-
Postów
11 065 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
67
Treść opublikowana przez Nata_Kruk
-
przedsen o pogubionych jezdniach
Nata_Kruk odpowiedział(a) na 51fu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
wg. mnie Michał ma rację, a ogólnie, wiersz wart przeczytania...! Pozdrawiam... :) PS Nie wiem czmu, czytałam... mogła, że jeśc garściami... :)) -
Kuracja artystyczna
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Espena_Sway utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czytając jakiś wiersz, staram się sama go ocenić, jednak niekiedy korzystam z wcześniejszych wpisów, jak w tym przypadku. Jestem za uwagą Eugene, by zamiast..a.. dać ..i.. w wersie "Zapisz symptomy odrzucenia, a węglem nakreśl melancholię." Poza tym, wiersz ogólnie podoba mi się, akceptuję jak jest. Pozdrawiam... :) -
Fanaberko, piękny klimat... jakbym słuchała Twojej opowieści, takiej wyciszonej... :) (...) "wiatr w nieskończoność wyczesuje zapach dymu chociaż wieki temu bezpowrotnie rzuciłam palenie potrafię sobie wyobrazić jak wyjmuję ci z ust papierosa potem zaciągam się po szczyty płuc czymś co nie istnieje drapiącą w krtani pustką" .... to naj.... ale całości także plus. Pozdrawiam.
-
Marlett, cieszy, że tak go odebrałaś. Owszem, nie chodzi tu wyłącznie o kota, ale jest on, jak piszesz, dodatkiem... na pewno miłym dla domu, ale dla kogoś, kto sobie pozwala aż nadto... jest także chwilami nieznośny, bo przypomina ciągle o innych, ważnych sprawach. Wyłowiłaś kuryswę.. i o to chodziło, choć chciałabym dodać, że pierwsza i druga, miała się odnieść zarówno do kota, jak i osoby, którą słychać w pokoju obok. Dziekuję za odwiedziny, pozdrawiam... :)
-
-Opowiastki-
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Viktoria Żelasko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To chyba już jakiś rytuał, że robimy osobiste podsumowania w ostatnie dni roku, mnie przynajmniej w jakimś stopniu to dotyczy. Treść trąca goryczą, ale sposób w jaki to zostało napisane pozostawia chyba wiele do życzenia. (...) "opowieści niczym wylew z baśń."... jeżeli już, to wylew z baśni.. ale i tak zabrzmi to dla mnie okropnie, wybacz. (...)"Co dnia budzisz mnie i wstaję, dlaczego? Ogień rozcieńcza wspomnienia."....trochę nielogiczne, bo skoro ktoś Cię budzi, to oczywiste, że wstajesz.... w miejsce ognia.. może ..czas...?.. może się mylę, to Twoje pisanie. (...)"Przecież jeszcze wczoraj tańczyło w nim piękno."... to zdanie jakby wyrwane... nie wiadomo, czy dotyczy poprzedniego, raczej nie.. więc może zmienić wersyfikację strofki. Victorio, tyle ja... takie moje uwagi. Serdecznie Cie pozdrawiam, życzę w Nowym Roku wszystkiego dobrego... :) -
No to powdziwiam Ciebie..:) jejku..! szestnastu kotów raczej bym w domu nie zniosła... chyba, że te kotki są cały czas malutkie, w ogóle nie rosną...;)) i mieszkają sobie z rodzinką w jakimś przestronnym domku jednorodzinnym, ale to i tak mnóstwo obowiązków. A tak nawiasem pisząc, kotki, czy pieski... ważne, że puchate i już są kochane..:))
-
alleno, lepsze są zawsze...! Kot w powyższym zapisie był kotem, on istnieje naprawdę. Na jego miejscu już dawno tupnęłabym łapami. Pajęczyny wycięłam. Dziękuję za pozostawiony ślad, pozdrawiam... :)
-
Tak Bennie, to uczta tylko pozorna, a w zasadzie uczta dla jednej postaci, która od jakiegoś czasu spędza kolejne wieczóry w kuchni, bo tam ma swój "azyl wolności"... i pewnie po kątach ganiają już te białe myszki. Dzięki za przeczytanie, pozdrawiam... :) PS. Usunęłam kota z zakończenia, bo za dużo Wam chodzi po głowie..;)
-
Ras de Coco (kk)
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Bartosz_Cybula utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bartosz, toś dał zagrychę na piękne głośne czytanie. Nie jestem pewna, czy dobrze zrozumiałam całość tekstu, ale pożyczę go sobie do ćwiczeń, na pewno przydadzą się...;) W pewnym sesnsie, ten wiersz, to perełka. Pozdrawiam. -
Bez tytułu...
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Madzia Delirum utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
No właśnie.. bez tytułu to nic innego, jak brak tytułu... on aż się tutaj prosi, dla jakiegoś zamknięcia calości...hej -
póki my żyjemy....
Nata_Kruk odpowiedział(a) na zak stanisława utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Jakże inny od Twoich innych. Fakt, gorzka pigułka, jak napisał Michał. Ale dobrze, że choć piszę się o tym, tylko czy Ci na górze to czytają..?.. przecież... ehhh.. nic nie dodam. 57 prawd wyjaśniłaś, więc się nie czepiam. Plus, podrawiam oczywiście... :) -
stehr.... może za bardzo zasugerowałeś się powyższymi wpisami...? Przeczytaj może po swojemu, (nie zmuszam oczywiście)... emocje jakby niewyraźne..?... cóż, każdy ma prawo odebrać wiersz ma swój sposób. Dziekuję za wlgąd, pozdrawiam... :)
-
Ewo... Ty też koty lubisz..? szkoda, że tylko za niego plus..;) nie mniej, cieszy również taki. Fajnie, że zajrzałaś do mnie...:), dzięki, pozdrawiam Noworocznie.
-
To prawda Michale, kot dosyć często pojawia się w wierszach. Widzę, że Ty także zatrzymałeś się na kocie, zastanawiałam się, czy nie usunąć "ostaniego" kota... pomyślę jeszcze. Miło, że wpadłeś, dziękuję i pozdrawiam... :)
-
oj... nie.. Stasiu, mnie w tym wierszu nie ma. Mój Sylwester w powrównaniu do powyższego opisu był znacznie przyjemniejszy. Jeżeli wyłuskałaś coś dla siebie, cieszy mnie to... deszcz nie był najwazniejszym elementem, na który chciałam zwrócić uwagę. Tobie także radości w Nowym Roku... :) dziękuję za wizytę.
-
Uczta najlepsze wieczory spędzasz w kuchni, obok kota, który prosi o chwilę człowieczeństwa. w pokoju obok ciche jęki tłumi stukający o szyby deszcz. ciągłe czekanie że jutro kocur ociera się o nogi, przewracając niedopitą butelkę. na suficie fatamorgana. rusz się, na twoim terytorium coraz więcej białych myszy. grudzień, 2006
-
zauroczenie
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Tomasz Obłuda utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
"zwęglony się czułem dnia tamtego, - - - - potrzebna ta inwersja..? idąc z wiatrem wiejącym w plecy, mówili świat do odważnych należy. czyżby?ja wtedy im wierzyłem"... (...) "i jak żyć powiedz? gdy po piątku, nie ma soboty i niedzieli. a wszystkie prawdy to kaganiec, aby realność nie ugryzła, szkoda,że ja się dałem ugryźć." - - - - - - zaimek chyba zbędny Tomek, też mam wrażenie, że nieco przy dużo słów, można to chyba przyciąć. Serdecznie pozdrawiam. -
za dymną stroną siebie
Nata_Kruk odpowiedział(a) na bajka-bajka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
bajko, czy nie lepiej rozdzielić nieco...? (...)"noc przeciągam leniwie nie pytając już o szlachetność"..... zamiast.. o szlachetność, dałabym nie pytając juz o nic. A tak w ogóle fajnie zapisane słowa. Pozdrawiam. -
Bez tytułu...
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Madzia Delirum utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Madzia, jednak dałabym tu jakiś tytuł... warto chyba, zrobisz jak chcesz. Pozdrawiam. -
intro wersja (VII)
Nata_Kruk odpowiedział(a) na ot i anka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pomyśl tylko o tym, co Cię czeka...;).... pozdrawiam. -
Niepokój.... hmmm... jej, nie wiem, co napisać... Każdy z nas ma jakieś swoje grzeszki, to pewne, Husajn miał ich na pewno więcej ode mnie, od autora wiersza także... ale... kiedy obwieszczono jego egzekucję, poczułam się jakoś dziwnie... Dobrze, że nie byłam w jego skórze. Karol... może pokuś się na napisanie czegoś weselszego. Zyczę zdrowia i nie tylko, w Nowym Roku... :)
-
Podlaskie dróżki (zima)
Nata_Kruk odpowiedział(a) na I.K. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
....... mam nadzieję, że nastąpi to jak najszybciej... :) Zyczę wiosny " w duszy" nie tylko wiosną, ale przez cały 2007 rok... :) -
O wierszu...
Nata_Kruk odpowiedział(a) na Andrzej Figowy utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oby chwile, w Nowym Roku były dla Ciebie tylko takimi, które warto zapamiętać... :) -
W jakimś sesnsie ten wiersz jest mi bliski. Niepotrzebne wg. mnie użycie zaimka.. ja... W całości jednak brak szlifu... ale nie przejmuj się moim zdaniem, mnie też poprawiają. Złota Lenko, niech "brokaciki złota oświetlają" Ci każdy dzień Nowego Roku... :)
-
Krzysztofie, jeżeli ten wiersz pomógł przyjaciólce, to wspaniale...:) Uśmiechaj się w każdym dniu Nowego Roku... :)