanie części odstają nieco od znacznie lepszego, jak dla mnie, początku. Nie mniej jednak, odbiór pozytywny.
Pozdrawiam... :)
Rzeczywiście w wierszu można sporo odszukać. Ciekawie napisany, dla mnie także, samo zakończenie nieco psuje całość, ale nie aż tak, żeby można je zupełnie pominąć.
Pozdrawiam... :)
No... muszę szczerze napisać, czuję tą wyspę, dobry tekst, interpunkcja bez zastrzeżeń, jak dla mnie, puenta b. dobra... gratuluję pomysłu,ot co. Pozdrawiam kyo... :)